Fot. Facebook.com
Fot. Facebook.com

Nawrocki bije Trzaskowskiego w sondażu. Fala komentarzy w sieci

Redakcja Redakcja Sondaż Obserwuj temat Obserwuj notkę 108
Do sieci trafił zaskakujący sondaż, z którego wynika, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przegrałby w drugiej turze wyborów prezydenckich z popieranym przez PiS szefem IPNu Karolem Nawrockim.

Nawrocki bije Trzaskowskiego w sensacyjnym sondażu

W hipotetycznej drugiej turze, w której zmierzyliby się prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i prezes IPN Karol Nawrocki, wygrałby ten drugi - wynika z pomiaru OGB. Na historyka chęć oddania głosu zadeklarowało 50,6 proc. respondentów. Na Trzaskowskiego postawiło 49,4 proc. OGB najtrafniej ze wszystkich pracowni sondażowych wytypowała wyniki partii politycznych do Parlamentu Europejskiego.

W grupie popierających Nawrockiego najwięcej jest mężczyzn - 52,7 proc. Kobiety to baza 48,8 proc. elektoratu kandydata popieranego przez PiS. Z kolei Trzaskowski może liczyć na poparcie 51,2 proc. kobiet i 47,3 proc. mężczyzn.

Więcej przeczytasz o tym tutaj:

Prawica triumfuje. Dosadny komentarz posła PiS

Wyniki sondażu wywołały popłoch wśród komentatorów sprzyjających Trzaskowskiemu i radość wśród zwolenników i sympatyków PiS. Jednym z pierwszych polityków, który skomentował badanie był poseł Sebastian Kaleta.

- Pierwszy sondaż dający zwycięstwo Karolowi Nawrockiemu to sygnał, że ekipa Trzaskowskiego ruszy z jeszcze brutalniejszym atakiem. Taką kampanię zresztą Trzaskowski zapowiadał. Nie łudźmy się. Dla Tuska i Trzaskowskiego to gra o wszystko, a z jednej strony fatalne rządy pierwszego i nieszczera, do bólu zakłamana transformacja drugiego czynią popłoch w wielu gabinetach. Dlatego potraktujmy ten sondaż jako motywację do ciężkiej pracy w tej kampanii, ponieważ widać, że Polacy nie za bardzo chcą autorytarnego domknięcia systemu, do którego dąży Tusk i wiceTusk - napisał.

- Nawet jeśli wiemy, że ten sondaż to fejk, to powinniśmy się maksymalnie zmobilizować, a szczególnie sztab Trzaskowski
 bo widać, że te wybory będą na żyletki, a gdybyśmy ich nie wygrali, to będzie koniec normalnej Polski - napisał natomiast jeden ze zwolenników Trzaskowskiego.


Krytyka pod adresem badania. "Spekulacja"

Wyniki badania wywołały sporo zamieszania w sieci. Znacząco odbiega ono od innych sondaży, w których Trzaskowski pewnie wygrywa w II turze. Padły pytania o wiarygodność pracowni.

- Są takie sondaże, które nazwałbym marketingowo-spekulatywnymi, robionymi metodą na udo: udo się albo się nie udo. Jak się udo, wow, co to za sondaż, cóż za trafność, klękajcie narody. Jak się nie udo - cóż, potężny outlier, ale zdarza się w tej branży. A rozgłos jest tak i tak - napisał redaktor naczelny Oko press Michał Danielewski.


Zaskakujące badanie. Komentarz szefa sondażowni

Do zamieszania odniósł się prezes OGB, Łukasz Pawłowski. Odniósł się on do krytyki niektórych publicystów pod adresem jego pracowni. Zauważył on, że różnica między dwoma kandydatami w drugiej turze jest minimalna, co z resztą potwierdza wcześniejsze przypuszczenia ekspertów.

- Ci sami dziennikarze, publicyści i politycy którzy mówią „będzie na żyletki” „decydować będą pojedyncze głosy” najbardziej się oburzają na sondaż, który pokazuje, że faktycznie jest remis i będzie na żyletki - napisał na platformie X.

MB

Fot. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Źródło: Facebook.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj108 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (108)

Inne tematy w dziale Polityka