Polska znalazła się na końcu listy krajów europejskich pod względem dzietności. Współczynnik urodzeń spadł do 1,11 dziecka na kobietę, co czyni nasz kraj jednym z najszybciej wyludniających się w Europie. Jednocześnie społeczeństwo się starzeje – w 2050 roku jedna trzecia populacji będzie w wieku emerytalnym. Jakie wyzwania stoją przed państwem i samorządami w obliczu kryzysu demograficznego?
Polska z najniższą dzietnością w Europie
Według wstępnych szacunków Polska w 2024 roku osiągnęła najniższy wskaźnik dzietności (TFR – Total Fertility Rate) spośród wszystkich krajów Europy, wynoszący zaledwie 1,11 dziecka na kobietę. To także trzeci najgorszy wynik w całej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) – gorzej jest jedynie w Korei Południowej i Chile. Takimi wyliczeniami podzielił się we wpisie na platformie X Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ekspert zaznacza, że są to jeszcze wstępne wyliczenia, ponieważ nie spłynęły jeszcze dane ze wszystkich krajów.
Co istotne, spadek urodzeń w Polsce okazał się większy, niż przewidywały nawet najczarniejsze scenariusze demografów sprzed kilku lat. Eksperci zakładali, że bez programów prorodzinnych w 2024 roku urodzi się 301 tys. dzieci. Tymczasem rzeczywista liczba urodzeń jest jeszcze niższa, mimo wprowadzenia 500+ (obecnie 800+), które miało pobudzić wskaźniki demograficzne.
Miasta starzeją się wolniej, ale czeka je demograficzny kryzys
Równolegle do spadku liczby urodzeń w Polsce rośnie liczba seniorów. Według raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich, do 2050 roku osoby w wieku emerytalnym będą stanowić 34 proc. populacji kraju, a w największych miastach – 31 proc. W niektórych ośrodkach, jak Łódź czy Bydgoszcz, seniorzy mogą stanowić nawet 37 proc. mieszkańców.
Procesowi temu towarzyszyć będzie także wzrost liczby osób w wieku 80+, które wymagają specjalistycznej opieki. Do połowy stulecia ich liczba wzrośnie o kolejne 35 proc., a w niektórych miastach nawet o ponad 60 proc. – jak w Rzeszowie, Białymstoku czy Szczecinie.
Mniej pracujących, więcej potrzebujących wsparcia
Starzenie się społeczeństwa stawia przed państwem i samorządami ogromne wyzwania. Z jednej strony rośnie zapotrzebowanie na usługi medyczne i opiekuńcze, z drugiej – maleje liczba osób w wieku produkcyjnym, co oznacza niższe wpływy z podatków.
Eksperci zwracają uwagę, że miasta będą musiały dostosować się do nowych realiów poprzez rozwój systemu opieki domowej, telemedycyny oraz dostosowanie transportu i przestrzeni publicznej do potrzeb starszych mieszkańców.
– Starzenie się społeczeństwa oznacza konieczność rozwoju usług wspierających seniorów w ich miejscu zamieszkania. Badania pokazują, że osoby, które pozostają w swoim środowisku, żyją dłużej i lepiej funkcjonują – podkreśla dr Paulina Nowicka-Karpińska, zastępczyni dyrektora Biura Strategii i Analiz w Urzędzie m.st. Warszawy.
Czy migracja uratuje polską demografię?
Jednym z możliwych sposobów na uzupełnienie braków w rynku pracy mogłyby być migracje, jednak według ekspertów nie rozwiążą one całkowicie problemu. W obliczu rosnących potrzeb opiekuńczych większe znaczenie mogą mieć innowacyjne rozwiązania, takie jak domy dziennego pobytu, systemy teleopieki czy wsparcie rodzin opiekujących się seniorami.
– Konieczne jest rozwijanie nowoczesnych form wsparcia, które pozwolą seniorom na samodzielne funkcjonowanie. W przeciwnym razie system opieki społecznej może się załamać – ostrzega dr Anita Abramowska-Kmon ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.
Demograficzne wyzwanie dla Polski
Obecne trendy pokazują, że Polska w szybkim tempie zmierza w stronę społeczeństwa starzejącego się i kurczącego. Brak skutecznej polityki demograficznej sprawił, że wskaźnik urodzeń osiągnął rekordowo niski poziom, a programy wsparcia rodzin okazały się niewystarczające.
Najbliższe dekady będą kluczowe dla wypracowania rozwiązań, które pozwolą dostosować gospodarkę, usługi społeczne i system ochrony zdrowia do nowej rzeczywistości. Jeśli nie zostaną podjęte skuteczne działania, Polska stanie przed poważnym kryzysem społecznym i ekonomicznym, z którym trudno będzie sobie poradzić.
na zdjęciu: spacerujący emeryci nad Zalewem Zemborzyckim. fot. PAP/Wojtek Jargiło
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Jaki jest obecnie współczynnik dzietności w Polsce i jak wypada on na tle innych krajów Europy oraz OECD
- Czy programy prorodzinne, takie jak 500+ i 800+, miały realny wpływ na wzrost liczby urodzeń
- Jakie prognozy dotyczące starzenia się społeczeństwa przewidują eksperci na 2050 rok
- W których polskich miastach proces starzenia się populacji będzie najszybszy i jakie są tego konsekwencje
- Jakie wyzwania dla gospodarki i samorządów wiążą się ze spadkiem liczby osób w wieku produkcyjnym
- Jakie rozwiązania mogą pomóc w zapewnieniu opieki rosnącej liczbie seniorów w Polsce
- Czy migracja może złagodzić skutki kryzysu demograficznego i niedoboru pracowników w Polsce
red.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo