Czy podwyżka płacy minimalnej spowoduje, że osoby najmniej zarabiające nie będą musiały spłacać swoich zobowiązań? O tym, a także o wdrożeniu unijnych przepisów o obsłudze wierzytelności, zmiany w zakresie obsługi klientów ze specjalnymi potrzebami i konieczność dostosowania prawa do coraz szerszego zastosowania sztucznej inteligencji w 2025 r. rozmawiamy z Marcinem Czuganem, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Salon24: Co Nowy Rok przyniesie w finansach?
Marcin Czugan: Prawidłową odpowiedź na to pytanie poznany dokładnie za rok. Teraz możemy tylko przewidywać. Wchodzi podwyżka minimalnego wynagrodzenia i nowe przepisy dotyczące wierzycieli, a to ważne. Podczas posiedzenia zaplanowanego na 8-9 stycznia 2025 r. Senat rozpatrzy uchwaloną przez Sejm Ustawę o podmiotach obsługujących kredyty i nabywcach kredytów. Wprowadza ona przepisy wynikające z unijnej Dyrektywy NPL (Non-Performing Loans), której celem było ujednolicenie zasad funkcjonowania rynku firm windykacyjnych w Europie. Można więc zakładać, że nowa ustawa wejdzie w życie jeszcze w pierwszym kwartale, a jej efektem będzie m.in. ułatwienie działalności polskich podmiotów na europejskich rynkach. Istotniejsza dla rynku finansowego może okazać się jednak kolejna podwyżka minimalnego wynagrodzenia. Od 1 stycznia 2025 r. ta kwota wynosi 4 666 zł brutto - to o 8,5 proc. więcej wobec poprzedniej stawki i jednocześnie około 70 proc. mediany wynagrodzeń w Polsce. Warto zauważyć, że pensję minimalną zarabia około jedna piąta Polaków.
To grupa, która jest szczególnie chroniona przez prawo - wierzyciele nie mają możliwości egzekwować zobowiązań od dłużników, którzy otrzymują wynagrodzenie minimalne i np. unikają spłacania rat pożyczek lub czynszów.
To prawda. W efekcie tracą również ci, którzy terminowo spłacają swoje zobowiązania. A to dlatego, że instytucje finansowe, minimalizując prawdopodobieństwo bezskutecznej egzekucji wierzytelności w przyszłości, będą uniemożliwiały dostęp do kredytów i pożyczek dla klientów zarabiających pensję minimalną, jak również podnosiły koszty swoich pozostałych usług. Oceniamy, że w 2025 r. ten problem będzie się nasilał, a kolejne podwyżki płacy minimalnej bez zmiany regulacji w zakresie kwoty wolnej od potrąceń zrodzą wiele problemów gospodarczych.
A co z ustawą o dostępności? Mało się o niej mówi, a wydaje się bardzo ważna.
Ta ustawa będzie miała istotne znaczenie nie tylko dla całego rynku finansowego, ale także dla klientów. Wejdzie w życie 28 czerwca 2025 r. Jej celem jest to, aby osoby ze specjalnymi potrzebami, np. osoby z niepełnosprawnościami, seniorzy, mogły korzystać z produktów i usług na równi z klientami, którzy nie potrzebują dodatkowego wsparcia. Do nowych przepisów - pod nadzorem Prezesa PFRON oraz Rzecznika Finansowego - będą musiały dostosować się również podmioty rynku finansowego, w tym banki, instytucje pożyczkowe i płatnicze. Warto śledzić, w jaki sposób sprostają temu wyzwaniu - ustawa wprowadza bowiem nowe obowiązki w zakresie dostosowania umów, platform sprzedaży czy aplikacji do wymagań osób ze specjalnymi potrzebami. W tym kontekście warto przypomnieć badania, które w 2023 r. ZPF przeprowadził wśród seniorów. Prawie połowa ankietowanych osób wskazała wówczas, że nowoczesne technologie w świecie finansów nie powstają z myślą o seniorach. Często wskazywali oni na to, iż oczekują od instytucji finansowych rozwiązań w zakresie obsługi, które będą dostosowane do ich potrzeb.
Nie uciekniemy od tego pytania: a co z wdrażaniem w polskich instytucjach finansowych sztucznej inteligencji?
To już się dzieje i dlatego czas na poważną dyskusję. W 2025 r. instytucje finansowe będą rozmawiać na temat wdrożenia na polskim gruncie przepisów wynikających z unijnego rozporządzenia w sprawie ustanowienia zharmonizowanych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji, powszechnie znanego jako AI Act. Regulacje mają być stosowane w Polsce od sierpnia 2026 r. W praktyce debata o AI sprowadza się do oceny granic praktycznego stosowania sztucznej inteligencji przez instytucje finansowe, np. w procesie oceny zdolności kredytowej czy profilowania klientów pod kątem możliwości zaoferowania nowych usług finansowych.
A czy zostaną wprowadzone jakieś zabezpieczenia, żeby instytucje finansowe nie mogły wpływać na decyzje klientów?
Na pewno tak. Można mieć pewność, że niedopuszczalne będzie stosowanie sztucznej inteligencji, która w jakikolwiek sposób wykorzystuje techniki podprogowe, będące poza świadomością danej osoby, w celu istotnego zniekształcenia zachowania tej osoby.
Nie będzie więc możliwe ocenianie osób fizycznych na podstawie zachowania (scoringu) społecznego, by np. dokonywać klasyfikacji wiarygodności tych osób. Podczas wprowadzania narzędzi AI instytucje finansowe powinny pamiętać o tym, że w biznesie kluczowe jest budowanie zaufania klientów, a jego ważnym elementem jest poszanowanie i ochrona ich podstawowych praw oraz zasady transparentności przy wykorzystywaniu nowoczesnych technologii.
Rozmawiał Tomasz Wypych
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Jakie konsekwencje dla rynku finansowego może mieć podwyżka płacy minimalnej w 2025 roku
- Jakie zmiany w polskim prawie wprowadza unijna Dyrektywa NPL dotycząca wierzytelności
- W jaki sposób nowe przepisy wpłyną na działalność firm windykacyjnych i ich funkcjonowanie na europejskich rynkach
- Dlaczego podwyżka minimalnego wynagrodzenia może utrudnić dostęp do kredytów osobom zarabiającym najniższą pensję
- Jakie wyzwania stoją przed rynkiem finansowym w związku z nową Ustawą o dostępności
- W jaki sposób nowe przepisy wpłyną na obsługę klientów ze specjalnymi potrzebami, w tym seniorów i osób z niepełnosprawnościami
- W jaki sposób instytucje finansowe planują wdrażać sztuczną inteligencję w procesach takich jak ocena zdolności kredytowej
na zdjęciu: licytacja komornicza, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/Marcin Bielecki
Inne tematy w dziale Polityka