na zdjęciu: zakupy w sklepie sieciowym, zdjecie ilustracyjne. fot. PAP/Marcin Obara
na zdjęciu: zakupy w sklepie sieciowym, zdjecie ilustracyjne. fot. PAP/Marcin Obara

Ilość kalorii na produkcie nie robi na nas wrażenia. Badanie udowadnia, że powinna

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Etykiety kaloryczne na produktach spożywczych mogą nieznacznie wpływać na ilość spożywanych kalorii, ale ich znaczenie jest większe, niż się wydaje – przekonują naukowcy. Nowe badania pokazują, że już dwa plasterki chudej szynki dziennie mogą zwiększać ryzyko cukrzycy typu 2 aż o 15%. Globalna konsumpcja mięsa rośnie, podobnie jak liczba osób chorujących na cukrzycę. Czy etykietowanie kalorii i ograniczenie przetworzonego mięsa może zahamować ten trend?

Etykiety kaloryczne – mały wpływ, ale istotne znaczenie

Z analizy 25 badań opublikowanych przez Cochrane Library wynika, że zamieszczanie informacji o wartości energetycznej na produktach spożywczych jedynie w niewielkim stopniu wpływa na obniżenie ich spożycia. Mimo to naukowcy podkreślają, że nawet tak niewielka różnica ma sens. Cochrane Library, jedno z najważniejszych źródeł w medycynie opartej na dowodach, opublikowało metaanalizę przygotowaną przez specjalistów z University of Cambridge, University of Oxford oraz University College London.

Badacze przeanalizowali efekty etykietowania produktów spożywczych w marketach, restauracjach, kawiarniach i innych miejscach, gdzie takie oznaczenia wprowadzono w ostatnich latach we Francji, Kanadzie, USA oraz Wielkiej Brytanii. Okazało się, że w przypadku posiłku o wartości 600 kalorii dzięki etykietom liczba spożywanych kalorii zmniejszała się średnio o 11, co stanowi spadek o 1,8%. To tak, jakby zrezygnować z dwóch migdałów.


„Nie należy oczekiwać cudów, ale to ważne”

– To z jednej strony niewiele, ale etykietowanie kalorii może znacząco wpływać na wybór produktów spożywczych. W przypadku takich działań nie należy oczekiwać cudów. Poza tym ma ono znaczenie w połączeniu z innymi rozwiązaniami, np. podatkiem cukrowym – wyjaśnia dr Gareth Hollands z University College London, jeden z głównych autorów analizy.

Pojawiają się jednak głosy, że etykietowanie kalorii może mieć również negatywne skutki. U niektórych osób prowadzi do nadmiernego zwracania uwagi na wartość kaloryczną, co może zwiększać stres związany z jedzeniem. W skrajnych przypadkach może to sprzyjać rozwojowi zaburzeń odżywiania, takich jak anoreksja czy bulimia. Naukowcy podkreślają jednak, że w tej kwestii brakuje odpowiednich badań i należy je jak najszybciej przeprowadzić.


Dwa plasterki szynki – większe ryzyko cukrzycy

Liczenie kalorii ma jednak znaczenie, ponieważ nowe badania wykazały, że już dwa plasterki chudej szynki dziennie mogą zwiększyć ryzyko cukrzycy typu 2 o 15%. Tak wynika z danych opublikowanych w czasopiśmie The Lancet.

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge przeanalizowali wpływ spożycia przetworzonego i czerwonego mięsa na zdrowie. Badania objęły prawie dwa miliony osób z 20 krajów świata, w tym Europy, obu Ameryk, Bliskiego Wschodu, Azji Południowo-Wschodniej i regionu Pacyfiku.

Jak podaje The Lancet. Diabetes & Endocrinology, regularne spożywanie ok. 50 g przetworzonego mięsa dziennie – co odpowiada dwóm plasterkom szynki – wiąże się z 15-procentowym wzrostem ryzyka zachorowania na cukrzycę typu 2 w ciągu następnych 10 lat. Spożycie 100 g nieprzetworzonego czerwonego mięsa dziennie (np. steka) oznacza wzrost ryzyka o 10%.

Badania objęły również mięso drobiowe. Spożywanie codziennie 100 g mięsa kurczaka zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2 o 8%. Choć naukowcy podkreślają, że ich analizy dostarczają kompleksowych dowodów na istnienie tego związku, zaznaczają, że potrzebne są dalsze badania, by w pełni go potwierdzić.


Globalna epidemia cukrzycy

Produkcja mięsa na świecie gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich 50 lat. Równocześnie liczba osób chorujących na cukrzycę typu 2 przekroczyła już 500 milionów. Eksperci przewidują, że do 2050 roku liczba chorych może wzrosnąć do 1 miliarda.

Czy etykietowanie kalorii i ograniczenie spożycia przetworzonego mięsa mogą zahamować ten trend? Naukowcy podkreślają, że zmiana nawyków żywieniowych wymaga kompleksowego podejścia – samo informowanie o kaloriach to dopiero pierwszy krok.

Z artykułu dowiedziałeś się:

  • Jaki wpływ ma etykietowanie kalorii na wybory żywieniowe konsumentów
  • Czy zamieszczanie informacji o kaloriach rzeczywiście obniża spożycie produktów
  • Jakie mogą być negatywne skutki etykietowania wartości kalorycznej
  • W jaki sposób spożycie przetworzonego mięsa wpływa na ryzyko cukrzycy typu 2
  • Jakie ilości mięsa (przetworzonego, czerwonego i drobiowego) zwiększają ryzyko cukrzycy
  • Jak zmieniła się globalna produkcja mięsa w ciągu ostatnich 50 lat i jaki ma to wpływ na zdrowie
  • Czy samo oznaczanie kalorii na produktach wystarczy, by zahamować epidemię cukrzycy

TW

na zdjęciu: zakupy w sklepie sieciowym, zdjecie ilustracyjne. fot. PAP/Marcin Obara

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości