Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił w niedzielę szereg przełomowych propozycji, które mają na celu zabezpieczenie pokoju w kraju oraz wzmocnienie europejskiego i międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy. W trakcie konferencji prasowej poruszył kwestie zarówno ewentualnej rezygnacji ze stanowiska, jak i kluczowych aspektów bezpieczeństwa narodowego oraz współpracy z partnerami zagranicznymi.
Ustąpienie w imię pokoju i członkostwa w NATO
Zełenski podkreślił, że w obliczu przedłużającego się konfliktu jest gotów ustąpić ze stanowiska prezydenta, jeśli miałoby to przyczynić się do szybszego osiągnięcia pokoju. „Jeśli chodzi o pokój dla Ukrainy, jeśli naprawdę trzeba, abym opuścił moje stanowisko, jestem gotowy. Mogę wymienić je na NATO. Jeśli są takie warunki. Od razu” – zapewnił przy konferencji, sugerując, że dla niego najważniejsze jest dobro ojczyzny oraz bezpieczeństwo jej obywateli.
Decyzje dotyczące europejskiego wsparcia
W kontekście trzeciej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę, prezydent zapowiedział, że w najbliższych dniach zapadną przełomowe decyzje dotyczące wsparcia europejskiego. Do Kijowa przyjedzie przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz komisarze unijni, a 24 lutego w stolicy pojawią się przywódcy 13 państw europejskich – część z nich weźmie udział w spotkaniu online. Zełenski zaproponował, aby w najbliższym czasie, w jednym z europejskich ośrodków, odbyły się dalsze negocjacje dotyczące formy gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Współpraca z USA a gwarancje bezpieczeństwa
W trakcie rozmów o dalszej współpracy międzynarodowej, prezydent poruszył również temat negocjowanej umowy z USA, która ma dotyczyć m.in. dostępu do ukraińskich złóż mineralnych. Zełenski zauważył, że mimo znaczącej amerykańskiej pomocy – Ukraina otrzymała już 100 miliardów dolarów wsparcia – porozumienie to nie zawiera dotychczas żadnych gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa. Szef państwa oszacował, że całkowity koszt wojny wyniósł około 320 miliardów dolarów, z czego 120 miliardów pochodzi z wkładu samej Ukrainy, 100 miliardów od Europy, około 15 miliardów od innych partnerów, takich jak Japonia, oraz kolejne 100 miliardów dzięki wsparciu USA.
Szeroki wymiar europejskich negocjacji
Zełenski stanowczo podkreślił, że rozmowy o pokoju nie powinny ograniczać się jedynie do Stanów Zjednoczonych i Rosji. Zdaniem prezydenta, przy negocjacjach powinni uczestniczyć także przedstawiciele „szerokiej Europy”, włączając państwa niebędące członkami Unii Europejskiej, takie jak Wielka Brytania. Dodał, że obecność europejskich partnerów na szerokim stole negocjacyjnym jest niezbędna, by zapewnić Ukrainie odpowiednie gwarancje bezpieczeństwa, a jednocześnie wskazał na konieczność wzmocnienia europejskich zdolności obronnych – co mogłoby stanowić fundament dla powstania europejskich sił zbrojnych.
na zdjęciu: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. fot. Sven Hoppe/dpa Pool/dpa
Red.
Inne tematy w dziale Polityka