Rozmowa z Marcinem "Różalem" Różalskim, fot. Salon24
Rozmowa z Marcinem "Różalem" Różalskim, fot. Salon24

Nigdy nie mów nigdy? "Różal" o powrocie na ring: Nie zamknąłem tej furtki całkowicie

Redakcja Redakcja Wideo Salon24 Obserwuj temat Obserwuj notkę 11
Marcin „Różal” Różalski po raz kolejny pojawił się na gali Strike King, ale tym razem nie jako zawodnik, a trener. W rozmowie z Salon24.pl opowiedział o emocjach związanych z nową rolą, ocenił poziom organizacji, a także zdradził, co robi na sportowej emeryturze. Jednak największe emocje wzbudził temat potencjalnego powrotu do ringu – czy legendarny fighter jeszcze raz zawalczy?

Marcin Różalski: Oficjalnie skończyłem, ale…

Podczas rozmowy Różalski przyznał, że nie zamknął całkowicie drzwi do powrotu na ring. Choć oficjalnie zakończył karierę zawodniczą, to wciąż trenuje i utrzymuje wysoką formę.

– Ja skończyłem oficjalnie karierę zawodniczą, ale nie sportową. Sportowcem jestem cały czas aktywnym, cały czas trenuję, cały czas muszę być w bardzo wysokiej formie – podkreślił.

Były mistrz KSW nie ukrywa, że wciąż tkwi w nim duch wojownika. Przyznaje, że jeśli pojawi się odpowiedni przeciwnik, to może być mu trudno odmówić.

– Jest dużo takich zawodników, którzy trenują i też jeszcze by tam się może chcieli po****ać. No to wtedy, wiesz, nie wiem, czy będę potrafił powiedzieć nie – dodał. Podkreślając, że jedno nazwisko przedstawił właścicielowi federacji Strike King, Bartoszowi Bartrze. 

(Dalszy ciąg artykuł pod materiałem wideo)

Obejrzyj całą rozmowę Mateusza Pacaka z Marcinem "Różalem" Różalskim: 

Różalski jako trener – emocje większe niż w walce?

Podczas gali Strike King w Trzebnicy, Różal pełnił rolę trenera i sekundanta swojego podopiecznego Patryka Cioska, który po 3 rundach mocnego pojedynku wygrał na punkty z Jakubem Zimochem. Jak sam przyznał, nie zawsze miał nad nim pełną kontrolę.

Podsumowanie gali Strike King w Trzebnicy:


– Mimo tego, że prowadzę go od dziecka i wszystkiego go nauczyłem, ustalałem z nim koncepcję, go przygotowałem, to wszystko zj**ał. Wszystko zj**ał, co mieliśmy przygotowane i na szczęście w trzeciej rundzie się obudził – skomentował w swoim stylu.

Trenerka daje mu ogromną satysfakcję, ale nie zastępuje adrenaliny związanej z walką.

– Jeżeli miałbym do wyboru dwie rzeczy: być w ringu lub koło ringu, to wolę być w ringu. Wtedy mam wpływ na to, co się dzieje – wyjaśnił.

Kondycja kickboxingu w Polsce

Różal nie ukrywa, że nie wszystkie kierunki, w jakich rozwijał się sport, są dla niego satysfakcjonujące. Jego zdaniem za dużo federacji i źle obsadzonych gal spowodowało, że kickboxing i MMA straciły na prestiżu.

– Sport dlatego jest postrzegany tak, jak jest, bo sport sam sobie strzelił w kolano w pewnym momencie – ocenił.

Jednocześnie docenił pracę organizatorów Strike King, którzy – jak mówi – mają dobre kontakty w świecie sportów walki i mogą wnieść nową jakość.

– Bartek i Tomek (Batra i Sarara, organizatorzy Strike King - red.) robią mega robotę. To są kickbokserzy z krwi i kości, także wiedzą, co ugryźć. Mają bardzo duże znajomości, no bo samo to, że dzisiaj na gali jest Andy Souwer, Tomek ma kontakty z Ernesto Hoostem – to daje im możliwości – mówił Różalski.


Życie po sportowej karierze – co robi Różal?

Różalski nie tylko trenuje i prowadzi zawodników, ale też aktywnie działa na co dzień.

– Rano mam na 10:00 zajęcia, na 11:30 mam drugie zajęcia. Później ogarnąć całe moje stado psiaków, bo wiesz, że ja mieszkam na wsi, czyli zawsze coś mam do zrobienia – wyjaśnił. Marcin Różalski ze swoją partnerką Martą Kwiatkowską od kilku lat prowadzą "Różaland" – miejsce, w którym schronienie znalazło bardzo wiele zwierząt.

Mimo że oficjalnie zakończył karierę zawodniczą, nie wyklucza, że jeszcze wróci na ring. Jak sam mówi – „oficjalnie skończyłem, ale kogo oszukam? Siebie. Komu zrobię krzywdę? Sobie”.

Rozmawiał Mateusz Pacak 

Rozmowa z Marcinem "Różalem" Różalskim, fot. Salon24

Relacja z gali Strike King 4 w Trzebnicy: 


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj11 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo