Fot. Facebook
Fot. Facebook

Kinga Rusin załamana dojściem Trumpa do władzy. "Zapnijmy pasy"

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 23
„Zapnijmy pasy” – pisze o drugiej kadencji Trumpa Kinga Rusin. Dziennikarka nie ukrywa, że jest przerażona tym, co może wydarzyć się na świecie w ciągu najbliższych czterech lat. Katastrofa gospodarcza, wzrost potęgi Rosji i zalew fake newsów to według Rusin dopiero początek.

Rusin krytykuje Trumpa z Maroka

Kinga Rusin obecnie przebywa na wakacjach w Maroku, jednak czas jej beztroskiego wypoczynku został zakłócony przez inaugurację Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Prezenterka wielokrotnie w przeszłości krytykowała polityka Republikanów, zarzucając mu zagrożenie dla demokracji i stanowczo sprzeciwiając się jego poglądom politycznym.

20 stycznia media zaczęły szeroko informować o pierwszych decyzjach prezydenckich Trumpa – wśród nich znalazły się m.in. odmrożenie komunikacji z Władimirem Putinem, rozpoczęcie negocjacji na temat zakończenia wojny na Ukrainie, wymuszenie na państwach NATO zwiększenia wydatków na zbrojenia oraz stanowcze działania wymierzone w meksykańskie kartele narkotykowe.


Celebrytka uważa, że Trump zgotuje nam piekło

Zdaniem Kingi Rusin nadchodzące cztery lata mogą jednak okazać się koszmarem, szczególnie dla Europejczyków. Dziennikarka zamieściła na Instagramie wpis (opatrzony zdjęciem, na którym pozuje w stylowej kreacji), w którym przestrzega przed potencjalnymi katastrofami, jakie mogą nawiedzić nasz kontynent za sprawą działań Trumpa. Wśród największych obaw prezenterki znalazły się m.in. problemy gospodarcze, wzrost wpływów Putina i zalew fake newsów w mediach społecznościowych.

„Cisza przed burzą. Trump i jego dzisiejsza inauguracja są tematem numer jeden nawet w Marrakeszu. Ale my w Europie boimy się bardziej. Grozi nam m.in. katastrofa gospodarcza z powodu zapowiadanych ceł, katastrofa militarna, jeśli Trump zechce odpuścić Putinowi, jeszcze większy zalew fake newsów, gdy politycy dadzą wolną rękę farmom trolli i botom pod pozorem wolności słowa. Oby te zapowiedzi okazały się nieprawdziwe, a moje obawy nieuzasadnione. Pierwsze decyzje nowego prezydenta USA już dziś, tuż po zaprzysiężeniu. Zapnijmy pasy” – ostrzega Rusin.

Saloonik

Fot. Kinga Rusin. Źródło: Facebook.com

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj23 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (23)

Inne tematy w dziale Rozmaitości