Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (2L), poseł KO Paweł Bliźniuk (L), polityk PO Cezary Grabarczyk (4L) i wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik (3L) na konferencji prasowej, 18 bm. w siedzibie Platformy Obywatelskiej w Łodzi. fot. PAP/Marian Zubrzy
Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (2L), poseł KO Paweł Bliźniuk (L), polityk PO Cezary Grabarczyk (4L) i wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik (3L) na konferencji prasowej, 18 bm. w siedzibie Platformy Obywatelskiej w Łodzi. fot. PAP/Marian Zubrzy

Bitwa o łódzką PO. Decyzja o nowych strukturach namieszała wśród członków partii

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 21
Zarząd Regionu Łódzkiego Platformy Obywatelskiej zdecydował o powołaniu siedmiu nowych kół partyjnych w Łodzi. Dotychczas wszyscy członkowie łódzkiej PO działali w jednej strukturze, kierowanej przez prezydent miasta, Hannę Zdanowską. Decyzja wzbudziła jednak kontrowersje wśród lokalnych działaczy.

Łódzka Platforma Obywatelska tworzy nowe struktury w mieście

Podczas sobotniego posiedzenia Zarządu Regionu Łódzkiego PO jednogłośnie podjęto decyzję o powołaniu nowych kół partyjnych na wniosek około stu osób. Wśród sygnatariuszy znalazły się takie osoby jak posłowie Paweł Bliźniuk, Krzysztof Piątkowski, Małgorzata Niemczyk, senatorowie Krzysztof Kwiatkowski i Artur Dunin oraz samorządowcy, w tym marszałek województwa Joanna Skrzydlewska.

"Zarówno dotychczasowi członkowie, jak i nowe środowiska chcą wzmocnić łódzką Platformę, co zostało jednogłośnie zaakceptowane w dzisiejszym głosowaniu" – napisano w oświadczeniu na oficjalnym profilu partii w mediach społecznościowych.

Władze PO podkreślają, że nowe struktury nie zastępują dotychczasowego koła Łódź, lecz mają zwiększyć aktywność partii w mieście. Hanna Zdanowska pozostaje przewodniczącą tego koła, co potwierdzono w komunikacie.


Kulisy decyzji

Choć decyzja oficjalnie motywowana jest chęcią usprawnienia pracy łódzkich struktur PO, budzi ona mieszane reakcje wśród lokalnych polityków. Według jednego z anonimowych działaczy, zmiany są odbierane jako próba osłabienia pozycji Hanny Zdanowskiej.

"To fatalna decyzja, która wywołała duże emocje. Cezary Grabarczyk, zamiast skupić się na kampanii prezydenckiej, postanowił zainicjować zmiany, które de facto zmniejszają wpływy Zdanowskiej w partii. Takie działania w tym momencie to gol do własnej bramki" – skomentował w rozmowie z PAP polityk.

Działacz wskazuje, że Grabarczyk zamiast wystartować w wyborach wewnętrznych przeciwko Zdanowskiej, zdecydował się wykorzystać możliwości statutowe do przejęcia kierownictwa nad łódzkimi strukturami PO.


Wzmocnienie struktur czy polityczna gra?

Krzysztof Kwiatkowski, senator związany z łódzką PO, w Radiu Łódź wyjaśniał, że podział struktur ma na celu większą mobilizację i aktywizację członków partii. "Większa liczba kół powoduje, że struktura jest prężniejsza, bardziej aktywna i lepiej przygotowana na wyzwania, takie jak kampania prezydencka Rafała Trzaskowskiego" – powiedział.

Pomimo tych argumentów, decyzja budzi kontrowersje, szczególnie w kontekście kampanii prezydenckiej. Krytycy zarzucają jej autorom, że zamiast wzmacniać jedność partii, tworzą podziały i niepotrzebne napięcia.

Brak komentarza Grabarczyka

Wprowadzone zmiany mogą wpłynąć na dalszą współpracę członków partii w regionie i ich zaangażowanie w nadchodzące kampanie wyborcze. Najbliższe miesiące pokażą czy nowe struktury przyniosą oczekiwane efekty, czy też będą źródłem pogłębiających się wewnętrznych konfliktów. Do momentu pojawienia się tego tekstu Cezary Grabarczyk nie odniósł się do sprawy. Szef regionalnych struktur PO nie odbierał telefonu.

na zdjęciu: Wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (2L), poseł KO Paweł Bliźniuk (L), polityk PO Cezary Grabarczyk (4L) i wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik (3L) na konferencji prasowej w siedzibie Platformy Obywatelskiej w Łodzi. fot. PAP/Marian Zubrzycki

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj21 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Polityka