Tak uważa 58 proc. przedstawicieli biur nieruchomości. W przypadku domów spadkowy scenariusz przewiduje 50 proc., a działek - 34 proc. To wyniki badania nastrojów przeprowadzonego przez portal ogłoszeniowy Nieruchomosci-online.pl.
Obniżka cen większych mieszkań?
Odsetek biur spodziewających się niższych cen ofertowych w ogłoszeniach systematycznie rośnie od roku. Rok temu, gdy Bezpieczny Kredyt 2% podkręcał oczekiwania sprzedających, takie prognozy były rzadkością. Szczególnie, że wciąż niewiele wiadomo o zamierzeniach rządu w sprawie nowego programu, co zahamowało wzrost cen.
Jeśli chodzi o kawalerki z rynku wtórnego, to w I kwartale 2024 r. spadki cen prognozowało zaledwie 9 proc. ankietowanych. W II kwartale odsetek ten wzrósł do 16 proc., a w III kwartale do 21 proc. W grudniu wynosił on już wspomniane 39,7 proc. W przypadku mieszkań większych niż kawalerki obniżki przewidywało w kwartale 2024 r. – 12 proc., w II kwartale – 26 proc., w III kwartale - 37 proc. a, w grudniu – 57,9 proc. Zmiana nastrojów w kierunku urealniania cen podobnie wyglądała w domach wolnostojących. I kwartał 2024 r. – 14 proc., II kwartał – 27 proc., III kwartał – 36 proc., aktualnie – 49,7 proc.
Działki budowlane także nie były wyjątkiem. W I kwartale ubiegłego roku tylko niecałe 10 proc. agentów prognozowało obniżki cen ofertowych gruntów. Później było to już 19 proc. (II kwartał) i 29 proc. (III kwartał). W grudniu było to 34,1 proc.
Rośnie liczba ogłoszeń
Prognozy wskazują, że rosnąć będzie liczba ogłoszeń. W przypadku kawalerek uważa tak 52 proc. pośredników, a w przypadku większych mieszkań 61 proc. z nich. W kategorii domów taki scenariusz na najbliższe miesiące obstawia 47 proc. pośredników, a w kategorii działek 42 proc.
– Bezpieczny Kredyt 2% dał pewnej grupie osób szansę na mieszkanie, ale w szerszym ujęciu spowodował jednak poważne turbulencje, przede wszystkim jeśli chodzi o wzrost cen. Dlatego nie dziwią opinie, że dla normalizacji sytuacji lepsze byłoby obniżenie stóp procentowych, a tym samym obniżenie kosztów kredytów przez banki. To otworzyłoby wielu osobom drogę do mieszkania i zwiększyłoby liczbę transakcji. Obniżek oprocentowania wypatruje wielu potencjalnych i obecnych kredytobiorców, ale z pojawiających się informacji wynika, że stopy procentowe – jeśli już – spadną prawdopodobnie najwcześniej pod koniec roku. I to raczej nieznacznie – podsumowuje Rafał Bieńkowski.
Tomasz Wypych
Komentarze
Pokaż komentarze (10)