Rodzinne Zdjęcie Polskich Żaglowców, 5 bm. w Świnoujściu. Wszystkie żaglowce przypłynęły do Szczecina na finał regat The Tall Ships Races. (sko) PAP/Marcin Bielecki
Rodzinne Zdjęcie Polskich Żaglowców, 5 bm. w Świnoujściu. Wszystkie żaglowce przypłynęły do Szczecina na finał regat The Tall Ships Races. (sko) PAP/Marcin Bielecki

Trójmiasto tęskni za regatami. Prestiżowe zawody mogą powrócić

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Ostatni zlot żaglowców w ramach The Tall Ships Races w Trójmieście odbył się ponad 15 lat temu. Czy jest szansa na ponowne zorganizowanie tej prestiżowej imprezy na Pomorzu? Zaproszenia do ubiegania się o prawo organizacji edycji 2028 roku otrzymały Gdańsk i Gdynia.

The Tall Ships Races (TSR), organizowane przez Sail Training International (STI), to jedne z najbardziej prestiżowych regat na świecie. Co roku kilkadziesiąt jednostek – od potężnych żaglowców po mniejsze jachty – ściga się po europejskich akwenach, odwiedzając po drodze pięć portów. Dla miast-gospodarzy to nie tylko święto, ale i ogromna szansa na promocję oraz wzrost ruchu turystycznego.

Historia The Tall Ships Races w Trójmieście

Trójmiasto ma bogatą tradycję związaną z The Tall Ships Races. Pierwszy zlot żaglowców odbył się w Gdyni w 1974 roku pod nazwą The Cutty Sark Tall Ships Race, znaną w Polsce jako Operacja Żagiel. Wydarzenie przyciągnęło jednostki z całego świata, w tym z krajów socjalistycznych i zachodnich, co było unikatowym przedsięwzięciem w czasach żelaznej kurtyny.

Kolejne edycje w Gdyni odbyły się w 1992, 2003 i 2009 roku. Szczególnie edycja 2009 roku zapisała się w historii jako rekordowa – ponad 110 jednostek przyciągnęło niemal 2,5 miliona odwiedzających. Gdańsk miał okazję gościć regaty tylko raz, w 2000 roku, kiedy na Westerplatte zacumowało 69 żaglowców i jachtów. Ostatnią dużą imprezą żeglarską w Gdyni była Operacja Żagle Gdyni w 2014 roku, zorganizowana przez miasto samodzielnie, bez współpracy z STI.


Szansa na powrót TSR

Sail Training International zaprosiło Gdańsk i Gdynię do złożenia aplikacji o organizację regat w 2028 roku. Czasu na decyzję jest niewiele, ponieważ aplikacje można składać jedynie do końca stycznia.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", w Gdańsku reakcja na propozycję była chłodna. Urzędnicy początkowo zaprzeczali, jakoby otrzymali zaproszenie, a ostatecznie poinformowali, że w budżecie miasta nie przewidziano środków na organizację wydarzenia.

Gdynia podeszła do tematu bardziej otwarcie. Jak poinformowała Joanna Śliwińska z tamtejszego urzędu miasta, trwają analizy możliwości technicznych i finansowych związanych z organizacją regat. „To nie tylko wyzwanie logistyczne, ale również znaczne koszty” – przyznaje.

Koszty i korzyści organizacji The Tall Ships Races

Organizacja The Tall Ships Races to duże przedsięwzięcie finansowe. Koszty obejmują opłaty licencyjne (około miliona złotych), zapewnienie miejsc cumowania, usługi pilotowe, holownicze, ochronę oraz wydarzenia towarzyszące. Z szacunków "Gazety Wyborczej" wynika, że łączny koszt organizacji oscyluje wokół 10 milionów złotych. Dla porównania, Szczecin w 2024 roku wydał na finał regat 13 milionów złotych, z czego większość pokryto z budżetu miasta.

Jednak wydarzenie zazwyczaj się opłaca. Tysice turystów, którzy odwiedzają miasto, zostawiają znaczne kwoty, wspierając lokalną gospodarkę. Raport z 2017 roku szacuje, że Szczecin zarobił na finale regat od 89 do 259 milionów złotych w postaci wpływów z turystyki i promocji miasta.

Konkurencja na horyzoncie

Na organizację edycji 2028 roku mają też chrapkę inne porty, w tym Szczecin, który regularnie gości regaty od 2007 roku. Prezydent Piotr Krzystek zapowiedział już, że miasto złoży aplikację. „To wydarzenie, które przyciąga turystów i wzmacnia nasz wizerunek” – argumentuje.

Na razie nie wiadomo, czy Trójmiasto ponownie wpisze się na mapę The Tall Ships Races. Decyzje będą musiały zapaść szybko, by region miał szansę na powrót tego prestiżowego wydarzenia.

na zdjęciu: Rodzinne Zdjęcie Polskich Żaglowców w Świnoujściu. Wszystkie żaglowce przypłynęły do Szczecina na finał regat The Tall Ships Races. (sko) PAP/Marcin Bielecki

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj2 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo