Budowa Morskiego Terminala Przeładunkowego Produktów Ropopochodnych ORLEN w Gdańsku zbliża się do końca, osiągając już ponad 90 proc. zaawansowania. Na 380-metrowym nabrzeżu trwają ostatnie prace nad wyposażeniem, a kluczowe elementy, w tym osiem zautomatyzowanych ramion nalewczych o wadze około 18 ton każde, zostały zainstalowane latem 2024 roku. Ramiona te umożliwią sprawny przeładunek surowców i produktów pomiędzy statkami a instalacjami rafinerii.
Morski Terminal Przeładunkowy Orlenu. Specyfikacja i możliwości
Terminal będzie w stanie obsługiwać jednostki morskie o długości do 130 metrów, zanurzeniu do 5,8 metra i szerokości do 17,6 metra. Na terenie inwestycji powstały dwa zaawansowane technologicznie stanowiska przeładunkowe dla zbiornikowców, wyposażone w cztery dwukierunkowe ramiona nalewcze każde, co umożliwi jednoczesny załadunek i rozładunek surowców. (dalsza część tekstu pod materiałem wideo)
Orlen: trwają ostatnie prace wykończeniowe
Jak podkreśla Marcin Niezgoda, kierownik projektu w ORLEN, większość kluczowych instalacji jest już gotowa. Zamontowano konstrukcje masztów przeciwpożarowych, systemy pomp oraz zabezpieczenia techniczne. Obiekt został również wyposażony w nawierzchnie, oświetlenie, systemy regulacyjne i pomieszczenia ochrony. Obecnie trwają prace nad instalacją przeciwpożarową, systemami automatyki oraz monitoringiem wizyjnym. Kolejnym krokiem będą testy systemów sterowania.
Jednym z najbardziej spektakularnych etapów budowy był montaż ośmiu ramion nalewczych, zrealizowany w zaledwie jeden dzień dzięki użyciu specjalistycznego, pływającego dźwigu. Jak relacjonuje Maciej Klecha, kierownik budowy z Grupy NDI, każde ramię zainstalowano w ciągu jednej godziny, co znacznie skróciło czas operacji. W 2025 roku terminal wejdzie w fazę testów i próbnego rozruchu, a następnie obsłuży pierwszy tankowiec.
Zwiększona efektywność i bezpieczeństwo dostaw
Terminal na Martwej Wiśle odegra kluczową rolę w poprawie efektywności i bezpieczeństwa dostaw biokomponentów do produkcji biopaliw oraz transportu produktów rafineryjnych, takich jak biobenzyna, biodiesel czy niskosiarkowe paliwa żeglugowe (MGO). Docelowa przepustowość terminala wyniesie nawet 2 miliony ton rocznie, a jego budowa, warta 500 mln zł, zakończy się w połowie 2025 roku.
Nowy terminal odciąży istniejącą bocznicę kolejową w rafinerii oraz zmniejszy zależność od zewnętrznych portów w Gdańsku i Gdyni, przez które obecnie transportowane są produkty. Dzięki bezpośredniemu dostępowi do morza ORLEN zwiększy efektywność zakupową i handlową, optymalizując logistykę na terenie zakładu.
Za realizację inwestycji odpowiada konsorcjum firm z Grupy NDI, Biproraf, BPBM "PROJMORS" i Dipl. Ing. SCHERZER GmbH. Liderem projektu jest sopocka Grupa NDI, która koordynuje prace budowlane i technologiczne. Terminal ma stać się jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów w regionie, przyczyniając się do rozwoju polskiego sektora energetycznego.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Na jakim etapie zaawansowania znajduje się budowa Morskiego Terminala Przeładunkowego Produktów Ropopochodnych ORLEN w Gdańsku
- Jakie jednostki morskie będzie w stanie obsłużyć terminal, biorąc pod uwagę ich długość, zanurzenie i szerokość
- Jakie produkty i surowce będą przeładowywane za pomocą terminala
- Jak terminal wpłynie na logistykę i bezpieczeństwo dostaw produktów rafineryjnych
- Jaką przepustowość docelową osiągnie terminal i jaka jest wartość inwestycji
na zdjęciu: Morski Terminal Przeładunkowy w Gdańsku. fot. Orlen
SW
Inne tematy w dziale Gospodarka