31 grudnia 2024 roku odszedł Piotr Pytlakowski, jeden z najwybitniejszych polskich dziennikarzy śledczych, wieloletni współpracownik tygodnika Polityka, autor książek oraz scenariuszy filmowych. Miał 73 lata. O śmierci dziennikarza poinformowała redakcja Polityki.
Piotr Pytlakowski urodził się w 1951 roku w Warszawie w rodzinie Jerzego Pytlakowskiego i Sabiny z domu Wiernik. Ukończył zawodowe studium nauk politycznych dla dziennikarzy przy Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.
Karierę dziennikarską rozpoczął w redakcjach takich jak Przegląd Tygodniowy, Gazeta Wyborcza i Życie Warszawy, by w 1997 roku związać się z tygodnikiem Polityka. Jego praca koncentrowała się głównie na dziennikarstwie śledczym i tematyce kryminalnej, gdzie osiągnął poziom mistrzowski.
Nie żyje Piotr Pytlakowski
Redakcja Polityki pożegnała Piotra Pytlakowskiego słowami: „Piotr miał dar, który pozwalał mu zbliżać się do ludzi, zyskiwać ich zaufanie i jednocześnie opowiadać ich historie bez cienia manipulacji. Pozostaniesz w naszej pamięci i sercach”. Wspomniano go jako człowieka, który swoją pracą definiował standardy dziennikarstwa śledczego w Polsce.
Książki i scenariusze Pytlakowskiego
Piotr Pytlakowski pozostawił po sobie bogaty dorobek, w tym książki Alfabet mafii czy Strefa niepamięci, która w 2024 roku została wyróżniona Nagrodą im. Jana Długosza. Jego publikacje poruszały tematy przestępczości, przemocy i mechanizmów społecznych stojących za trudnymi historiami.
Pytlakowski był także współtwórcą scenariuszy do kultowych seriali "Odwróceni" i "Świadek koronny", które wprowadzały widzów w świat polskiej mafii i świadków koronnych. W 2010 roku zrealizował dokument "Wszystkie ręce umyte. Sprawa Barbary Blidy", który zyskał uznanie krytyków.
W 1999 roku otrzymał prestiżową nagrodę Grand Press w kategorii dziennikarstwa śledczego. Wyróżnienia i uznanie, jakie zdobywał przez lata, były dowodem jego profesjonalizmu, rzetelności i pasji, z jaką podchodził do swojej pracy.
W wiadomości w mediach społecznościowych Cezary Łazarewicz napisał, że był on "człowiekiem wielkiej uczciwości i wielkiego serca".
- Był nie tylko wybitnym reporterem, ale też człowiekiem, którego brak odczujemy wszyscy. – pożegnał Pytlakowskiego na łamach Polityki jeden z przyjaciół z redakcji.
red.
Fot Piotr Pytlakowski, /PAP/Artur Reszko
Inne tematy w dziale Kultura