Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak podała się do dymisji z funkcji szefowej CBA, a wszystko odbyło się bez podania przyczyn. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o odpowiedzi na komisji śledczej ds. Pegasusa, które doprowadzały jej członków do irytacji. Nowym szefem CBA został Tomasz Strzelczyk.
Tomasz Strzelczyk przejmuje stery w CBA
Od 21 lutego nowym szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) został Tomasz Strzelczyk, dotychczasowy zastępca szefa tej instytucji. Jego nominacja nastąpiła po rezygnacji Agnieszki Kwiatkowskiej-Gurdak, którą premier Donald Tusk przyjął 20 lutego – poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Strzelczyk ma doświadczenie z pracy w służbach – w latach 1992–2015 pracował w Policji, zajmując się zwalczaniem przestępczości gospodarczej i narkotykowej, a od 2015 roku pełnił funkcję funkcjonariusza CBA, m.in. w warszawskiej delegaturze.
Rezygnacja Kwiatkowskiej-Gurdak była związana z jej wystąpieniem przed komisją śledczą ds. Pegasusa, podczas którego wielokrotnie odmawiała udzielenia informacji, powołując się na tajemnicę pracy operacyjnej lub toczące się śledztwo. Posłowie KO zarzucili jej zbyt szeroką interpretację przepisów i niechęć do wyjaśnienia sprawy.
Premier Tusk oczekiwał wyjaśnień w tej sprawie i zamówił raport dotyczący funkcjonowania CBA. Jeśli wybory prezydenckie wygra Rafał Trzaskowski, to CBA zostanie prawdopodobnie zlikwidowane - była to jedna ze 100 przedwyborczych obietnic KO.
Ukraina: Spotkanie Zełenskiego z emisariuszem Trumpa
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w Kijowie z Keithem Kelloggiem, specjalnym wysłannikiem Donalda Trumpa. Amerykański emerytowany generał miał wysłuchać stanowiska Ukrainy w sprawie przyszłego porozumienia pokojowego z Rosją. Jak podkreślił Kellogg, jego misja koncentruje się na zbieraniu informacji, które przedstawi Trumpowi.
- Będziemy słuchać. Jesteśmy gotowi zapewnić to, co jest potrzebne. Rozumiemy potrzebę gwarancji bezpieczeństwa – zapewnił.
Ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha powiedział natomiast, że rozmowy dotyczyły sprawiedliwego pokoju oraz bezpieczeństwa transatlantyckiego. Prezydent Zełenski zapowiadał wcześniej, że chciałby zabrać Kellogga na linię frontu, aby pokazać mu rzeczywistość wojny. Spotkanie odbyło się bez oświadczeń dla prasy, co sugeruje ostrożność w formułowaniu oficjalnych komunikatów.
Morawiecki w Waszyngtonie – szansa na wpływ na Trumpa?
Były premier Mateusz Morawiecki uczestniczy w konferencji Conservative Political Action Conference (CPAC) w Waszyngtonie, gdzie będzie apelował o większą odpowiedzialność Europy za swoje bezpieczeństwo.
Redaktor naczelny Euractiv Matthew Karnitschnig uważa, że Morawiecki ma okazję, by wykorzystać swoje kontakty w USA do wpłynięcia na politykę Trumpa wobec Rosji i Ukrainy. - Polska ma bardzo dobre powiązania w Partii Republikańskiej, co może pomóc w wywarciu presji na Trumpa – odnotował Karnitschnig.
Ekspert zwrócił uwagę, że obecne władze Polski mogą mieć trudności z dostępem do kręgów Make America Great Again (MAGA), ale Morawiecki jako przedstawiciel opozycji może dotrzeć do środowiska Trumpa skuteczniej niż rząd Tuska. Zdaniem Karnitschniga, Polska i Europa powinny wykorzystać każdą okazję, by wpłynąć na amerykańską politykę wobec wojny w Ukrainie, odkładając na bok wewnętrzne spory polityczne.
POLSA pod ostrzałem krytyki
Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk wezwał prezesa Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) do opracowania nowych procedur komunikacyjnych po tym, jak agencja nie przekazała na czas informacji o wejściu w atmosferę szczątków rakiety Falcon 9. - Zaleciłem natychmiastowe udrożnienie komunikacji oraz adekwatne reagowanie w takich sytuacjach – odpowiedział Paszyk.
POLSA tłumaczyła, że komunikaty o rakiecie nie dotarły do wszystkich adresatów z powodu problemów ze skrzynką mailową. Jednak według ministra obrona ta jest niewystarczająca – raport agencji nie zawierał wystarczających ostrzeżeń, a MON nie otrzymało kluczowych informacji na czas.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz potwierdził, że problem komunikacyjny istniał, a Rządowe Centrum Bezpieczeństwa również nie otrzymało informacji na czas.
Wybory w Niemczech – chadecja na prowadzeniu
W Niemczech trwają ostatnie dni kampanii przed wyborami do Bundestagu, które odbędą się w najbliższą niedzielę. Według najnowszego sondażu pracowni INSA dla "Bilda" prognoza rozkłada się tak:
- CDU/CSU – 30%,
- AfD – 21%,
- SPD – 15%,
- Zieloni – 13%,
- Lewica – 7%,
- Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW) – 5%,
- FDP – 4% (poniżej progu wyborczego)
Lider chadecji Friedrich Merz jest faworytem, ale jego partia będzie potrzebować co najmniej dwóch koalicjantów, aby utworzyć rząd.
Obecne wyniki wykluczają sojusz CDU/CSU z SPD lub Zielonymi jako wystarczający do samodzielnych rządów. Alternatywą byłaby koalicja z SPD i FDP, ale FDP balansuje na granicy progu wyborczego.
Fot. Tomasz Strzelczyk/CBA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka