Sześć lat temu doszło do tragicznej śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. W rocznicę tych wydarzeń jego żona, Magdalena Adamowicz, skierowała mocne słowa pod adresem polityków i dziennikarzy, których uznaje za współodpowiedzialnych za szerzenie nienawiści, prowadzącej do tragedii. „Nikt z nich wciąż nie odpowiedział za zło, które wszystkim Polakom uczynili” – podkreśliła.
13 stycznia 2019 roku, podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Paweł Adamowicz został zamordowany przez 26-letniego Stefana Wilmonta. Napastnik, który wcześniej odbył sześć lat kary więzienia, zmagał się z podejrzeniem schizofrenii paranoidalnej. Rok temu Wilmont został prawomocnie skazany, a sąd uznał, że Adamowicz nie był przypadkową ofiarą, a tłem zbrodni była polityka.
"Huragan nienawiści polsko-polskiej"
W swoim wpisie w mediach społecznościowych Magdalena Adamowicz oskarżyła rządzących wówczas Polską oraz ich sympatyków o stworzenie atmosfery nienawiści, która przyczyniła się do tej tragedii. Wdowa po prezydencie Gdańska odniosła się także do obecnych zagrożeń, nawiązując do groźby śmierci, jakie otrzymuje Jerzy Owsiak, lider WOŚP.
„Sześć lat temu zamordowany został Paweł. Rok temu został prawomocnie skazany morderca mojego męża. Sąd w tym ostatecznym wyroku orzekł, że mój mąż nie był przypadkową ofiarą. Że tłem tego morderstwa była polityka. Nikt z ludzi, którzy sześć lat temu rządzili Polską i rozpętali huragan nienawiści polsko-polskiej, wciąż nie odpowiedział za zło, które wszystkim Polakom uczynili. Nikt” – napisała.
Apel Adamowicz w sprawie telewizji
Magdalena Adamowicz zaapelowała także o jasne rozliczenie tych, którzy szerzą nienawiść w mediach: „Telewizja siejąca nienawiść, telewizja podburzająca do morderstw, nie ma prawa istnieć w Polsce!”. Jak myślicie, o której telewizji pisze Magdalena Adamowicz?
red.
Fot:Europosłanka, wdowa po prezydencie Adamowiczu Magdalena Adamowicz, poseł KO Piotr Adamowicz oraz córka prezydenta Adamowicza Teresa Adamowicz podczas odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej Pawłowi Adamowiczowi w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku /PAP/Andrzej Jackowski
Inne tematy w dziale Społeczeństwo