Poważne zarzuty wobec Sutryka
Podczas konferencji inaugurującej działalność SOS Wrocław wzięli udział politycy i społecznicy z różnych środowisk. Piotr Uhle, radny miejski i prezes nowego stowarzyszenia, podkreślił, że miasto od lat zmaga się z kryzysem, a zarzuty wobec Sutryka w aferze Collegium Humanum są tylko "wisienką na torcie".
Radny Jakub Nowotarski dodał, że mieszkańcy są rozczarowani brakiem realizacji obietnic wyborczych oraz niejasnymi interesami, które mają miejsce w mieście. Wskazał na brak transparentności w zarządzaniu publicznymi pieniędzmi i powiązania polityczne w miejskich spółkach.
Inicjatywę popiera wiele stowarzyszeń i nieformalnych grup Wrocławian
Sutryk odpiera zarzuty, ale nie lekceważy inicjatywy
Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk, komentując zarzuty, podkreślił swoje wieloletnie zaangażowanie w rozwój miasta i liczne sukcesy, m.in. 200 mln zł pozyskane z Krajowego Planu Odbudowy.
– Nie lekceważę tej inicjatywy, ale nie pozwolę na robienie politycznej hucpy z Wrocławia. Mam pełen katalog działań, które zrealizowałem dla mieszkańców. Tego samego nie widzę po stronie pana Uhlego i jego kolegów – powiedział Sutryk.
Odniósł się również do zarzutów dotyczących polityków w radach nadzorczych, podkreślając, że nie ma w tym nieprawidłowości formalnoprawnych. Skrytykował sondaż wskazujący na wysokie poparcie dla referendum, zaznaczając, że podchodzi do takich badań z rezerwą.
MB
Fot. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Źródło: PAP/Jarek Praszkiewicz
Komentarze
Pokaż komentarze (14)