Polsko-słowacki spór o przelot delegacji do Moskwy wywołał ostrą wymianę zdań między politykami obu krajów. Rzecznik polskiego MSZ tłumaczy, że problemem były niekompletne dokumenty, co nie uspokoiło emocji. W USA Kalifornia zmaga się z rekordowymi pożarami, które już zmusiły do ewakuacji ponad 200 tys. osób. Z kolei w Chorwacji Zoran Milanović zapewnił sobie reelekcję, zdobywając 74% głosów w II turze wyborów prezydenckich.
Spór o przelot słowackiej delegacji do Moskwy
Słowacka delegacja parlamentarna pod przewodnictwem Andreja Danko, lidera Słowackiej Partii Narodowej (SNS), w niedzielę rozpoczęła wizytę w Moskwie. Wywołało to kontrowersje, zwłaszcza że Danko zarzucił Polsce odmowę udzielenia zgody na przelot delegacji nad swoim terytorium. Rzecznik polskiego MSZ Paweł Wroński zdementował te doniesienia, wyjaśniając, że strona słowacka przesłała niekompletne dokumenty. Po prośbie o ich uzupełnienie, Słowacy zdecydowali o zmianie trasy. Polska miała procedować wniosek zgodnie z zasadami, a zmiana trasy nastąpiła z inicjatywy Słowacji.
Sytuacja wywołała ostre komentarze w Polsce. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w Szczecinie odniósł się do wizyty, zalecając "loty do Warszawy, a nie do Moskwy". Michał Szczerba, europoseł KO, określił działania słowackiej delegacji jako "biznesowo-polityczne kontakty z moskiewskimi zbrodniarzami". W składzie delegacji znaleźli się politycy partii Kierunek (Smer), której liderem jest premier Robert Fico, oraz posłowie SNS. Celem wizyty, jak wyjaśniał Danko, było przekazanie informacji o życiu Słowaków w Rosji. Doniesienia medialne o rzekomej odmowie przelotu premiera Słowacji dodatkowo zaogniły sytuację.
Pożary w Los Angeles. Wojsko ruszyło na pomoc
Hrabstwo Los Angeles zmaga się z pożarami, które gubernator Kalifornii Gavin Newsom określił jako największą katastrofę naturalną w historii USA. Żywioł, potęgowany przez wiatry o prędkości do 160 km/h, zniszczył ponad 12,3 tys. domów i firm, przesiedlając ponad 200 tys. osób. Co najmniej 16 osób straciło życie. Gubernator podpisał rozporządzenie przyspieszające pomoc ofiarom, ale wyzwaniem pozostają ogromne koszty odbudowy. FEMA ocenia, że wiele rodzin nie posiada ubezpieczenia, a dostępne dotacje – poniżej 44 tys. dolarów – są niewystarczające na pełną rekonstrukcję.
Administratorka FEMA, Deanne Criswell, zapewniła, że 500 żołnierzy piechoty morskiej oraz 10 śmigłowców marynarki wojennej wspiera gaszenie ognia. Rejon Los Angeles, choć przygotowany na pożary, nie był w stanie stawić czoła ekstremalnym warunkom pogodowym. Criswell zaapelowała o przestrzeganie zaleceń władz lokalnych, podkreślając ryzyko silniejszych wiatrów w nadchodzących dniach. Dodatkową pomoc oferują organizacje non-profit oraz administracja ds. małego biznesu, która udziela niskooprocentowanych pożyczek na odbudowę.
Zoran Milanović zapewnił sobie reelekcję w Chorwacji
Urzędujący prezydent Chorwacji Zoran Milanović zapewnił sobie reelekcję, zdobywając 74,37 proc. głosów w II turze wyborów prezydenckich. Jego kontrkandydat, Dragan Primorac, wspierany przez rządzącą Chorwacką Wspólnotę Demokratyczną (HDZ), uzyskał 25,63 proc. poparcia. Frekwencja wyniosła 43,88 proc., co wskazuje na relatywnie niskie zainteresowanie wyborami. Milanović zdobył 1 010 243 głosy, a wyniki exit poll dawały mu jeszcze wyższe poparcie – 77,86 proc.
Milanović, znany z proeuropejskich poglądów i krytyki działań rządu, zapewnił sobie poparcie znacznej części elektoratu, w tym głosujących w diasporze. Dragan Primorac, dziękując za wsparcie, podkreślił rolę HDZ, nazywając ją "najsilniejszym ugrupowaniem politycznym w Chorwacji". Wyniki te pokazują jednak zdecydowaną przewagę Milanovicia, który przez kolejne pięć lat będzie pełnił urząd prezydenta.
MB
Fot. Premier Słowacji Robert Fico. Źródło: PAP/Wiktor Dąbkowski
Inne tematy w dziale Polityka