Emeryci wpadają w pętlę zadłużenia. Rekordzista musi oddać prawie 7,5 mln złotych, a średnie zadłużenie seniorów stale rośnie.
Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Długów, wzrosło średnie zadłużenie i średnio wynosi 19 tys. zł. Emeryci i renciści to 24,7 proc. ludności Polski, świadczenia pobiera ponad 6, 1 mln osób. W marcu 2024 r. przeprowadzono waloryzację, która wyniosła 12,12 proc. Wszystkie emerytury i renty zostały podniesione o ten sam procent. I najniższe świadczenie wynosi teraz 1780,96 zł brutto. Druga, planowana na wrzesień 2024 waloryzacja o kolejne 5-6 proc. nie doszła do skutku, bo jej warunkiem było przekroczenie przez inflację poziomu 5 proc. w pierwszym półroczu. Ta jednak wyniosła 2,7 proc. Seniorzy otrzymali 13. emeryturę, a osoby, które spełniły odpowiednie kryteria – także 14. emeryturę., ok 1406,95 zł „na rękę”.
Długi u kobiet
Dodatkowe dochody poprawiają sytuację finansową seniorów. Zaległości osób w wieku emerytalnym, czyli kobiet powyżej 60. roku życia i mężczyzn powyżej 65 lat, w ciągu ostatniego roku zmalały z 6,55 mld zł do 5,65 mld zł. Zmniejszyła się też liczba dłużników widniejących z 349,1 tys. w styczniu 2023 do 296,3 tys. obecnie.
- Oznacza to, że prawie 53 tysiące z nich spłaciło swoje zaległości. Malejące zadłużenie w tej grupie wiekowej to pozytywny sygnał, bo seniorzy i bez tego mają dużo problemów. Muszą zarządzać niewielkim budżetem, który nie zawsze wystarcza na podstawowe potrzeby i bieżące opłaty. Zadłużenie wszystkich konsumentów wynosi 43,6 miliarda złotych. Widać więc, że starsze osoby potrafią zaadaptować się do warunków ekonomicznych, choć na pewno wymaga to od nich wysiłku. Z pomocą przychodzi im waloryzacja i dodatkowe świadczenia emerytalne. Nasze dane pokazują, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy spłacili oni 98 milionów złotych długów wobec banków, 15 milionów złotych za telefon, telewizję i Internet oraz prawie 5 milionów złotych za czynsze mieszkaniowe. Natomiast o 8,5 miliona złotych zwiększyły się ich długi za energię elektryczną – wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej
Choć łączne zaległości emerytów maleją, to niepokojący jest wzrost średniego zadłużenia. Jeszcze w styczniu ub.r. było to 18,8 tys. zł, teraz 19 tys. zł. Oznacza to, że pogorszyła się kondycja finansowa tych dłużników, którzy już wcześniej byli notowani w KRD.
Fundusze sekurytyzacyjne wchodzą do gry
Zdecydowaną większość długów emerytów, tj. 3,93 mld zł, przejęły fundusze sekurytyzacyjne, które odkupiły je od pierwotnych wierzycieli, głównie banków. Emeryci mają do oddania dużą kwotę administracji państwowej i samorządowej – 1,01 mld zł, a także instytucjom finansowym – bankom, firmom pożyczkowym i ubezpieczeniowym, wobec których zalegają z sumą 489,2 mln zł. Z kolei 77,4 mln zł to niezapłacone czynsze za mieszkania. Ich konta obciążają też zaległości wobec operatorów komórkowych oraz dostawców Internetu i telewizji – 61,4 mln zł, jak również wobec dostawców energii – 34,4 mln zł.
Z badania „Portfele polskich gospodarstw domowych pod presją rosnących cen”, przeprowadzonego na zlecenie KRD w III kwartale 2024 r., wynika, że największą skłonność do ograniczania wydatków w innych dziedzinach życia, po to, aby opłacić wszystkie bieżące rachunki, gdy sytuacja finansowa gospodarstwa domowego ulegnie znacznemu pogorszeniu, mają właśnie konsumenci ze starszych grup wiekowych. Wśród osób w wieku 55-64 lata deklaruje tak 61 proc. respondentów, a w gronie najstarszych (65-74 lata) jest najwięcej takich wskazań, bo aż 73 proc.
Banki, ubezpieczyciele, dostawcy energii i operatorzy komórkowi dochodzą należnej im zapłaty albo samodzielnie, albo zlecając windykację wyspecjalizowanym firmom.
Na Mazowszu rekord zadłużeń wśród emerytów
Dane wskazują, że większość zadłużonych seniorów stanowią kobiety – jest ich 155,8 tys., podczas gdy mężczyzn jest 140 tys. Jednak to panowie odpowiadają za wyższy łączny dług, który sięga 2,98 mld zł, w porównaniu do 2,67 mld zł zadłużenia pań. Na nich przypada również większe średnie zobowiązanie – 21,2 tys. zł na osobę wobec 17,1 tys. zł u kobiet.
Najwyższa suma nieuregulowanych zobowiązań obarcza seniorów z województwa mazowieckiego, których zaległości wynoszą 861,3 mln zł. Kolejne miejsca zajmują Śląsk z sumą 840,2 mln zł oraz Dolny Śląsk, gdzie uzbierało się 530,1 mln zł nieuregulowanych zobowiązań . Rekordzistą jest 68-letni mieszkaniec Wielkopolski, którego dług wynosi aż 7,3 mln zł. To głównie należności wobec sądu.
Z artykułu dowiesz się, że:
- Średnie zadłużenie emerytów wzrosło: według danych Krajowego Rejestru Długów wynosi obecnie 19 tys. zł, co oznacza pogorszenie sytuacji osób już wcześniej notowanych jako dłużnicy
- Malejąca liczba zadłużonych seniorów: w ciągu roku liczba dłużników spadła z 349,1 tys. do 296,3 tys., co oznacza, że prawie 53 tys. emerytów spłaciło swoje zobowiązania
- Fundusze sekurytyzacyjne przejmują długi: emeryci mają łączne zaległości na 5,65 mld zł, z czego 3,93 mld zł przejęły fundusze sekurytyzacyjne, a 1,01 mld zł to długi wobec administracji państwowej i samorządowej
- Rekordowy dług emeryta jest w Wielkopolsce: największym dłużnikiem w tej grupie jest 68-letni mężczyzna, którego zobowiązania wynoszą aż 7,3 mln zł, głównie wobec sądu.
Fot. Unsplash
Tomasz Wypych
Inne tematy w dziale Gospodarka