fot. Canva
fot. Canva

Epidemia chorób przenoszonych drogą płciową w Polsce. Wzrost zakażeń o 300 proc.

Redakcja Redakcja Zdrowie Obserwuj temat Obserwuj notkę 44
W Polsce liczba zakażeń chorób przenoszonych drogą płciową wzrosła o kilkaset procent w ciągu ostatnich lat. W 2023 roku odnotowano niemal 3 tysiące przypadków kiły oraz ponad 1,3 tysiąca zachorowań na rzeżączkę. Eksperci alarmują, że wzrost zakażeń wiąże się między innymi z napływem imigrantów z krajów o wyższym odsetku zakażeń.

Dlaczego w Polsce rośnie liczba zakażeń?

- Na pewno związane jest to z napływem osób innego obywatelstwa niż polskie, co też podnosi te statystyki. To często nie są nowo zakażone osoby, tylko nowo zarejestrowane w Polsce - wyjaśnia dr Marta Niedźwiedzka-Stadnik z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób przenoszonych drogą płciową. W rzeczywistości może ich być wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.

Rekordowy wzrost przypadków kiły i rzeżączki

Przez kontakt seksualny przenoszonych jest ponad 30 różnych bakterii, wirusów i pasożytów. W 2020 roku wśród osób między 15. a 49. rokiem życia wykryto 374 mln nowych zakażeń jedną z czterech uleczalnych chorób przenoszonych drogą płciową: chlamydiozą (129 mln), rzeżączką (82 mln), kiłą (7 mln) i rzęsistkowicą (156 mln).

- Od roku 2020 nastąpił wzrost zarówno liczby zakażeń STI, czyli kiły, chlamydii, rzeżączki, jak i wzrost zakażeń HIV w populacji w Polsce. To zawsze było około 1 tys. nowych przypadków, jeżeli chodzi o HIV, a w ostatnich dwóch latach ta liczba znacznie wzrosła, mamy teraz nawet ponad 2,5 tys. zakażeń wirusem HIV - mówi agencji Newseria dr Marta Niedźwiedzka-Stadnik.

W Polsce liczba nowo rozpoznanych STI w ostatnich latach szybko rośnie. O ile jeszcze w 2020 roku odnotowano 703 przypadki kiły, o to w 2023 roku liczba ta sięgnęła 2986, co oznacza wzrost o ok. 325 proc. W przypadku chlamydii liczba zakażeń w ciągu dwóch lat wzrosła ze 169 do 977, a rzeżączki – z 246 do 1322. Choroby przenoszone drogą płciową mogą zwiększać ryzyko zakażenia wirusem HIV, nawet do 10 razy w przypadku kiły i rzeżączki. W Polsce w 2020 roku potwierdzono 915 przypadków wirusa HIV, a w ubiegłym roku było ich 2876.

Eksperci alarmują: zakażenia dotyczą każdego

Raport PZH „Sytuacja zdrowotna ludności Polski i jej uwarunkowania w 2022 roku” wskazuje, że liczba zakażeń HIV wykrywanych wśród obcokrajowców zwiększyła się z 23 w 2015 roku do 210 w 2021 roku. Około 80 proc. z tych rozpoznań dotyczyło osób pochodzących z Ukrainy. To jednak analizy odnoszące się do okresu przed wybuchem wojny w 2022 roku, a zatem odzwierciedlają sytuację w grupie imigrantów, którzy już wcześniej przybyli do naszego kraju. Rozpowszechnienie zakażenia HIV w populacji ogólnej w Ukrainie według szacunków UNAIDS jest dziesięciokrotnie wyższe niż w populacji ogólnej w Polsce.

W 2023 roku wirusa HIV potwierdzono u 270 obcokrajowców. Zakażenia są częstsze wśród osób młodszych, ale wzrosty są też wśród osób starszych. Zakażenia dotyczą każdego. Obecnie najwięcej przypadków STI rozpoznaje się u osób w wieku 20–39 lat, przede wszystkim u mężczyzn, ale coraz częściej choroby przenoszone drogą płciową diagnozuje się u kobiet. W 2020 roku zaraportowano wśród nich 147 zachorowań na kiłę, w 2023 – już 357. Podobne wzrosty widać również u kobiet w przypadku rzeżączki (wzrost z 16 do 98) i chlamydii (wzrost ze 123 do 364 w 2023 roku).

Zbyt późna diagnostyka

- Wzrosty mogą być związane ze zwiększoną świadomością osób, które chcą sprawdzić, czy są zakażone, czyli ze zwiększonym testowaniem. Oczywiście może to być związane z nowymi zakażeniami, ale tego bez badań diagnostycznych, badań epidemiologicznych nie jesteśmy w stanie do końca powiedzieć - ocenia dr Marta Niedźwiedzka-Stadnik.

Chociaż infekcje przenoszone drogą płciową są uleczalne, mogą prowadzić do poważnych komplikacji zdrowotnych – nie tylko do większego ryzyka zakażenia HIV, ale także do niepłodności, problemów neurologicznych i sercowo-naczyniowych. Kluczowa jest szybka diagnostyka. W Polsce nawet połowa populacji osób zakażonych może być diagnozowana zbyt późno. Jak wskazuje Krajowe Centrum ds. AIDS, wiele osób pozostaje także niezdiagnozowanych, więc rzeczywista liczba zakażonych może być kilkukrotnie wyższa.

- To bardzo intymne i wrażliwe aspekty naszego życia i bardzo ważne jest, aby powstały miejsca, w których są specjaliści, którzy, po pierwsze, nie boją się mówić czy pytać o zdrowie seksualne, nasze rytuały seksualne, ale także specjaliści, którzy poza sferą psychoseksualną jeszcze zajmują się sferą medyczną, gdzie przechodzimy od badania, poprzez rozmowę, do leczenia – podsumowuje Izabela Pazdan ze Społecznego Komitetu ds. AIDS.

Tomasz Wypych

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Canva

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj44 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (44)

Inne tematy w dziale Rozmaitości