Kto zostanie polskim Trumpem?

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 190
Rankingi zaufania są coraz bardziej niekorzystne dla polityków, którzy w swoim życiu nie zajmowali się niczym innym poza polityką. Nie budowali własnych biznesów, nie ryzykowali własnego kapitału, nie podejmowali trudnych decyzji w realnym świecie, tylko całe życie spędzili na rządowych korytarzach i w partyjnych ławach. Społeczeństwa zdają się być zmęczone zawodowymi politykami, którzy przychodzą, odchodzą, potem znów wracają - w nowych barwach partyjnych, ale wciąż w tym samym starym garniturze.

Przykłady? Donald Trump w USA, Javier Milei w Argentynie – obaj przyszli do władzy jako outsiderzy, obiecując rewolucyjne, dla wielu kontrowersyjne zmiany, wykraczające poza klasyczny obraz polityki. Ich sukces dowodzi, że wyborcy coraz częściej szukają silnych liderów spoza układu, ludzi, którzy odnieśli sukces w biznesie i mają odwagę przenieść swoje metody działania na grunt polityczny. Czy podobny scenariusz może wydarzyć się w Polsce? Czy ktoś z naszych miliarderów może stać się polskim Trumpem?

TVN – klucz do politycznego sukcesu?

Jeden z najgorętszych tematów na rynku medialnym to potencjalna sprzedaż TVN przez Warner Bros. Discovery. Wartość transakcji może sięgnąć miliarda dolarów, a w gronie potencjalnych nabywców pojawiają się najbogatsi Polacy. Wprowadzenie TVN na listę przedsiębiorstw o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa przez rząd Donalda Tuska oznacza, że właściciel powinien pochodzić z Polski. Czy przejęcie największej prywatnej telewizji w kraju może być pierwszym krokiem w polityczną przyszłość dla któregoś z naszych miliarderów?


Według informacji podanych przez Bloomberg i Radio Zet, wśród zainteresowanych zakupem są:

Michał Sołowow – najbogatszy Polak, który złożył niewiążącą ofertę


Holding Wirtualnej Polski – działający w konsorcjum, prawdopodobnie z Rafałem Brzoską.

Kto jeszcze mógłby być zainteresowany przejęciem TVN i czy któryś z nich mógłby pójść dalej, w stronę polityki?

Rafał Brzoska – przyszły medialny magnat?

Twórca InPostu od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję nie tylko w logistyce, ale i w szerszym świecie biznesu. Jego wypowiedzi coraz częściej zahaczają o tematy polityczno-gospodarcze, a niedawna inwestycja w portal informacyjny XYZ pokazuje, że nie jest mu obojętny wpływ na media. Niedawno wypowiadał się również w Business Insiderze na temat energetycznych wyzwań w Europie, co świadczy o jego szerokich horyzontach i zainteresowaniu strategicznymi tematami.

Warto również zauważyć jego bliskie relacje z europejskimi liderami. Podczas ostatniej wizyty premiera Wielkiej Brytanii w Warszawie, poza spotkaniem z Donaldem Tuskiem, znalazł on czas na rozmowę w cztery oczy właśnie z Brzoską. Oficjalnie omawiano ekspansję InPostu w Wielkiej Brytanii, ale takie spotkanie pokazuje, że Brzoska myśli o przyszłości sięgaa dalej niż paczkomaty.


Jego związek i małżeństwo z Omeną Mensah, wieloletnią dziennikarką TVN, dodaje smaczku całej historii. Gdyby Brzoska przejął TVN, mogłoby to oznaczać nie tylko biznesową inwestycję, ale również osobistą satysfakcję. Co więcej, Brzoska jest jeszcze w takim wieku, który pozwala ambitnie planować sporo naprzód, a jego decyzje mogą mieć dalekosiężne konsekwencje. Czy jednak Brzoska sam chciałby wejść do polityki? Na razie się od tego odcina, twierdząc: „Wyzwania biznesowe są mi zdecydowanie bliższe niż polityczne”. Historia zna jednak przypadki, gdy ludzie wielkiego biznesu zmieniali zdanie.

