fot. Pixabay
fot. Pixabay

Szokujące stawki podatków. 20-metrowa szopa droższa niż 100-metrowy dom

Redakcja Redakcja Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Podatek od nieruchomości za budynki gospodarcze, takie jak szopy, altany czy komórki, wzbudza coraz większe kontrowersje. W niektórych przypadkach jest on nawet dziesięć razy wyższy niż za budynki mieszkalne, co wywołuje sprzeciw obywateli. Problem dotyczy przepisów ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, które pozwalają gminom ustalać maksymalne stawki dla tzw. „budynków pozostałych”. Jak to wyjaśnić?

Skarga obywatela z Olsztyna

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) otrzymał skargę od mieszkańca Olsztyna, który zwrócił uwagę na nierówne traktowanie podatników. Na jego nieruchomości znajduje się zarówno budynek mieszkalny, jak i gospodarczy, wykorzystywany m.in. do przechowywania narzędzi ogrodowych i sprzętów domowych. Zgodnie z uchwałą Rady Miasta Olsztyna z października 2023 r., maksymalna stawka podatku za budynki gospodarcze wynosi 11,17 zł za m², podczas gdy za budynki mieszkalne – jedynie 1,15 zł za m².

To oznacza, że w praktyce podatek za kilkunastometrową szopę może być wyższy niż za stumetrowy dom. Przykładowo, właściciel 20-metrowej szopy na opał zapłaci 223,40 zł rocznie, podczas gdy za dom o powierzchni 100 m² zapłaci 115 zł.


Brak spójności w opodatkowaniu

Skarżący podkreśla, że takie różnice są szczególnie niezrozumiałe w kontekście zwolnień podatkowych dla altan działkowych i innych obiektów gospodarczych o powierzchni do 35 m², znajdujących się na rodzinnych ogrodach działkowych. Budynki gospodarcze na działkach pod zabudowę mieszkaniową, które pełnią podobne funkcje, nie są objęte takim zwolnieniem. Według skarżącego takie zróżnicowanie nie ma uzasadnienia i może być postrzegane jako forma dyskryminacji podatkowej.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, obecne przepisy mogą naruszać standardy konstytucyjne, takie jak zasada proporcjonalności i racjonalności w kształtowaniu obciążeń podatkowych. Konstytucja RP oraz ustawy przyznają samorządom prawo do ustalania stawek podatków, jednak jednocześnie nakładają na ustawodawcę obowiązek dążenia do racjonalności regulacji. Zasada proporcjonalności oznacza, że obciążenia podatkowe powinny być adekwatne do celu, jaki mają osiągnąć, i nie mogą nadmiernie naruszać interesów ekonomicznych obywateli.

W tym przypadku nadmierny fiskalizm polega na tym, że podatek za budynki gospodarcze, które często służą realizacji codziennych potrzeb mieszkańców (np. przechowywanie opału, narzędzi, sprzętów domowych), jest znacznie wyższy niż za budynki mieszkalne, które mają znacznie większe znaczenie użytkowe.


Czy Ministerstwo Finansów zmieni przepisy?

W związku z tą sytuacją Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego BRPO, Piotr Mierzejewski, zwrócił się do Ministerstwa Finansów z prośbą o wyjaśnienia. W piśmie skierowanym do Jarosława Szatańskiego, dyrektora Departamentu Podatków Dochodowych, poproszono o odniesienie się do zasadności obecnych regulacji. Kluczowe pytania dotyczyły m.in. ratio legis ustalania maksymalnych stawek podatku za budynki gospodarcze oraz ewentualnej potrzeby ustawowego dostosowania tych stawek do bardziej proporcjonalnych wartości.

RPO zwraca uwagę, że w praktyce wiele gmin ustala stawki podatku za „budynki pozostałe” w bardziej korzystnej proporcji względem budynków mieszkalnych, co pozwala uniknąć konfliktów z podatnikami. Jednak w przypadku Olsztyna oraz innych gmin, które stosują maksymalne stawki, problem pozostaje nierozwiązany.


Przykład z życia

Wyobraźmy sobie rodzinę, która posiada 20-metrową szopę na opał i 100-metrowy dom mieszkalny. Przy maksymalnych stawkach podatkowych za budynki gospodarcze zapłacą więcej za niewielką szopę niż za cały dom, który jest ich głównym miejscem zamieszkania. Taki system nie tylko wydaje się niesprawiedliwy, ale również może być postrzegany jako nadmierny fiskalizm, który zniechęca obywateli do inwestowania w nieruchomości.

Obywatele oczekują, że system podatkowy będzie przejrzysty, sprawiedliwy i proporcjonalny. Wprowadzenie maksymalnych stawek podatkowych dla budynków gospodarczych może być uzasadnione w przypadku luksusowych nieruchomości czy budynków komercyjnych, ale nie w przypadku szop czy altan, które pełnią funkcję pomocniczą w gospodarstwach domowych.

Zróżnicowanie stawek podatkowych dla podobnych budynków w zależności od ich lokalizacji (np. altany działkowe vs. szopy na działkach mieszkaniowych) dodatkowo podważa zaufanie obywateli do systemu podatkowego.


Czy zmiana jest konieczna?

Obecne regulacje wymagają analizy i ewentualnej zmiany, aby zapewnić większą spójność i proporcjonalność w opodatkowaniu nieruchomości. Ministerstwo Finansów zostało zobowiązane do oceny zasadności obecnych stawek i przedstawienia swojego stanowiska w tej sprawie. Oczekuje się, że odpowiedź resortu rzuci światło na przyszłość regulacji dotyczących budynków gospodarczych i ich opodatkowania.

Interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich to pierwszy krok w walce o bardziej sprawiedliwe opodatkowanie budynków gospodarczych. Jeśli Ministerstwo Finansów uzna, że obecne przepisy wymagają zmiany, może to otworzyć drogę do bardziej racjonalnych rozwiązań, które uwzględnią interesy zarówno samorządów, jak i podatników.

Jedno jest pewne – problem opodatkowania budynków gospodarczych nie powinien być lekceważony. W czasach rosnących kosztów życia każda złotówka ma znaczenie, a niesprawiedliwe stawki podatkowe mogą stać się poważnym obciążeniem dla wielu rodzin.

Podsumowanie:

Z tego tekstu dowiedziałeś się, że:

  • Istnieje nierówność w opodatkowaniu - podatek od budynków gospodarczych, takich jak szopy czy altany, może być dziesięć razy wyższy niż za budynki mieszkalne.
  • Mieszkaniec Olsztyna wskazuje na dyskryminację budynków gospodarczych przy domach w porównaniu do zwolnionych z podatku altan działkowych.
  • Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministerstwa Finansów z prośbą o wyjaśnienia i ocenę potrzeby zmiany przepisów.
  • Wysokie stawki podatkowe dla budynków gospodarczych są postrzegane jako nadmierne obciążenie ekonomiczne dla obywateli.
  • Ministerstwo Finansów rozważa potrzebę dostosowania stawek, by system podatkowy był bardziej sprawiedliwy i spójny.

TW

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Gospodarka