Dawid Kwiatkowski padł ofiarą oszustów, którzy bezwzględnie wykorzystali jego zaufanie i zarobili na nim fortunę. Teraz artysta ostrzega młodych muzyków, aby zachowali czujność i dokładnie weryfikowali każdą współpracę, szczególnie na początku kariery.
Znany wokalista oszukany na fortunę
Dawid Kwiatkowski otwarcie przyznał, że dał się oszukać ludziom, którzy nieuczciwie zarobili na nim krocie. Mówi, że teraz jest też swoim księgowym, liczy pieniądze i sprawdza wszystkie umowy.
Artysta ze smutkiem przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, chcą tylko po prostu zarobić na swoich „podopiecznych”, którzy uwierzyli w ich dobre intencje. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by pochopnie nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuje współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. Na pewno nie chodzi o wspieranie artystów dopiero zaczynających swoją karierę. On sam, chociaż działa już w branży od lat, również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Dawid Kwiatkowski ostrzega młodych artystów
Zdaniem piosenkarza młodzi ludzie, którzy zaczynają karierę, muszą być przygotowani nie tylko na nowe wyzwania muzyczne, ale również na różne niezbyt miłe niespodzianki w branży. Na podstawie własnych doświadczeń przestrzega więc uczestników talent show, aby byli czujni i nie ufali każdemu, kto obiecuje im wsparcie.
- Najważniejsze, na co muszą zwracać uwagę młodzi artyści, to ludzie dookoła, bo „Must Be the Music” będą oglądać różni odbiorcy bardzo nimi zainteresowani, ale w niekoniecznie dobry sposób. Warto więc filtrować tych, którzy odezwą się do nich po tym programie. Jest to bardzo ciężkie i w sumie nie ma złotej rady, na co zwracać uwagę, żeby od razu to odciąć i żeby nie dać się oszukać. Bo są ludzie, którzy będą chcieli ich wykorzystać, i muszą być po prostu uważni – opowiada agencji Newseria Dawid Kwiatkowski.
Jak nie dać się oszukać w muzycznym show-biznesie? Rady Dawida Kwiatkowskiego
Wokalista wspomina, że kiedy on sam rozpoczynał karierę wokalną, w jego otoczeniu szybko znaleźli się tacy, którzy raczej nie mieli dobrych intencji. Dlatego też apeluje do młodych wykonawców, by byli ostrożni w doborze ludzie, których zamierzają włączyć do swojego teamu. By uniknąć rozczarowań i nieporozumień, trzeba skrupulatnie sprawdzać wszelkie oferty i propozycje, a później nawet już na etapie bliższej współpracy stosować zasadę ograniczonego zaufania – weryfikować umowy i kontrolować finanse.
- Ja sam padłem ofiarą takich ludzi i wiem, że jest bardzo ciężko przypisać im jakieś konkretne cechy. Na pewno trzeba wszystko sprawdzać, trzeba robić tabelki, bo tutaj głównie chodzi niestety o oszustwa finansowe. Więc proszę uważać na swoje pieniążki zarobione muzyką. Trzeba je dobrze liczyć, trzeba też liczyć podatki, ile kto odciąga i tak dalej, nauczyć się tych kilku procentów, wszystko sprawdzać i być trochę swoim własnym księgowym, niestety – tłumaczy Dawid Kwiatkowski.
Dawid Kwiatkowski nie chce już wracać do tej sprawy, bo to wszystko kosztowało go nie tylko sporo pieniędzy, ale również nerwów.
- Nie chciałbym w to wchodzić głębiej, bo to już jest sprawa zakończona sądownie kilka razy, więc wystarczy mi. Po prostu proszę uważać – przestrzega wokalista.
Tomasz Wypych
Na zdjęciu Dawid Kwiatkowski, fot. Instagram/oficjalny profil artysty
Inne tematy w dziale Kultura