Tysiące ludzi pozbawionych prądu. Jest oficjalny komunikat dostawcy energii

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 47
Na północy kraju trwa masowa awaria energii po przejściu śnieżycy. Bez prądu jest nawet 33 tys. ludzi. Trwają prace nad usuwaniem awarii i przywróceniem zasilania - oświadczyła spółka Energa.

33 tys. ludzi bez prądu po śnieżycy

Awaria prądu dotknęła mieszkańców północno-zachodniej Polski i Pomorza. Ostrzeżenia wydano dla powiatów: bytowskiego, chojnickiego, gdańskiego, kartuskiego, kościerskiego, lęborskiego, puckiego, starogardzkiego, świeckiego, tczewskiego i wejherowskiego. Kłopot z dostawami prądu występują też w Trójmieście. Łącznie bez energii pozostaje 33 tys. mieszkańców. 

- Informujemy, iż w związku z wyjątkowo niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi występują przerwy w dostawie energii elektrycznej. Nasze służby nie ustają w wysiłkach, by zasilanie powróciło do Państwa domów jak najszybciej - informowała Energa w Gdańsku. 


Spółka wstępnie określa, że większość gospodarstw domowych będzie miała dostęp do prądu dziś w godzinach popołudniowych. Nie wiadomo jednak, czy śnieżyce nie doprowadzą do kolejnego paraliżu. 


Co robić w chwili awarii prądu? 

Na awarię prądu zawsze powinniśmy mieć gotowi. W pogotowiu warto mieć latarki, powerbanki, świeczki (nie używamy ich w pobliżu łatwopalnych materiałów) oraz baterie. Gdy dostajemy ostrzeżenie, warto naładować do pełna smartfony i laptopy. Należy odłączyć od zasilania sprzęt elektroniczny, by nie doszło do spięcia w chwili przywrócenia prądu. Nie zaleca się korzystania z pralki czy lodówki - tę najlepiej zamknąć i nie otwierać, by nie traciła na temperaturze. Dobrze jest wcześniej przygotować sobie zapasy wody i jedzenia, gdyż nigdy nie wiadomo, jak długo potrwa odłączenie od prądu. 


Fot. Intensywne opady śniegu w Szczecinie/PAP

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj47 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (47)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo