Szpiegowała dla obcego wywiadu. Zniknęła jak kamfora

Redakcja Redakcja Śledztwa Obserwuj temat Obserwuj notkę 32
Daria A., obywatelka Białorusi skazana w Polsce za współpracę z białoruskim Komitetem Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), nie stawiła się do odbycia zasądzonej kary więzienia. Dodatkowo nie uiściła nałożonej grzywny w wysokości 15 546 zł. Jej obecne miejsce pobytu pozostaje nieznane. To nie pierwsza ucieczka szpiega w ostatnich miesiącach.

W grudniu 2023 roku Daria A. została zatrzymana w Łodzi pod zarzutem szpiegostwa na rzecz białoruskiego KGB. Przed przyjazdem do Polski była aktywistką ruchu "Mów Prawdę" oraz pełnomocniczką kandydata na prezydenta Andreja Dzmitryjewa. Z wykształcenia weterynarz, dorabiała jako erotyczna modelka na platformie dla dorosłych "OnlyFans". 

Skazana za szpiegostwo dała dyla 

Po przyjeździe do Polski Daria A. próbowała nawiązać kontakty z białoruską diasporą oraz lokalnymi organizacjami, oferując swoją pomoc jako wolontariuszka. Jej prawdziwe intencje wyszły na jaw podczas spotkania towarzyskiego, gdzie pod wpływem alkoholu przyznała się do współpracy z białoruskim wywiadem. Znajomi poinformowali o tym Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, co doprowadziło do jej zatrzymania. 

W toku procesu Daria A. przyznała się do winy i wyraziła żal za swoje działania, twierdząc, że została zmuszona do współpracy ze służbami specjalnymi. Sąd skazał ją na 1 rok i 8 miesięcy więzienia, stosując nadzwyczajne złagodzenie kary. Dziewięć miesięcy spędzonych w areszcie zaliczono na poczet wyroku, a kobieta została zwolniona z obowiązkiem stawienia się w więzieniu w wyznaczonym terminie. Nie dopełniła jednak tego obowiązku, co skutkowało wydaniem listu gończego. 

Obecna sytuacja Darii A., która zniknęła bez śladu, budzi pytania o skuteczność polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości w egzekwowaniu kar za przestępstwa związane ze szpiegostwem i brak restrykcyjnego podejścia mimo zaostrzonego kodeksu karnego w 2023 roku. 


Szpiedzy uciekają służbom

To nie jest też pierwszy przypadek, gdy osoby skazane za szpiegostwo unikają odbycia kary w Polsce. W czerwcu 2024 roku Ukrainiec Jarosław B., Białorusinka Marija M. oraz nieletni Polak Artur M., skazani za działalność szpiegowską na rzecz Rosji, zniknęli po uchyleniu im aresztu przez sąd. Mimo wyroków od roku do półtora roku pozbawienia wolności, nie trafili oni do więzienia - przypomina portal "Niezależna". 

- Co łączy tych dwóch szpiegów? Na pewno nie miłość, Ukrainiec Yaroslav B. i Białorusinka Daria A. zostali skazani za szpiegowanie w Polsce na rzecz obcego wywiadu. W dniu uznania ich za winnych sąd ich wypuścił i wskazał termin kiedy mieli się wstawić sami do więzienia - czytamy na profilu "Służby w akcji". 

 


Kompromitacją służb specjalnych było też wpuszczanie na rządowe konferencje w gmachu KPRM Magdaleny Ch., dziennikarki, byłej partnerki rosyjskiego szpiega GRU Pawła Rubcowa, która jest oskarżona o pomocnictwo w szpiegostwie.  


Fot. Daria A., skazana za szpiegostwo na rzecz białoruskiego GRU/"Nasza Niwa"

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj32 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo