Tragiczna katastrofa samolotu Jeju Air w Korei Południowej wstrząsnęła opinią publiczną – liczba ofiar wzrosła do 120, a ratownicy wciąż przeszukują miejsce zdarzenia. Inne istotne tematy to wybory prezydenckie w Chorwacji oraz rosnące zdolności ukraińskich dronów.
Katastrofa samolotu Jeju Air w Korei Południowej
Liczba ofiar tragicznej katastrofy samolotu Jeju Air na lotnisku Muan wzrosła do 120 osób. Ratownicy nadal poszukują ciał ofiar wśród szczątków maszyny, która uległa całkowitemu zniszczeniu. Na pokładzie Boeinga 737-800, lecącego z Bangkoku, znajdowało się 181 osób, w tym 175 pasażerów i sześcioro członków załogi. Jak podają władze, przyczyną katastrofy była prawdopodobnie awaria podwozia, spowodowana zderzeniem samolotu z ptakami podczas podejścia do lądowania.
Nagrania z miejsca zdarzenia ukazują dramatyczne momenty, w których maszyna sunęła po pasie startowym bez wysuniętego podwozia, by następnie uderzyć w betonowe ogrodzenie i stanąć w płomieniach. Dwie osoby przeżyły katastrofę – pasażer i członek załogi – jednak ich stan jest krytyczny.
Wybory prezydenckie w Chorwacji
Chorwaci rozpoczęli dziś rano głosowanie w wyborach prezydenckich, które potrwają do godziny 19:00. O urząd ubiega się ośmioro kandydatów, w tym obecny prezydent Zoran Milanović oraz kandydat popierany przez rządzącą Chorwacką Wspólnotę Demokratyczną, Dragan Primorac. Przewiduje się, że to właśnie oni zmierzą się w II turze, zaplanowanej na 12 stycznia, jeśli żaden z kandydatów nie zdobędzie większości w pierwszym głosowaniu.
Wybory odbywają się w atmosferze dużego zainteresowania społecznego, a pierwsze szacunkowe wyniki – exit poll – zostaną opublikowane po zamknięciu lokali wyborczych. Ostateczne wyniki częściowe ogłosi Państwowa Komisja Wyborcza jeszcze dziś wieczorem.
Ukraińskie drony mogą razić cele w głębi Rosji
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), Andrij Jusow, potwierdził zdolności ukraińskich dronów do przeprowadzania operacji na odległość do 2 tys. kilometrów w głąb Rosji. Jusow odniósł się do serii eksplozji w Rosji, które dotykały obiektów związanych z kompleksem wojskowo-przemysłowym i infrastrukturą energetyczną.
Choć Kijów nie przyznaje się do zaangażowania w te incydenty, Jusow zaznaczył, że "wybuchy nie dzieją się bez powodu" i są skierowane przeciwko wsparciu logistycznemu Kremla. Ataki dronów na rosyjskie cele nasilają się od miesięcy, zwiększając presję na rosyjską infrastrukturę wojskową.
MB
Fot. Katastrofa lotnicza w Korei Południowej. źródło: PAP/EPA/YONHAP SOUTH KOREA OUT
Inne tematy w dziale Polityka