W Rijadzie zakończyła się pierwsza tura rozmów negocjacyjnych przedstawicieli USA i Rosji. Obie strony oceniły, że spotkanie było konstruktywne, ale daleko jeszcze do jednoznacznych rezultatów. Wątpliwe też, by delegacje obu mocarstw spotkały się ponownie na dniach, np. w przyszłym tygodniu. Z kolei w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda opowiadał o rozmowach ze specjalnym wysłannikiem Donalda Trump ds. Ukrainy - gen. Keithem Kellogiem.
We wtorek w Rijadzie odbyły się pierwsze od lat bezpośrednie rozmowy między delegacjami USA i Rosji. Sekretarz stanu USA Marco Rubio określił je jako „pierwszy ważny krok” w procesie zmierzającym do zakończenia wojny w Ukrainie. Choć szczegóły negocjacji pozostają tajne, strona amerykańska podkreśliła, że pokój musi być akceptowalny nie tylko dla Ukrainy i Rosji, ale także dla Unii Europejskiej. - UE będzie przy stole rozmów – zapewnił Rubio.
Na co zgodziły się na razie obie strony w Arabii Saudyjskiej?
- Utworzenie mechanizmu konsultacji, który ma pomóc w rozwiązywaniu sporów w relacjach dwustronnych i normalizacji pracy ambasad
- Powołanie zespołów negocjacyjnych, które będą zajmować się warunkami zakończenia wojny
- Rozpoczęcie rozmów o współpracy geopolitycznej i gospodarczej po zakończeniu konfliktu
- Kontynuację dialogu
Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Mike Waltz przyznał, że w rozmowach pojawiły się kwestie terytorium oraz gwarancji bezpieczeństwa, które muszą być omówione w kontekście przyszłego pokoju.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow po rozmowach stwierdził, że spotkanie „nie było nieudane” i że Rosja chce wznowienia pełnej współpracy z USA. Jednocześnie kategorycznie wykluczył obecność wojsk NATO w Ukrainie – nawet jeśli byłyby to jednostki pod flagą UE lub poszczególnych państw. - To jest dla nas nie do zaakceptowania – ocenił Ławrow.
Strona rosyjska powtórzyła też swój postulat: „Ukraina nie może stać się członkiem NATO”, ponieważ Moskwa traktuje to jako zagrożenie dla swojej suwerenności. Kreml nie ma nic przeciwko wstąpieniu Kijowa do Unii Europejskiej. Według Fox News, obie strony rozważały też konieczność zorganizowania wyborów prezydenckich w przyszłości, bo z powodu wojny nie odbyły się one w przewidzianym konstytucją terminie. Kadencja Wołodymyra Zełenskiego minęła 20 maja 2024 roku.
Zełenski niezadowolony
Ukraina nie została zaproszona na negocjacje w Rijadzie, co wywołało ostrą reakcję prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. - Nie można podejmować decyzji o zakończeniu wojny bez Ukrainy – powiedział na konferencji prasowej w Ankarze. Dodał, że "dla Ukrainy, Europy i NATO kluczowe jest, aby te rozmowy nie odbywały się za naszymi plecami”. Zełenski zapowiedział, że nie uzna żadnej formy rosyjskiej aneksji ukraińskich ziem i ponownie podkreślił, że Ukraina będzie dążyć do pełnego członkostwa w NATO, mimo że USA i część krajów europejskich nie popierają tej koncepcji.
Duda: USA nie opuszczą Europy
Po spotkaniu z wysłannikiem USA ds. Ukrainy gen. Keithem Kelloggiem, prezydent Andrzej Duda wyraził nadzieję na przerwanie walk i dodał, że USA „bardzo mocno weszły do gry” w sprawie zakończenia wojny.
- Znam prezydenta Donalda Trumpa. Wiem, że działa w sposób stanowczy i zazwyczaj skuteczny – powiedział po rozmowie z Amerykaninem. Jednocześnie prezydent uspokoił, że USA nie planują ograniczać swojej obecności militarnej w Europie. Wręcz przeciwnie – Duda przekazał, że liczy na realizację projektu „Fort Trump”, czyli stałej amerykańskiej bazy wojskowej w Polsce.
Na 24 lutego - w 3. rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę - prezydent zwoła szczyt Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym zostaną omówione kwestie bezpieczeństwa i wojny.
OLAF o nadużyciach RARS
We wtorek unijny komisarz ds. budżetu Piotr Serafin ujawnił wyniki śledztwa Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) dotyczącego zakupów generatorów prądu dla Ukrainy za rządów PiS.
- Wyniki śledztwa są porażające – skomentował Serafin, wskazując, że Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS) dopuściła się bardzo poważnych nadużyć przy wydawaniu środków unijnych. Mają one wartość ponad 90 mln euro. OLAF zarzuca, że generatory zakupiono bez przetargu, powyżej ceny rynkowej.
Fot. Delegacje Rosji i USA w Rijadzie/Andrzej Duda i gen. Keith Kellog w Pałacu Prezydenckim/PAP/EPA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka