Polityczna dyskusja o świadczeniu 800+ dla Ukraińców nabiera tempa. Partie polityczne prezentują różne podejścia do zasad jego przyznawania – od ograniczeń dla osób pracujących i płacących podatki po całkowite zniesienie świadczenia dla migrantów.
Koalicja Obywatelska: Świadczenie tylko dla pracujących i płacących podatki
Kwestia wypłaty 800+ dla Ukraińców wzbudziła w ostatnich tygodniach duże emocje. Wszystko zaczęło się od momentu, gdy Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, zaproponował podczas kampanii, aby świadczenie było przyznawane wyłącznie tym obywatelom Ukrainy, którzy mieszkają, pracują i płacą podatki w Polsce. Według Trzaskowskiego taka zmiana to rozwiązanie „zdroworozsądkowe”, które będzie korzystne zarówno dla Polski, jak i dla jej mieszkańców. - Nie możemy pozwolić sobie na rozdawanie świadczeń osobom, które nie przyczyniają się do polskiego systemu gospodarczego – argumentował.
Poparcie dla tej propozycji wyraził w czwartek premier Donald Tusk, który zapowiedział, że rząd „pilnie rozpatrzy” pomysł. „Propozycja Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak” – napisał Tusk na platformie X.
Prawo i Sprawiedliwość już ma projekt ustawy
W odpowiedzi na apel Trzaskowskiego Prawo i Sprawiedliwość podjęło szybkie działania, składając w Sejmie projekt nowelizacji ustawy. Zgodnie z propozycją PiS, świadczenie 800+ miałoby trafiać tylko do rodzin ukraińskich, które pracują i płacą podatki w Polsce, czyli tak samo, jak proponował polityk KO. Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, podkreślił, że jego partia chce wprowadzać zmiany w sposób systemowy. - Nasza propozycja jest przemyślana i sprawiedliwa – tylko osoby, które realnie przyczyniają się do rozwoju polskiego społeczeństwa, powinny korzystać z tego programu – zaznaczył.
Lewica wyraziła zdecydowany sprzeciw
Lewica stanowczo sprzeciwia się zmianom w zasadach przyznawania świadczenia 800+. Anna Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy, określiła tę propozycję mianem „antyuchodźczego populizmu”. „Lewica do tego nieracjonalnego, populistycznego działania nie przyłoży ręki. Tusk to sobie przegłosuje z PiS-em i Konfederacją” – napisała Żukowska na platformie X.
Zdaniem Lewicy, świadczenie powinno być uniwersalne i dostępne dla wszystkich dzieci, niezależnie od narodowości czy sytuacji prawnej ich rodziców.
Wywodząca się z Lewicy ministra rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że obecnie nie ma projektu ustawy, który wprowadzałby zmiany w zasadach przyznawania świadczenia. - 800+ jest świadczeniem dla dzieci i dzieciom służyć powinno. Będziemy analizować każdą propozycję, która się pojawi – zaznaczyła. Jednocześnie wskazała, że 80% przebywających w Polsce Ukrainek jest aktywnych zawodowo, co czyni je wyjątkowym przykładem na tle innych krajów Unii Europejskiej.
Polska 2050 – Trzecia Droga wyraża umiarkowane poparcie
Partia Szymona Hołowni i PSL wyraża umiarkowane poparcie dla propozycji Trzaskowskiego, jednocześnie wskazując na konieczność szerokiej debaty nad zasadami przyznawania świadczeń. Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL, podkreślił, że świadczenie powinno trafiać tylko do osób, które realnie przyczyniają się do polskiego budżetu. Polska 2050 zaznacza jednak, że kluczowe jest unikanie działań, które mogą prowadzić do napięć społecznych.
Konfederacja chce całkowicie wycofać socjal dla Ukraińców
Konfederacja prezentuje najbardziej radykalne stanowisko. Posłowie tego ugrupowania zaproponowali całkowite zniesienie świadczeń socjalnych, w tym 800+, dla obywateli Ukrainy. - Nie możemy finansować dwóch państw i dwóch narodów. Polska ma swoje problemy, a deficyt budżetowy wynosi blisko 300 mld zł – argumentował poseł Tomasz Pejo. Według Konfederacji, Ukraińcy powinni być traktowani na równi z innymi obcokrajowcami, bez dodatkowych przywilejów.
Dane o skali problemu
Według danych ZUS, świadczenie 800+ jest wypłacane na 347 tys. dzieci z innych krajów, z czego ponad 292 tys. to dzieci obywateli Ukrainy. Na drugim miejscu znajdują się Białorusini (24 tys.), a na trzecim Rumuni (4,8 tys.). W 2024 roku na program „Rodzina 800 plus” wydano 66 mld zł.
red.
Na zdjęciu Rafał Trzaskowski i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, fot. PAP/Canva
Inne tematy w dziale Społeczeństwo