Druga strzelanina na Podkarpaciu w krótkim czasie. Policja uwija się jak w ukropie

Redakcja Redakcja Newsy do 12 Obserwuj temat Obserwuj notkę 29
W Przemyślu 75-letni mężczyzna postrzelił znajomą. Kobieta trafiła do szpitala. To kolejna strzelanina w ostatnich dniach na terenie Podkarpacia. Zapraszamy na przegląd najważniejszych wydarzeń z 22 grudnia.

Dramatyczne wydarzenia w Przemyślu 

W sobotę rano na jednej z ulic Przemyśla doszło do dramatycznego zdarzenia, w którym 75-letni mężczyzna strzelił z przerobionej broni gazowej do swojej znajomej siedzącej w samochodzie. Kobieta z raną postrzałową głowy została przewieziona do szpitala, a jej stan określany jest jako dobry. Sprawca został zatrzymany, a prokuratura planuje postawić mu zarzut usiłowania zabójstwa.

Prokurator Marta Pętkowska z Prokuratury Okręgowej w Przemyślu poinformowała, że zdarzenie miało miejsce około godziny 11:00. Świadkowie natychmiast zawiadomili pogotowie ratunkowe oraz policję. Mężczyzna został zatrzymany na miejscu, a broń zabezpieczona do dalszych badań. - Oboje się znali – dodała prokurator, jednak nie ujawniono szczegółów dotyczących motywów sprawcy.

W niedzielę mężczyzna miał zostać przesłuchany przez prokuraturę. - Na obecnym etapie postępowania możemy jedynie potwierdzić, że najprawdopodobniej usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa – wyjaśniła Pętkowska. Prokuratura na razie nie udziela więcej informacji, powołując się na dobro śledztwa. 

W miejscowości Kniażyce, położonej niedaleko Przemyśla, doszło kilka dni temu do strzelaniny, w wyniku której ranny został mężczyzna. Według doniesień, nieznani sprawcy postrzelili ofiarę, a od piątkowego wieczoru trwa policyjna obława mająca na celu ich ujęcie. 


Polacy nie wierzą Ukraińcom

Według sondażu przeprowadzonego przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, aż 67,4% Polaków nie wierzy w szczerość ukraińskich zapewnień dotyczących ekshumacji i upamiętnienia ofiar rzezi wołyńskiej. Tylko 27% badanych wyraziło zaufanie do ukraińskich deklaracji w tej sprawie.

Badanie przeprowadzone w dniach 6-8 grudnia 2024 roku pokazuje wyraźny podział w opiniach. Największe zaufanie do ukraińskich zapewnień wykazali wyborcy koalicji rządzącej, choć nawet w tej grupie przeważają osoby sceptyczne. Wśród wyborców opozycji brak wiary w deklaracje Ukraińców jest jeszcze bardziej wyraźny – aż 83% z nich wątpi w szczerość ukraińskich działań.

Od 2017 roku między Polską a Ukrainą trwa spór o zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar na Ukrainie, wprowadzony przez ukraiński Instytut Pamięci Narodowej po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach. W 2023 roku pojawiły się zapewnienia, że prace ekshumacyjne mogą rozpocząć się w latach 2025-2026, jednak sondaż pokazuje, że Polacy podchodzą do tych zapowiedzi z dużym dystansem. 


Zamach w Magdeburgu: zignorowane ostrzeżenia

W piątek wieczorem na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu doszło do tragicznego zdarzenia – 50-letni Taleb Abdul Dżawad wjechał samochodem w tłum ludzi, zabijając 5 osób i raniąc 200. Niemieckie władze przyznały, że już w 2023 roku otrzymały ostrzeżenia dotyczące sprawcy z Arabii Saudyjskiej, jednak nie podjęły wystarczających działań, aby zapobiec tragedii.

Niemiecki Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (BAMF) oraz Federalny Urząd Kryminalny (BKA) potwierdziły, że otrzymały informacje o podejrzanym za pośrednictwem mediów społecznościowych. - Ostrzeżenia zostały potraktowane poważnie, ale nic nie wskazywało na agresywne zachowania – powiedział Holger Muench, szef BKA.  


Amerykanie ostrzelali własny myśliwiec  

Do nietypowego incydentu doszło nad Morzem Czerwonym, gdzie amerykański krążownik USS Gettysburg omyłkowo ostrzelał myśliwiec F/A-18. Dwóch pilotów zmuszonych było się katapultować, a jeden z nich odniósł lekkie obrażenia.

Morze Czerwone stało się w ostatnich miesiącach areną coraz bardziej intensywnych działań wojennych. Rebelianci Huti, wspierani przez Iran, przeprowadzają ataki na statki handlowe oraz amerykańskie okręty wojenne, co prowadzi do eskalacji konfliktu. W odpowiedzi siły USA przeprowadziły precyzyjne ataki na cele rebelianckie w stolicy Jemenu, Sanie.  


Fot. Podkarpacie i działania policji po strzelaninie w piątek/PAP 

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj29 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Polityka