Fot. Salon24
Fot. Salon24

Protasiewicz: Sprawa Netanjahu może zaszkodzić Nawrockiemu

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 75
Głównym tematem najnowszego odcinka "Salonu Pokoleń z Protasiewiczem" było zamieszanie, jakie wywołał list prezydenta Andrzeja Dudy do rządu ws. ewentualnej obecności Benjamina Netanjahu na obchodach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Jacek Protasiewicz uważa, że za postawą naszej głowy państwa odpowiadają Amerykanie, a cała sprawa będzie problematyczna dla kampanii Karola Nawrockiego.

Cały odcinek rozmowy Mateusza Balcerka z Jackiem Protasiewiczem znajdziesz tutaj:



Protasiewicz: Duda uległ naciskom Amerykanów

Współprowadzący zapytał Jacka Protasiewicza o możliwe powody nietypowej inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy. Przypomnijmy, że głowa państwa  zwróciła się do premiera Donalda Tuska z oficjalnym listem, w którym zaapelował o gwarancję „niezakłóconego pobytu” dla Benjamina Netanjahu, gdyby izraelski premier zdecydował się wziąć udział w uroczystościach 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Kłopot w tym, że na izraelskim polityku ciąży nakaz aresztowania wydany przez Międzynarodowy Trybunał Karny.

- Też byłem tą sprawą zaskoczony. Jedyne, co przychodzi mi do głowy to jest to, że prezydent Duda zrobił to pod naciskiem lub lobbingiem Amerykanów - przyznał były polityk KO. Dodał, że chodzi oczywiście o nową administrację Donalda Trumpa.


"Sprawa Netanjahu może być kłopotliwa dla Nawrockiego"

Wcześniej prowadzący omawiali możliwe konsekwencje ruchu prezydenta Dudy dla krajowej polityki. Protasiewicz stwierdził, że na zamieszaniu wokół nielubianego w Polsce izraelskiego premiera zyskać może Konfederacja.

- To jest śmierdząca wrzutka do kampanii Karola Nawrockiego, który sięga po elektorat Sławomira Mentzena w II turze - zauważył red. Balcerek.

- Nawrocki sięga po elektorat (Konfederacji - red.). Mówi, że nie podpisze liberalizacji aborcji, że będzie ostrzejszy wobec wejścia Ukrainy do UE i NATO. Dlatego sam byłem zaskoczony tą sprawą - powiedział Protasiewicz.

Dodał, że ta sprawa może być kłopotliwa dla kandydata wspieranego przez PiS na urząd prezydenta bo elektorat skrajnie prawicowej partii nie przepada za obecnymi władzami Izraela.

Dlaczego Netanjahu mógłby zostać aresztowany w Polsce?

Benjamin Netanjahu znalazł się na celowniku MTK w listopadzie 2024 roku. Trybunał zarzucił mu działania naruszające prawa międzynarodowe, w tym podejmowanie decyzji, które miały prowadzić do zbrodni wojennych. Chodzi głównie o ofensywy militarne Izraela w Strefie Gazy, które według raportów spowodowały znaczne straty wśród ludności cywilnej.

Polska jako sygnatariusz Statutu Rzymskiego zobowiązała się respektować decyzje MTK, co oznacza konieczność zatrzymania osób, wobec których wydano nakazy aresztowania, jeśli przebywają one na polskim terytorium.

W tym kontekście pojawia się pytanie, czy Polska jako gospodarz obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Auschwitz, może zapewnić Netanjahu bezpieczny udział w uroczystościach. Prezydent Andrzej Duda zaapelował do rządu o gwarancję ochrony dla izraelskiego premiera, argumentując, że wyjątkowość wydarzenia wymaga specjalnego traktowania.

MB

Fot. Jacek Protasiewicz. Źródło: Salon24

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj75 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (75)

Inne tematy w dziale Polityka