Młodzi naukowcy uciekają z polskich uczelni. Znamy powody

Redakcja Redakcja Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 56
Ośrodki naukowo-badawcze w Polsce cierpią na brak chętnych do pracy, bo chociaż oferują możliwość samorealizacji i rozwijania pasji, to pensje, które proponują są wielokrotnie niższe od wynagrodzenia w biznesie. Rozgoryczenie młodych naukowców pogłębia szybki wzrost płacy minimalnej, która goni ich zarobki.

– Stajemy przed takim problemem, że pensja obsługi technicznej, np. personelu sprzątającego, niebezpiecznie zbliża się do pensji asystenta, co powoduje, że młodzi ludzie, którzy nawet mają pasję naukową, nie chcą zostać na uczelni. Ponieważ muszą utrzymać za coś rodzinę, idą do przemysłu. Są dobrzy, więc przemysł ich z przyjemnością zatrudni, proponując o wiele lepsze pieniądze. Jesteśmy krajem, który szoruje po dnie, jeżeli chodzi o Europę w kontekście procenta PKB przekazywanego na naukę i badania. To powoduje, że tracimy bezpowrotnie kadrę, która mogłaby kształcić studentów i prowadzić wartościowe badania naukowe. Pracownicy naukowi w pewnym wieku osiągną emeryturę i nie będziemy mieli kim ich zastąpić, nie będzie osób do prowadzenia zajęć, do prowadzenia badań, będziemy znowu musieli to odbudowywać, mając efekt dziury pokoleniowej - mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. inż. Krzysztof Mendrok, prorektor ds. kształcenia Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.  


Niskie wynagrodzenia dla młodych naukowców 

Polska w 2023 roku przeznaczyła na badania i rozwój 1,56 proc. swojego PKB, zdecydowanie mniej niż europejscy liderzy. Szwecja, Austria, Belgia, Niemcy czy Finlandia przeznaczają na ten cel przeszło 3 proc., a średnia dla całej Unii to 2,22 proc. Dane zebrane przez firmę Sedlak & Sedlak od grupy 116 asystentów naukowych pokazują, że mediana ich wynagrodzeń wynosi 6010 zł brutto (ostatnia aktualizacja w styczniu 2025 roku).

Mediana płac w całej gospodarce narodowej (ostatnie dostępne dane za sierpień 2024 roku) wskazują na 6697,52 zł, czyli o niemal 700 zł więcej, podczas gdy średnia płaca jest bliska 8200 zł. Najniższe wynagrodzenia młodych naukowców nie sięgają 5 tys. zł i są obecnie o zaledwie mniej niż 300 zł brutto wyższe od płacy minimalnej.  


Polska na szarym końcu pod względem finansowania nauki

- Problemem nie jest płaca minimalna, tylko w ogóle poziom wynagradzania nauczycieli akademickich. My jako państwo powinniśmy wyłożyć więcej pieniędzy na sektor nauki i szkolnictwa wyższego. Żeby nasza gospodarka nie była tylko gospodarką odtwórczą, żebyśmy nie byli montownią, ale wytwórcą produktów zaawansowanych technologii, to musimy zatrzymywać wartościowych pracowników na uczelniach, żeby pewne badania naukowe były prowadzone u nas, a nie za granicą, a jeżeli u nas, to na rzecz naszych pracodawców, a nie pracodawców zagranicznych – wyjaśnia prof. Krzysztof Mendrok.

Odpływ młodych wykształconych ludzi z uczelni i ośrodków badawczych może się przełożyć na jakość dokonań polskiej nauki i spadek jej znaczenia zarówno wewnątrz polskiej gospodarki, jak i na tle innych krajów.

- W tej chwili musimy sobie zdawać sprawę, że są inne priorytety, priorytetem jest bezpieczeństwo. To wszystko, co zyskał sektor obronności, straciliśmy my – i trudno z tym dyskutować, sytuacja geopolityczna, jaką mamy w tej chwili, wymusza to w jakiś sposób. Natomiast dobrze by było, żeby była świadomość w społeczeństwie, że bardzo mało środków przekazujemy w tej chwili na naukę, na rozwój, a to jest gwarancja także pewnej niezależności Polski jako kraju. Nie ma za dużo czasu, żeby coś w tym zakresie zrobić. Musimy podjąć jakieś działania już, jeżeli nie bardzo radykalne, to chociaż małe kroki, żeby zwiększyć finansowanie nauki na różnych poziomach - podsumowuje prof. Krzysztof Mendrok.  


Z artykułu dowiesz się:

  • Niskie wynagrodzenia młodych naukowców sprawiają, że wybierają oni lepiej płatne stanowiska w przemyśle, zamiast zostawać na uczelniach
  • Polska przeznacza na badania i rozwój jedynie 1,56% PKB, co jest znacznie poniżej średniej unijnej (2,22%) i daleko za liderami, takimi jak Szwecja czy Niemcy
  • Brak inwestycji w naukę prowadzi do luki pokoleniowej wśród kadry akademickiej i może skutkować marginalizacją polskich badań na arenie międzynarodowej
  • W obliczu priorytetów związanych z obronnością należy pamiętać, że długofalowe bezpieczeństwo kraju zależy także od rozwoju technologicznego i innowacji 

Fot. Uniwersytet Jagielloński

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj56 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (56)

Inne tematy w dziale Technologie