Ostrzeżenia przed fatalną jakością powietrza, wywiad Romanowskiego w Radiu Maryja, oświadczenie prezydentki Gruzji i zapowiedź protestu, a także tłumaczenia Elona Muska, czemu popiera skrajnie prawicową partię AfD. Zapraszamy na podsumowanie informacji do godz. 21:00.
Śląskie: Bardzo zła jakość powietrza w regionie, wydano ostrzeżenia
Powiadomienie o ryzyku wystąpienia przekroczenia poziomu alarmowego dla pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu wydały dla centralnej i południowej części woj. śląskiego służby środowiskowe. W sobotę po południu jakość powietrza w regionie pogarszała się.
W sobotę o godz. 18. najgorsza sytuacja była w Cieszynie: chwilowy odczyt pokazywał tam 220 mikrogramów pyłu PM10 na metr sześcienny powietrza, podczas gdy w ciągu dnia 170-190 mikrogramów oraz w Jastrzębiu-Zdroju: 170 mikrogramów (wcześniej w sobotę 150-170 mikrogramów). W nocy z piątku na sobotę najwyższe stężenie smogu pokazywała stacja pomiarowe w Rybniku: o godz. 1. w nocy wskazanie PM10 wyniosło tam 425 mikrogramów.
W sobotę, podobnie, jak w poprzednich dniach, Główny Inspektorat Ochrony Środowiska powiadomił o ryzyku wystąpienia na terenie woj. śląskiego przekroczenia poziomu alarmowego (150 mikrogramów na metr sześcienny) dla pyłu zawieszonego PM10 w powietrzu.
Prognozowane przekroczenia poziomu alarmowego obejmują miasta: Częstochowa, Zabrze, Bytom, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Świętochłowice, Sosnowiec, Jaworzno, Dąbrowa Górnicza, Rybnik, Żory i Jastrzębie-Zdrój Bielsko-Biała, a także powiaty: częstochowski, gliwicki, tarnogórski, będziński, raciborski, rybnicki, mikołowski, wodzisławski, pszczyński, bielski oraz cieszyński. Na terenie tych miast i powiatów Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alerty.
Romanowski: moja misja nad Dunajem - odsunięcie od władzy szkodliwego dla Polaków reżimu
Romanowski w sobotę w Radiu Maryja przekazał, że zdecydował się na opuszczenie Polski, aby przeszkodzić w działaniach władzy i nie dać pretekstu pokazywania posła opozycji w areszcie oraz by skuteczniej walczyć na arenie międzynarodowej z bezprawiem.
"Tak traktuję swoją misję tutaj nad Dunajem, żeby walczyć, oczywiście nie z polskim państwem, tylko z tymi, którzy to państwo obsiedli przez błędne, powiedzmy sobie szczerze - myślę, że wiele osób teraz żałuje - decyzje, które podjęły w czasie wyborów w październiku zeszłego roku. Ale musimy to po prostu naprawić" - mówił były szef MS.
"Tak traktuję swoje działania, swoją misję, żeby jak najprędzej ten szkodliwy, bezprawny, przede wszystkim szkodliwy dla Polaków, dla Polski, dla jej rozwoju reżim, odsunąć od władzy i wprowadzić na nowo pewien porządek w naszej rzeczywistości ekonomicznej, społecznej i prawnej" - dodał. Romanowski pytany o wydany wobec niego europejski nakaz aresztowania (ENA), powiedział, że tego typu instrument jest stosowany co do zasady w stosunku do obywateli Unii Europejskiej, na terenie całej Unii.
Prezydentka Zurabiszwili: jestem w Pałacu Orbeliani i pozostanę tutaj
Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili w wydanym w sobotę wieczorem oświadczeniu potwierdziła, że przebywa w Tbilisi w swej rezydencji Pałacu Orbeliani i nie planuje opuszczać tego gmachu.
„Pozdrowienia z Pałacu Orbeliani. Jestem tutaj, zostanę tutaj i spędzę tutaj noc” - zakomunikowała Zurabiszwili. Zwróciła się do Gruzinów oznajmiając, że czeka na nich w swej rezydencji, gdzie w niedzielę o godz. 10 czasu lokalnego (godz. 7 w Polsce) ogłosi swoje najbliższe plany. „(…) powiem wam stąd, jak będzie wyglądał jutrzejszy dzień. Powiem, jakie będą następne dni i jakie będą dni zwycięstwa" - zapowiedziała przywódczyni.
