Zwrot akcji w sprawie Baldwina. Prokuratura podjęła decyzję

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Po ponad trzech latach od tragicznego wypadku na planie filmu "Rust" Alec Baldwin w końcu może odetchnąć z ulgą. Sprawa aktora została ostatecznie oddalona, o czym poinformowała prokurator Kari Morrissey. Artysta z zadowoleniem przyjął wycofanie apelacji, jednak otwarcie mówi o traumie, której doświadczył przez lata procesów sądowych.

Tragedia na planie "Rust" 

Od tragicznego wypadku na planie westernu "Rust", w wyniku którego zginęła operatorka kamery Halyna Hutchins, minęły ponad trzy lata. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia sprawa karna Aleca Baldwina ostatecznie dobiegła jednak końca – 23 grudnia prokurator Kari Morrissey ogłosiła wycofanie apelacji od decyzji sędzi, która wcześniej oddaliła sprawę aktora.

Oznacza to, że po gwiazdor Hollywood mógł pierwszy raz od 2021 spędzić świąteczny okres w atmosferze względnego spokoju. Prawnicy Baldwina z radością przyjęli ruch prokurator Morrissey oraz postanowienie sędzi Mary Marlowe Sommer, która podważyła sposób prowadzenia sprawy przez prokuraturę. 


Baldwin niewinny

– Dzisiejsza decyzja o oddaleniu apelacji jest ostatecznym potwierdzeniem tego, co Alec Baldwin i jego prawnicy mówili od samego początku. To była niewyobrażalna tragedia, ale Alec Baldwin nie popełnił żadnego przestępstwa – przekazali magazynowi "Variety" prawnicy aktora.

Alec Baldwin sprawę karną ma już za sobą, co nie oznacza końca jego problemów. Przedstawiciele rodziny zmarłej operatorki Halyny Hutchins nadal będą poszukiwać sprawiedliwości w procesie cywilnym – lecz patrząc na poprzednią decyzję sądu prawdopodobnie i w niej aktor nie zostanie uznany za winnego. Poważniejszymi konsekwencjami wypadku z października 2021 r. są jednak problemy psychiczne, z którymi Baldwin wciąż się mierzy. W udzielonym niedawno wywiadzie artysta wyznał, że on i jego rodzina nadal są zdruzgotani całą sytuacją, co w znaczącym stopniu utrudniło ich codzienne życie.

– To najtrudniejsza rzecz, z jaką kiedykolwiek miałem do czynienia w życiu. Poza tym wiele osób ucierpiało, boli mnie to, jak wpłynęło to na moją żonę. Jest tym bardzo straumatyzowana. Było dużo bólu – mówił aktor. 

 

Fot. Alec Baldwin/YouTube 

Salonik24

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Rozmaitości