Nowa metoda wyłudzeń pieniędzy. Wydano specjalny komunikat

Redakcja Redakcja Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Przestępcy nie szanują niczego. Teraz podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia. Za 8 zł można stracić dane i dorobek całego życia.

Była już metoda na wnuczka, policjanta, teraz jest metoda na NFZ. Nikogo nie trzeba przekonywać, że bez zdrowia nie da się funkcjonować, jednak łatwo je stracić i dlatego trzeba o nie dbać. Cyber złodzieje postanowili to wykorzystać. To powód, dla którego coraz więcej osób w Polsce otrzymuje maila z ofertą zakupu „darmowej apteczki”. Maile wyglądają profesjonalnie i zawierają propozycję kupna apteczka za jedyne 8 zł. Jako nadawca podawany jest NFZ, ale nie ma on nic wspólnego z tą akcją, która jest próbą wyłudzenia danych i pieniędzy od naiwnych, często schorowanych ludzi. 


Oszustwo na NFZ - jak działa? 

Jak dokładnie działa nowe oszustwo „na NFZ”? Użytkownicy poczty elektronicznej odbierają podejrzane e-maile, których nadawcą jest rzekomo NFZ. Z wiadomości dowiadują się, że zostali wybrani do otrzymania apteczki, opisanej jako „zestaw Medicare Kit”. Jest nawet jej zdjęcie oraz logo Funduszu. Treść e-maila jest napisana tak, że jego odbiorca jest przekonany, że trafiła mu się wyjątkowa szansa i nie może jej stracić.

Po kliknięciu linku „Wypełnij ankietę teraz”, użytkownik jest przekierowany na stronę internetową, która do złudzenia przypomina witrynę NFZ. Jest tam krótki formularz z pytaniami o dane kontaktowe, adres wysyłki apteczki i dane do karty płatniczej. Przesyłka nie jest bowiem bezpłatna. Kosztuje niewiele ponad 8 zł. Tu jest właśnie haczyk.

- To oszustwo oraz próba wyłudzenia danych i pieniędzy - ostrzega Paweł Florek, dyrektor Biura Komunikacji Społecznej i Promocji NFZ. 

Specjalny komunikat NFZ 

Problem jest poważny i dotyczy coraz większej liczby osób, dlatego na swojej stronie internetowej NFZ wskazuje to, o czym trzeba pamiętać, aby nie dać się oszukać. Przede wszystkim wyjaśnia, że „Narodowy Fundusz Zdrowia NIE WYSYŁA maili z ofertą apteczki, NIE SPRZEDAJE niczego w internecie i NIE ŻĄDA żadnych pieniędzy, ani danych do płatności.” Dalej NFZ prosi: „nie klikaj linku, który pojawia się w wiadomościach e-mail z rzekomą ofertą „darmowej apteczki” i nie przekazuj danych w ankiecie – MOŻESZ STRACIĆ DANE I PIENIĄDZE!” A na koniec radzi: jeśli masz wątpliwości, SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI przez bezpłatną i całodobową infolinię 800 190 590 lub POWIADOM NAJBLIŻSZĄ JEDNOSTKĘ POLICJI.

Wysyłając maila, udającego korespondencję z NFZ, przestępcy doskonale wiedzą, co robią. Z najnowszego badania serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów wynika, że blisko połowa (47 proc.) osób, które miały bezpośrednio do czynienia z wyłudzeniem danych osobowych lub jego próbą, doświadczyło tego za pośrednictwem e-maila. To podstawowa metoda.

Na dalszych miejscach narzędzi stosowanych przez cyberprzestępców znalazły się SMS-i MMS (40 proc.), rozmowa telefoniczną (37 proc.), a także fałszywe strony internetowe lub wiadomości wysyłane na komunikatorach (po 34 proc.). Przestępcy mają coraz łatwiej, bo dzisiaj internet i smartfon to chleb powszedni Polaków. Z danych GUS wynika, że w 2024 r. dostęp do szerokopasmowego połączenia zarówno stacjonarnego, jak i mobilnego miało 96 proc. gospodarstw domowych. Z kolei wyniki Badania Założycielskiego Krajowego Instytutu Mediów pokazują, że najczęściej posiadanym urządzeniem w naszych domach jest telefon komórkowy (97 proc.).  


Gdzie najczęściej oszukuje się ludzi 

Analiza danych dotyczących miejsca zamieszkania ofiar cyberprzestępców pokazuje spore regionalne zróżnicowanie. W Małopolsce jest najwięcej oszustw, na Kujawach jest ich najmniej. Różnica między Małopolską, której aż 15,6 proc. mieszkańców przyznało się do tego, że padło ofiarą wyłudzenia danych osobowych, a województwem kujawsko-pomorskim z odsetkiem 7,3 proc. jest ponad dwukrotna.

Do województw z najwyższym odsetkiem poszkodowanych przez oszustów należą też: lubuskie – 15,2 proc., wielkopolskie – 15 proc. i pomorskie – 14,8 proc. Najmniej, poza Kujawami, ucierpieli natomiast mieszkańcy: Opolszczyzny – 8,3 proc., Górnego Śląska – 8,9 proc., Podkarpacia – 9,7 proc. i Mazowsza – 9,8 proc. 


Fot. Unsplash

Tomasz Wypych


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj4 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo