fot. Instagram/Anna Popek
fot. Instagram/Anna Popek

Muniek Staszczyk zmienia zdanie o TV Republika. Ostre słowa o Annie Popek

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 45
Muniek Staszczyk, lider zespołu T.Love, zaskoczył swoich fanów niespodziewaną zmianą zdania na temat swojej wizyty w TV Republika. Po miesiącach od występu, w którym bronił potrzeby rozmowy mimo podziałów, teraz ostro krytykuje stację i prowadzącą Annę Popek, zarzucając jej „prymitywny poziom dziennikarstwa”.

Kontrowersje wokół wizyty Muńka Staszczyka w TV Republika

W październiku zeszłego roku w programie "Wstajemy!" na TV Republice pojawił się Muniek Staszczyk. Lider zespołu T. Love odbył tam serdeczną rozmowę z Anną Popek o swojej wierze i znaczeniu dla niego postaci Jana Pawła II. Chociaż ciężko było pomyśleć, że wywiad o tak pozytywnym wydźwięku wzbudzi kontrowersje, na muzyka posypały się gromy.

Fani niemal ukrzyżowali Muńka za wystąpienie w Republice, zarzucano mu nawet działania propagandowe na rzecz PiS. Artysta bronił się wówczas słowami: "Polaryzacja społeczeństwa poczyniła wielkie zło. Musimy ze sobą rozmawiać", a jego stronę wziął sam Kazik Staszewski, który potępił internautów za ograniczony światopogląd.


Anna Popek broniła Muńka, a on jej się tak odwdzięczył...

O wokaliście w miłych słowach wypowiedziała się także prowadząca rozmowę Anna Popek, pisząc w jego kierunku słowa otuchy.
"Było mi bardzo przykro. Przykro i głupio tak bardzo, że nie miałam odwagi zadzwonić do Muńka Staszczyka po naszym wywiadzie. Muniek, bardzo Ci dziękuję i przepraszam, za te wszystkie przykrości i chamskie komentarze, które pod Twoim adresem skierowano" – napisała wówczas Popek.

Minęło jednak kilka miesięcy i Muniek postanowił zweryfikować swoje poglądy. W najnowszym wywiadzie dla "Wprost" artysta niespodziewanie skrytykował stację, a Annie Popek za miłe słowa pod swoim adresem odwdzięczył się nazywając ją "prymitywną"... Wizytę w stacji usprawiedliwił zaś mówiąc "Poszedłem do Republiki, bo poprosiła mnie koleżanka z parafii".

Muniek Staszczyk atakuje TV Republika: To było jak w piosence "Pola"

–  Poszedłem mówić o papieżu, a dostałem wp***dol, jakbym był zausznikiem Kaczyńskiego (...) Pani Popek była zawodową dziennikarką śniadaniową, ale jak potem, po fakcie, przyjrzałem się telewizji, zainteresowałem, obejrzałem, to zobaczyłem bardzo niski, prymitywny poziom dziennikarstwa. To było jak w mojej piosence "Pola": >>Spiker z łapanki wciska kit, rozbudza narodowy mit<<. Nie wiedziałem, że to jest aż tak po chamsku, Telewizja Polska przy tym to była soft machine – uderzył w Republikę i Annę Popek artysta.

Wygląda na to, że Muniek rozmawiać już więcej nie ma ochoty...

Salonik

Na zdjęciu Muniek Staszczyk w programie Anny Popek w TV Republika, fot. Instagram



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj45 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Kultura