Chińsko-rosyjska współpraca, zmiany w godzinach otwarcia sklepów na sylwestra i bezprecedensowe śledztwo wobec prezydenta Korei Południowej – to kluczowe wydarzenia poranka. Xi Jinping w noworocznym przesłaniu deklaruje wsparcie dla Moskwy, Polska szykuje się na skrócone godziny zakupów, a Seul bada okoliczności wprowadzenia stanu wojennego przez Yoon Suk Yeola.
Xi Jinping w noworocznym przesłaniu do Putina: "Idziemy ręka w rękę"
Prezydent Chin Xi Jinping w noworocznym przesłaniu zapewnił Władimira Putina o wsparciu Chin dla współpracy z Rosją i dążeniu do "sprawiedliwej drogi niezaangażowania i unikania konfrontacji". Chiny, choć oficjalnie neutralne wobec wojny w Ukrainie, wspierają Rosję ekonomicznie, co według USA i UE wzmacnia jej możliwości prowadzenia działań wojennych.
W relacji chińskiej telewizji CCTV Xi podkreślił zaangażowanie na rzecz globalnego pokoju, modernizacji w chińskim stylu oraz pogłębiania reform. Zdaniem analityków Pekin i Moskwa nadal zacieśniają współpracę w obliczu wspólnego rywala – Stanów Zjednoczonych. AFP zauważa, że Chiny unikają jednoznacznego potępienia agresji Rosji, zamiast tego promując "rozwiązanie polityczne".
Sylwestrowe godziny otwarcia sklepów
Tegoroczny sylwester przynosi zmienione godziny otwarcia w większości sieci handlowych w Polsce. Najdłużej, bo od 6:00 do 23:00, otwarte będą sklepy Żabka – ich działalność w Nowy Rok również zależy od decyzji franczyzobiorców. Dino zamknie swoje sklepy o 20:30, Biedronka o 20:00, a Lidl i Aldi o 19:00. Najkrócej otwarte będą punkty Auchan, Carrefour i Kaufland, które zakończą działalność już o 18:00.
Żabka przypomina, że w dni objęte ograniczeniami handlu, jak 1 stycznia, większość ich sklepów funkcjonuje dzięki wyłączeniu dla przedsiębiorców sprzedających osobiście. Klienci są zachęcani do planowania zakupów z uwzględnieniem krótszych godzin otwarcia.
Korea Południowa: Prezydent Yoon Suk Yeol zawieszony i poddany śledztwu
Sąd w Seulu zarządził przeszukanie rezydencji prezydenta Korei Południowej Yoon Suk Yeola, oskarżonego przez parlament o wprowadzenie stanu wojennego 3 grudnia. Choć trwał on zaledwie kilka godzin, działania prezydenta zostały uznane za możliwy akt rebelii.
Nakaz przeszukania rezydencji Yoon Suk Yeola jest pierwszym tego rodzaju w historii Korei Południowej wobec urzędującej głowy państwa. Sąd Konstytucyjny ma czas do połowy czerwca na wydanie ostatecznego stanowiska w sprawie prezydenta, który pozostaje zawieszony w pełnieniu obowiązków. Jego obrona określiła nakaz jako "nielegalny", a organy ścigania nadal badają szczegóły związane z wydarzeniami z grudnia.
MB
Fot. Prezydent Rosji Władimir Putin i przywódca Chin Xi Jinping na szczycie państw BRICS. Źródło: PAP/EPA
Inne tematy w dziale Polityka