650 mld zł na inwestycje w planie Tuska i Brzoski. Szału nie ma

Redakcja Redakcja Inwestycje Obserwuj temat Obserwuj notkę 81
Donald Tusk ogłosił w poniedziałek 2025 rok "rokiem przełomu dla Polski", w czym ma pomóc rozpędzona gospodarka z 650 mld złotych wydanymi na inwestycje. Premier nie doprecyzował, skąd taka kwota, ale niektórzy eksperci studzą emocje: sucha liczba robi wrażenie, ale już stopa inwestycji jest niższa niż w ostatnich latach.

- W Polsce inwestycje w roku 2025 to będzie ponad 650 miliardów złotych i jesteśmy przekonani w rządzie, że to jest ostrożny szacunek. Dzisiaj właściwie mógłbym (...) powiedzieć, że będzie bliżej 700 mld niż 650. To jest kwota rekordowa, takiej nie było jeszcze w historii polskiej gospodarki - ogłosił Donald Tusk w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Premier wyznaczył szefa InPost Rafała Brzoskę jako tego, który przedstawi rządowi plan deregulacji bez konieczności uchwalania ustaw. - Bezpieczeństwo, energia, sprawna logistyka, inteligentna gospodarka i infrastruktura — to wszystko wymaga uwolnienia energii, nie tylko tej, która płynie z elektrowni, ale mówimy też o energii ukrytej w ludziach - stwierdził szef gabinetu. 

Na pierwszy rzut oka 650 mld złotych może robić wrażenie. Dopiero, gdy wgłębić się w szczegółowe dane, okazuje się, że nie jest to największa kwota w III RP, jaką zainwestowało polskie państwo.  


Stopa inwestycji. Szału w planie Tuska nie ma 

Weźmy pod uwagę stopę inwestycji, czyli procentowy udział inwestycji w PKB danego kraju. Ten wskaźnik powie nam, jaką część całej gospodarki stanowią nakłady na rozwój, budowę i modernizację np. dróg, wdrażanie technologii, remonty fabryk. 

Im wyższa stopa inwestycji, tym więcej środków przeznacza się na rozwój kraju i przyszły wzrost gospodarczy. Jeśli jest niska, oznacza to, że gospodarka bardziej skupia się na bieżącej konsumpcji niż na przyszłym rozwoju. Z dość niską stopą inwestycji Polska mierzyła się w czasach pandemii koronawirusa, gdy zerwano łańcuchy dostaw, a gospodarka była nastawiona na wsparcie ochrony zdrowia. 

W ciągu ostatnich pięciu lat stopa inwestycji w Polsce, czyli relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto (PKB), kształtowała się następująco:

  • 2019 rok: około 18,6% PKB. 
  • 2020 rok: około 17,1% PKB. 
  • 2021 rok: około 16,6% PKB. 
  • 2022 rok: około 16,8% PKB. 
  • 2023 rok: około 17,7% PKB 


Minimum przyzwoitości w inwestycjach

Zgodnie z zapowiedzią Donalda Tuska, 650 mld złotych przełoży się na 16,7 proc. PKB. To mniej więcej tyle, ile w czasach kryzysu gospodarczego w 2021 roku. Zwrócił na to uwagę Maciej Wilk, ekspert ze Stowarzyszenia "Tak dla CPK". 

- Średnia stopa inwestycji w UE to 21,6%. Przy obecnej skali polskiej gospodarki oznacza to jakieś 840 mld zł w skali roku. Tymczasem Premier polskiego rządu TRIUMFALNIE ogłasza, że w 2025 roku inwestycje wyniosą 16,7% PKB czyli najniżej od 30 lat - napisał. 

- 650 mld w roku 2025 to by było jakieś 16,5% PKB, czyli tyle ile w słabym inwestycyjnie roku 2022. 700mld to by było jakieś 17.8% czyli mniej więcej tyle ile w roku 2023. trudno tu mówić o ożywieniu inwestycyjnym - zauważył analityk Maciej Bukowski. 

- Inwestycje w Polsce z danych o PKB: 450 mld w 2021, 510 mld w 2022, 604 mld w 2023, 621 mld od Q4'23 do Q3'24. No to przy 5 proc. inflacji 650 mld na koniec 2025 to jest minimum przyzwoitości, a nie jakiś przełom - podkreślił dziennikarz ekonomiczny Rafał Hirsch. 

- 600 mld mieliśmy dwa lata temu w 2023 roku. Ponieważ PKB rośnie nominalnie, to tu chodzi o jakieś inwestycje strategiczne albo prywatne. Albo w ogóle doszło do jakiejś pomyłki... - dziwił się w TVP INFO były poseł i ekonomista Dariusz Rosati, dodając, że "ciągle jesteśmy na szarym końcu w Unii Europejskiej". 

 

Zatem, czy 650 mld złotych na inwestycje to dużo? Relatywnie tak, ale tylko w kontekście polskiej rzeczywistości. Nie jest to jednak rekordowy w historii budżet na inwestycje w relacji do PKB, kwota odpowiada realiom z lat 2021-2022 (pandemia i wojna na Ukrainie), a stopa inwestycji jest daleka od średniej unijnej o ponad 4 pkt proc.  

Fot. Premier Donald Tusk/PAP

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj81 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Gospodarka