W 2025 roku środowisko LDZ Zmotoryzowani Łodzianie planuje podjęcie próby odwołania prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej w referendum. To już czwarta inicjatywa tego typu – trzy wcześniejsze zakończyły się fiaskiem. Tym razem jednak lider grupy, Jarosław Kostrzewa, ogłosił wprost, że referendum ma dotyczyć nie tylko prezydent, ale również rady miejskiej. Zastosowanie takiego mechanizmu może mieć wady i zalety dla samego miasta.
Zdanowska wciąż popularna w Łodzi. Ale nie wśród kierowców
Hanna Zdanowska, reprezentująca Koalicję Obywatelską, rządzi Łodzią nieprzerwanie od 2010 roku. W ostatnich wyborach samorządowych w kwietniu 2024 roku zdobyła czwartą kadencję, uzyskując 59,3% głosów i wygrywając już w pierwszej turze. Mimo tak silnego mandatu społecznego, niespełna dziewięć miesięcy po wyborach pojawiają się zarzuty, na których LDZ Zmotoryzowani Łodzianie opierają swoją inicjatywę.
Kostrzewa krytykuje rosnące koszty życia w Łodzi, w tym podwyżki cen wody, czynszów, biletów komunikacji miejskiej oraz planowane zwiększenie opłat za parkowanie. Jego zdaniem wiele mieszkań komunalnych pozostaje w złym stanie technicznym, a komunikacja miejska i infrastruktura drogowa są zaniedbane. Prezydent oskarżana jest także o brak dialogu z mieszkańcami oraz niewywiązywanie się z obietnic dotyczących kluczowych inwestycji.
10 stycznia rusza akcja referendalna ws. odwołania Zdanowskiej
10 stycznia 2025 roku to data, od której formalnie można rozpocząć procedurę referendalną – dziewięć miesięcy po ogłoszeniu wyników wyborów samorządowych. Jednak Kostrzewa podkreśla, że działania przygotowawcze potrwają około sześciu miesięcy, a ostateczna data nie jest jeszcze ustalona. Zmotoryzowani chcą uniknąć błędów poprzednich inicjatyw, stawiając na wcześniejsze rozmowy z mieszkańcami i szeroką kampanię informacyjną. Lider grupy wyklucza jednak organizację referendum w dniu wyborów prezydenckich w maju 2025 roku, mimo że mogłoby to zwiększyć frekwencję.
LDZ Zmotoryzowani Łodzianie podkreślają swoją niezależność od partii politycznych, mimo oskarżeń o bliskość z PiS czy Konfederacją. Kostrzewa stanowczo zaprzecza takim powiązaniom, wskazując, że ich działania skupiają się na miejskich problemach, a nie na ideologii politycznej.
Prezydent Łodzi nie odniosła się do zapowiedzi referendum
Prezydent Hanna Zdanowska dotąd nie odniosła się osobiście do zapowiedzi referendum. Aleksandra Hac, p.o. dyrektora Biura Promocji UMŁ, skomentowała jednak inicjatywę, zaznaczając, że referendum jest narzędziem demokracji, a ostatnie wybory samorządowe potwierdziły silne poparcie społeczne dla prezydent.
Choć referendum zapowiadane przez Zmotoryzowanych Łodzian może przyciągnąć uwagę mediów i mieszkańców, jego powodzenie pozostaje niepewne. Przygotowanie skutecznej kampanii, zdobycie wymaganej liczby podpisów i zmobilizowanie łodzian do udziału w głosowaniu to zadania, które mogą okazać się ogromnym wyzwaniem. Tymczasem prezydent Hanna Zdanowska nadal cieszy się silnym poparciem, co stawia inicjatywę referendalną w trudnej pozycji.
Zalety ewentualnego referendum
- Egzekwowanie demokratycznych mechanizmów
Referendum to ważne narzędzie demokracji, które umożliwia obywatelom bezpośrednie wyrażenie swojej opinii i ocenę działań władzy. To forma społecznej kontroli nad politykami.
- Szansa na publiczną debatę
Inicjatywa może uruchomić szeroką dyskusję na temat stanu miasta, polityki prowadzonej przez władze Łodzi i kierunków dalszego rozwoju. Może to również zmotywować władze do większej otwartości wobec mieszkańców.
- Możliwość zmiany władzy w razie niezadowolenia
Referendum daje mieszkańcom szansę na odwołanie prezydenta i rady miejskiej, jeśli większość uzna, że ich działania są szkodliwe lub nieskuteczne.
- Zwiększenie zaangażowania społecznego
Taka inicjatywa może zmobilizować mieszkańców do większego zaangażowania w sprawy lokalne, np. poprzez uczestnictwo w kampaniach informacyjnych czy samej procedurze referendalnej.
Wady ewentualnego referendum
- Wysokie koszty organizacji
Referendum to kosztowny proces, który może obciążyć budżet miasta. Środki te mogłyby zostać przeznaczone na inne pilne potrzeby, takie jak remonty dróg czy inwestycje w mieszkalnictwo.
- Ryzyko niskiej frekwencji
Jeśli frekwencja w referendum nie osiągnie wymaganego progu (30% uprawnionych do głosowania), cała procedura będzie nieważna, co sprawi, że wysiłek organizatorów i poniesione koszty pójdą na marne.
- Polaryzacja społeczna
Tego typu inicjatywy mogą podzielić mieszkańców i wprowadzić napięcia społeczne. Krytyka władz może przerodzić się w emocjonalne spory, które nie zawsze prowadzą do konstruktywnych rozwiązań.
- Paraliż administracyjny
W przypadku odwołania prezydenta i rady miejskiej Łódź może doświadczyć okresu niestabilności politycznej i administracyjnej, co wpłynie na skuteczność zarządzania miastem.
- Brak gwarancji zmian na lepsze
Nawet jeśli referendum zakończy się sukcesem, odwołanie prezydent i rady miejskiej nie gwarantuje poprawy sytuacji miasta. Nowe władze mogą mieć podobne lub jeszcze większe trudności w zarządzaniu Łodzią.
MB
Fot. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. Źródło: PAP/Marian Zubrzycki
Inne tematy w dziale Społeczeństwo