Komisja Europejska dostrzegła problem, który dla wielu Europejczyków był oczywisty od dawna – zbyt szczegółowe regulacje i dominacja polityki klimatycznej osłabiają konkurencyjność unijnej gospodarki. W odpowiedzi KE zaprezentowała "Kompas Konkurencyjności" – dokument, który ma uprościć unijne prawo. Paradoksalnie jednak, proces ten będzie realizowany poprzez nowe regulacje.
Deregulacja po europejsku: nowe narzędzia, nowe zasady
Komisja Europejska, opierając się na raportach Draghiego, Letty i Niinistö, chce przesunąć priorytety Unii z polityki klimatycznej na poprawę konkurencyjności. Jednak zamiast konkretnych zmian, Kompas Konkurencyjności pozostaje ogólnym dokumentem wizjonerskim. Bruksela zapowiada uproszczenie przepisów dla przedsiębiorstw i ograniczenie liczby nowych regulacji, ale robi to poprzez tworzenie kolejnych propozycji legislacyjnych.
Pakiet Omnibus – deregulacja w praktyce?
Pod koniec lutego KE ma przedstawić Pakiet Omnibus, który ma zredukować biurokratyczne bariery i opóźnić wdrożenie części wymogów raportowania związanych ze zrównoważonym rozwojem. Komisja szacuje, że ograniczenie zbędnych procedur przyniesie przedsiębiorstwom oszczędności rzędu 37 miliardów euro. Największym wyzwaniem pozostaje jednak zniesienie istnieących barier na jednolitym rynku, co wymaga zmian nie tylko w prawie unijnym, ale również w legislacjach krajowych.
Clean Industrial Deal – zmiana podejścia do transformacji energetycznej
Unia nie rezygnuje z polityki klimatycznej, ale uznaje, że jej realizacja musi uwzględniać konkurencyjność europejskiego przemysłu. 26 lutego KE zaprezentuje Clean Industrial Deal – strategię, która ma uczynić niskoemisyjną transformację bardziej opłacalną. Jednym z kluczowych elementów planu będzie Affordable Energy Action Plan, który zakłada m.in. wsparcie dla umów PPA (power purchase agreements), rozwój magazynów energii oraz stopniowe wycofywanie rosyjskich paliw kopalnych.
Nowe podejście do CBAM i pomocy publicznej
Komisja zamierza dokonać przeglądu podatku granicznego CBAM (Carbon Border Adjustment Mechanism, czyli Mechanizm Dostosowywania Cen na Granicach ze Względu na Emisję CO₂,), który ma wejść w życie w 2026 roku, ale spotkał się z ostrą krytyką ze strony europejskich chadeków. Zapowiedziano też stworzenie Europejskiego Funduszu na rzecz Konkurencyjności, który ma łączyć środki publiczne z prywatnymi inwestycjami. Niewykluczone, że KE sięgnie po fundusze z polityki spójności, co budzi kontrowersje w krajach członkowskich.
Czy to wystarczy, by dogonić USA i Chiny?
W dobie Donalda Trumpa i jego polityki "America First" i ekspansywnej strategii Chin, unijna odpowiedź może być niewystarczająca, by zmniejszyć rosnącą lukę innowacyjną. KE zapowiada rewizję zasad pomocy publicznej i zachowanie subsydiów dla przedsiębiorstw z sektora Clean Tech. Pytanie brzmi, czy takie działania wystarczą, by Unia rzeczywiście stała się bardziej konkurencyjna – czy też ugrzęźnie w kolejnych regulacjach, które miały je ograniczać?
Tomasz Wypych
Fot: Donald Tusk, Antonio Costa, Ursula von der Leyen podczas wspólnego breifingu. PAP/Wiktor Dąbkowski
Inne tematy w dziale Polityka