Artysta po coming oucie zawiedziony rządem Tuska. Domaga się ochrony praw LGBT

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 33
Michał Rudaś dołącza do grona polskich gwiazd zawiedzionych rządami Donalda Tuska. Artysta, który jakiś czas temu ujawnił, że jest osobą homoseksualną, nadal nie czuje się bezpiecznie w Polsce i oskarża koalicję o brak działań w zakresie praw osób LGBT: "Formalnie niewiele się zmieniło" - przekonuje rozżalony Rudaś.

Wkroczyliśmy niedawno w drugi rok rządów koalicji rządzącej pod przywództwem Donalda Tuska. Chociaż Koalicja Obywatelska i jej kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski cieszą się niesłabnącym poparciem około 30 proc. Polaków, coraz więcej znanych osób odcina się od tych środowisk. 

Gwiazdy zawiedzione koalicją rządzącą 

Wśród wielu gwiazd rośnie niezadowolenie rządami Tuska – można tu wymienić choćby Agnieszkę Holland i Maję Ostaszewską, które potępiają władze za kontynuowanie polityki pushbacków na granicy z Białorusią, czy ostatnie słowa krytyczne słowa Daniela Olbrychskiego o minister Hannie Wróblewskiej, która ma być "wstydem dla polskiej kultury".

Teraz do tego grona dołączył znany piosenkarz Michał Rudaś. Artysta w ostatnim wywiadzie dla magazynu "Replika" wyznał, że jest zdruzgotany nietolerancyjną polityką koalicji rządzącej wobec osób LGBT. Chociaż wokalista liczył na nadejście zmian w kwestii związków partnerskich, od ponad roku Sejm nawet nie zabrał się za projekt ustawy umożlwiającej osobom homoseksualnym legalizację związku.  


"Nic się nie zmieniło" 

– Właściwie formalnie niewiele się zmieniło, praktycznie nic. Zdecydowanie jestem zawiedziony, że przez ponad rok od zaprzysiężenia nowego rządu temat związków partnerskich pozostaje w sferze debat. Natomiast liczę, że to jest kwestia czasu. Mam nadzieję, że politycy będą mieli jaja, żeby przegłosować, chociaż ustawę w kwestii wspomnianych związków partnerskich – wyjaśnił oburzony Rudaś.

Artysta stwierdził również, że osobom homoseksualnym w Polsce wciąż nie żyje się bezpiecznie – według Rudasia, społeczeństwo nadal nieprzychylnie patrzy na pary jednopłciowe, a o okazywaniu sobie uczuć publicznie geje i lesbijski mogą zapomnieć. Mimo wszystko piosenkarz wyraża jednak nadzieję na to, że sytuacja LGBT+ w Polsce w końcu ulegnie poprawie.

– Żyjemy w takim kraju, w jakim żyjemy. Raczej nie chodzimy za rękę, nie pokazujemy na ulicy, że jesteśmy parą. Niestety, w Polsce faktycznie nie możemy czuć się do końca bezpieczni, być w stu procentach sobą. Mam nadzieję, że niebawem się to zmieni i widok mężczyzny, który wita pocałunkiem ukochanego w przestrzeni publicznej, nie będzie niczym nadzwyczajnym – powiedział artysta.  


Fot. Michał Rudaś/screen YouTube

Salonik24 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj33 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Rozmaitości