Polityk i były piłkarz Micheil Kawelaszwili zostanie zaprzysiężony na prezydenta przed południem. Prezydentka Zurabiszwili wygłosi w niedzielę oświadczenie na godzinę przed planowaną inauguracją prezydentury Kawelaszwilego. Ona oraz partie opozycyjne nie uznają wyboru 14 grudnia szóstego prezydenta Gruzji przez kolegium elektorskie, które składało się wyłącznie z przedstawicieli partii rządzącej, Gruzińskie Marzenie. Główny antyrządowy protest przed parlamentem w stolicy Gruzji, Tbilisi odbędzie się pod hasłem "Czerwona kartka dla Kawelaszwilego" - podał w sobotę serwis NewsGeorgia.
Elon Musk wyjaśnia dlaczego popiera AfD
Krótko przed świętami Bożego Narodzenia Musk napisał w serwisie X, że tylko AfD może "uratować Niemcy". W innym wpisie obraził kanclerza RFN Olafa Scholza nazywając go "niekompetentnym głupcem". Zostało to w Niemczech odczytane jako mieszanie się w trwającą w kraju kampanię wyborczą. "Niemcy znajdują się w krytycznym momencie - ich przyszłość balansuje na krawędzi załamania gospodarczego i kulturowego. Jako ktoś, kto dokonał znaczących inwestycji w niemiecki krajobraz przemysłowy i technologiczny, uważam, że mam prawo otwarcie mówić o jego kierunku politycznym" - napisał teraz Musk na łamach "Welt am Sonntag".
Zdaniem miliardera, "Alternatywa dla Niemiec jest ostatnią iskierką nadziei dla tego kraju". Niemcy stały się zbyt wygodne w przeciętności, "nadszedł czas na odważne zmiany, a AfD jest jedyną partią, która może otworzyć tę drogę" - uważa Musk. Według niego przedstawianie AfD jako partii prawicowo-ekstremistycznej jest błędne, jeśli weźmie się pod uwagę, że liderka partii Alice Weidel ma partnerkę ze Sri Lanki. "Czy to brzmi dla was jak Hitler?" - zapytał szef Tesli.
"Welt am Sonntag" nie opublikował artykułu Muska osobno, ale umieścił obok tekstu Jana Philippa Burgarda. "Diagnoza Muska jest prawidłowa, ale jego podejście terapeutyczne, że tylko AfD może uratować Niemcy, jest fatalnie błędne" - napisał przyszły redaktor naczelny grupy "Welt".
Artykuł Muska doprowadził do scysji w zespole redakcyjnym - piszą niemieckie media. Według informacji portalu tygodnika "Spiegel", w piątek rano doszło do ostrej wymiany zdań na kolegium redakcyjnym - znani członkowie zespołu redakcyjnego wypowiadali się krytycznie. Szefowa działu opinii "Die Welt" i "Welt am Sonntag" Eva Marie Kogel napisała w sobotę w serwisie X, że złożyła rezygnację.
Na pytanie agencji dpa o genezę artykułu i sposób radzenia sobie z wewnętrzną krytyką, grupa medialna Axel Springer odpowiedziała wspólnym oświadczeniem obecnego redaktora naczelnego grupy "Welt" Ulfa Poschardta i jego następcy Burgarda. Ich zdaniem "demokracja i dziennikarstwo żyją dzięki wolności opinii". Obejmuje to radzenie sobie z polaryzującymi stanowiskami i ich dziennikarską klasyfikację. "To będzie nadal określać kompas +Die Welt+ w przyszłości. Będziemy jeszcze bardziej zdecydowanie rozwijać +Die Welt+ jako forum takich debat" - zaznaczono.
TCS - czterech Polaków awansowało do niedzielnego konkursu w Oberstdorfie
Czterech Polaków awansowało do niedzielnego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Kwalifikacje wygrał Austriak Daniel Tschofenig. Piotr Żyła był 14., Jakub Wolny - 25., Aleksander Zniszczoł - 38., Paweł Wąsek - 42., a Dawid Kubacki - 53.
Żyła uzyskał 132,5 m i 144,1 pkt, Wolny - 126,5 m i 134,2 pkt, Zniszczoł - 117,5 m i 126,5 pkt, a Wąsek - 114 m i 122,3 pkt. Do konkursu nie awansował Kubacki, który skoczył 115,5 m i otrzymał notę 109,3 pkt. W kwalifikacjach wzięło udział 62 zawodników.
na zdjęciu: biznesmen Elon Musk. fot. EPA/JIM LO SCALZO
Inne tematy w dziale Polityka