Wirtualna Polska i historia sukcesu o2.pl

Jednym z potencjalnych nabywców TVN jest holding Wirtualnej Polski, który w przeszłości dokonał jednej z największych transakcji na polskim rynku medialnym. Właściciele WP (Jacek Świderski, Michał Brański i Krzysztof Sierota) zaczynali od portalu o2.pl, który dzięki wsparciu zagranicznego funduszu kapitałowego przejął od Orange Polska Wirtualną Polskę, tworząc jedną z najważniejszych grup medialnych w kraju. To pokazuje, że mają doświadczenie w ambitnych i skutecznych przejęciach.

Czy teraz, z pomocą Rafała Brzóski, mogą pójść krok dalej i stać się właścicielem największej prywatnej stacji telewizyjnej w Polsce? To pytanie, które mogą zdefiniować przyszłość polskiego rynku medialnego na najbliższe lata.

Michał Sołowow – miliarder w cieniu

Najbogatszy Polak i jeden z najbardziej dyskretnych inwestorów w kraju. Jego strategia polega na unikanie blasku fleszy i spokojnym budowaniu imperium chemicznego oraz budowlanego. Sołowow już raz wykonał ruch w stronę mediów – próbując przejąć RMF FM. TVN byłby jednak znacznie większym wyzwaniem.


Czy Sołowow mógłby być kimś na kształt polskiego Trumpa? Wydaje się, że jego charakter nie pasuje do publicznych wystąpień i walki o polityczne wpływy. Jest typem stratega, który woli wpływać na rzeczywistość zza kulis.

Jerzy Starak – człowiek z wizją, ale czy zainteresowany mediami?

Jerzy Starak to jeden z najbardziej dyskretnych miliarderów w Polsce. Jego majątek, wyceniany na 19,47 mld zł (według „Forbesa” 2024), pochodzi głównie z branży farmaceutycznej – kontroluje Polpharmę, największego producenta leków w Polsce, a także inne spółki z sektora medycznego i biotechnologicznego. W przeciwieństwie do innych polskich miliarderów, jak Zygmunt Solorz czy Rafał Brzoska, Starak unika mediów i nie inwestował dotąd w sektor medialny.

TVN od lat znajduje się w centrum sporów politycznych w Polsce, a wejście w ten biznes wiązałoby się z koniecznością konfrontacji z polityką, podczas gdy Starak preferuje dyskretny styl działania. Dodatkowo, brak synergii z jego dotychczasowymi aktywami – skoncentrowanymi na zdrowiu i technologii medycznej – sprawia, że zakup TVN nie wpisuje się w jego dotychczasową strategię inwestycyjną.

Tomasz Biernacki – czy markety Dino potrzebują telewizji?

Tomasz Biernacki, właściciel sieci sklepów Dino, unika rozgłosu jak ognia. Trudno znaleźć jego zdjęcia w Internecie, ponieważ bardzo dba o swoją prywatność. Takie cechy osobowości nie pasują do wizerunku magnata medialnego, do kogoś kto chce rozdawać karty w wielkiej układance polityki i mediów. Dlatego wydaje się, że przyszłość Biernackiego to walka z Lidlem i Biedronką o pierwsze miejsce wśród dyskontów nad Wisłą, a może kiedyś ekspansja międzynarodowa.


W Polsce nie ma jeszcze kandydata, który w oczywisty sposób spełniałby kryteria „polskiego Trumpa”. Mimo że wielu polskich przedsiębiorców angażuje się w media, żaden z nich dotąd nie ogłosił politycznych ambicji.

Jednak inwestycje Brzóski w XYZ i niepotwierdzone zainteresowanie TVN, razem ze startem w wyborach prezydenckich Krzysztofa Stanowskiego (zamożnej osoby, choć jeszcze nie miliardera) pokazuje, że polską scenę polityczną może w przyszłości czekać kompletne przemeblowanie. 

PP

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj190 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (190)

Inne tematy w dziale Kultura