Koniec z vapowaniem w Polsce?

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 3
Mieszkańcy Warszawy od kilku tygodni obserwują kampanię reklamową promującą apel do premiera o odstąpienie od drastycznych podwyżek urządzeń do vapowania. Przepisami tymi zajmie się Rząd już w najbliższy wtorek. Przypominamy, że zgodnie z planami Rządu ceny paczki zwykłych papierosów zwiększą się w 2025 roku o około 2 zł, a urządzeń do vapowania nawet o 400% - z ok. 20 zł na ponad 80 zł.

Zdaniem autorów kampanii i petycji takie podwyżki mogą zakończyć legalną sprzedaż e-papierosów w Polsce. Zwiększone koszty sprawią, że vapowanie stanie się zbyt drogie w porównaniu z tradycyjnymi papierosami, co doprowadzi do przeniesienia sprzedaży do szarej strefy, gdzie nie będzie kontroli nad jakością ich składu.

Kampania, organizowana przez Związek Pracodawców Branży Vapingowej, rozpoczęła się w grudniu w warszawskim metrze. Jednak już po kilku dniach reklamy zostały zablokowane przez kierownictwo metra, nadzorowane przez warszawski Ratusz. Mimo to kampania trwa i jest widoczna na nośnikach reklamowych w centrum Warszawy, a także w mediach społecznoścowych.

W centrum uwagi znalazły się szczególnie mobilne nośniki LED, które okrążają Sejm i nawołują do podpisania petycji skierowanej do Premiera umieszczonej na stronie petycjeonline.com. Petycja zebrała już prawie 6 tysięcy podpisów i jest jedną z najbardziej popularnych. 


Organizatorzy kampanii przedstawiają w mediach społecznościowych i na dedykowanej stronie internetowej szereg argumentów przemawiających za utrzymaniem e-papierosów w legalnej sprzedaży. Odwołują się do przykładów Szwecji i Nowej Zelandii, gdzie vapowanie jest skuteczną metodą ograniczania liczby palaczy – osiągnięto tam najniższy odsetek palaczy na świecie, niewielu ponad 5% społeczeństwa (w Polsce szacuje się, że pali 34% osób). Organizatorzy podkreślają także, że urządzenia do vapowania są uznawane przez lekarzy za jedną z dróg wyjścia z nałogu tytoniowego.


Na profilach w mediach społecznościowych publikowane są także wypowiedzi internautów krytykujących wprowadzane przepisy. Zdaniem  takie regulacje mogą doprowadzić do wzrostu szarej strefy i kolejnych problemów zamiast rozwiązania kwestii uzależnienia od nikotyny.

image

W oczekiwaniu na decyzję rządu

Prawdopodobnie przyjęcie pakietu ustaw przez rząd będzie formalnością pomimo wątpliwości prawników, czy drastycznie podniesienia akcyzy na urządzenia do vapingu nie powinno być wcześniej zaakceptowane przez Unię Europejską. Następnie ustawy trafią do Sejmu. Czy będą przyjęte? Należy się tego spodziewać, bo w obecnej kadencji Sejm przyjmuje praktycznie wszystkie projekty rządowe. Czy jednak w tym przypadku część polityków weźmie pod uwagę możliwe niezadowolenie dużej części elektoratu z ograniczeń vapingu przed wyborami prezydenckimi i nie zablokuje ustaw?

red.


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj3 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka