Owsiak nie wytrzymał tuż przed finałem WOŚP. Kolejny apel do krytyków

Urbaniak gra z WOŚP

Do akcji WOŚP dołączył właśnie legendarny polski jazzman Michał Urbaniak. Muzyk postanowił przekazać na aukcję oryginalną partyturę jednego ze swoich utworów. Jerzy Owsiak nie omieszkał podziękować mu za to we wpisie na Facebooku, pisząc: "Drogi Przyjacielu! Dostałem dzisiaj, w piątek, SMS, czy nie jest za późno, abyś na aukcję przekazał partyturę swojego utworu. No pewnie, że już to ogarniamy, Mistrzu! Tak jak tysiące i dziesiątki tysięcy innych licytacji zgłoszonych na Finał!".

Przy tym jednak postanowił wykorzystać chwilę na wystosowanie apelu do przeciwników Orkiestry. Działacz jest już wyraźnie na skraju wytrzymałości i w poście skierowanym do Urbaniaka bezpośrednio zwrócił się do również wszystkich osób, które w tym roku nie zamierzają grać z WOŚPem.

Zobacz takżeCzterodniowy dzień pracy już w Polsce. Nasze firmy rozpoczynają testy

"Ludzie jak barany"

"Przeczytałem gdzieś na Facebooku bardzo kąśliwy komentarz, że: »Ludzie jak barany, jak na 1 maja za PRL-u, grają z Orkiestrą«. Że taki owczy pęd, że muszą! O, Michał! Rany Boskie! Ktoś Ci kazał? Mam nadzieję, że nie! W ogóle mam nadzieję, że każdy, kto gra z nami, robi to z własnej woli! Bo tak jak Ty, inni też ciągle »rzutem na taśmę« piszą, że chcą grać z nami! (...) Dzięki Michał za SMS-a. I włącz telefon, żeby wszystko dogadać! Gramy w niedzielę i każdy może dołączyć, w każdej chwili. A jak nie pasuje, nie przeszkadzaj. Bez złości to i dzień milszy!" – oznajmił swoim przeciwnikom Owsiak.

Lider WOŚP zaznaczył również, że mimo bojkotu ze strony prawicowych mediów, na koncie Orkiestry zebrano już miliony złotych, a kwota ta zwiększy się jeszcze w czasie finału. "Na koncie mamy teraz 33 501 458 PLN, w tym 13 808 071 PLN dzięki 10 5344 aukcjom!" - wyjawił Osiak.

Zobacz takżeNowy rejestr przestępców seksualnych. Ujawniono tylko jedno nazwisko - księdza

WOŚP na fali krytyki. Za co?

Co zarzuca się co roku WOŚP? Przede wszystkim brak transparentności w rozliczeniach finansowych ze zbiórek. Chociaż fundacja publikuje sprawozdania finansowe, krytycy wskazują, że są one zbyt ogólne, a szczegóły dotyczące wydatków, kosztów organizacyjnych czy wynagrodzeń mogłyby być bardziej szczegółowe. W tym roku opinia publiczna dowiedziała się, że z 1,5 proc. podatku Owsiak finansował festiwal Pol'And'Rock Festival. Opowiedział o tym bloger "Matka Kurka", czyli Piotr Wielgucki w Kanale Zero. Z 18 mln złotych zebranych w ten sposób 10 mln wydano na organizację imprezy - resztę przeznaczono na pomoc Ukrainie, a kilkaset tysięcy złotych powędrowało do Turcji, która zmagała się z pożarami. Tymczasem WOŚP na swojej stronie informowała: "30 kwietnia mija termin złożenia deklaracji PIT za rok 2023. Wszystkich chętnych do wspierania najwyższych standardów leczenia dzieci i całorocznych programów medycznych, zachęcamy do przekazania swojego 1,5% podatku na rzecz naszej Fundacji".

Poza tym, Jerzemu Owsiakowi zarzuca się, że angażuje się w politykę i krytykuje prawicę. Część przeciwników uważa, że WOŚP i Owsiak sprzyjają jednej stronie politycznej, co podważa apolityczny charakter akcji charytatywnej. Przykładem jest walka z sepsą na billboardach w całej Polsce tuż przed wyborami parlamentarnymi w 2023 roku. Owsiak potwierdził to na marszu ówczesnej opozycji 1 października 2023 roku, zorganizowanym przez Donalda Tuska: "Aby nie truć Odry, aby dbać o przyrodę, aby żyć w zdrowym, pięknym kraju. I aby wygrać z sepsą" - mówił na scenie, nie kryjąc śmiechu, szef orkiestry.

Owsiak bywa krytykowany za emocjonalny i bezpośredni styl wypowiedzi, który zdaniem niektórych jest nieodpowiedni dla osoby prowadzącej tak dużą organizację charytatywną. Jego wypowiedzi na temat przeciwników WOŚP często są postrzegane jako kontrowersyjne. Przykładem może być propozycja uderzenia "z baśki" krytyków Lecha Wałęsy. - Jestem pacyfistą, ale mogę teraz z „baśki” przyłożyć. Niech tylko Wałęsa wskaże komu - stwierdził na jednej z konferencji prasowych po wydaniu książki "SB a Lech Wałęsa" o kontaktach lidera "Solidarności" z aparatem bezpieczeństwa w latach 70.

Część osób zdystansowanych do corocznych finałów uważa, że WOŚP zbyt mocno stawia na marketing i budowanie wizerunku Jerzego Owsiaka jako lidera, co może przesłaniać rzeczywistą ideę pomocy. W ostatnim roku WOŚP zebrała łącznie ok. 175 mln złotych, podczas gdy z budżetu państwa przeznaczono na ochronę zdrowia ok. 240 mld złotych. W ogóle w dotychczasowych finałach orkiestry udało się otrzymać ok. 2,3 mld złotych. To 1/100 rocznej kwoty wydatkowanej przez Polskę na zdrowie.