Niemiecki gigant chce zwolnić ponad 8 tysięcy osób. Czy budowana w Polsce fabryka pomp ciepła i ponad 500 miejsc pracy są zagrożone?
Bosch zwolni na całym świecie ponad 8 tys. osób
W rozmowie ze stacją CNN rzecznik Boscha podał, że niemiecki gigant przemysłowy zamierza zwolnić na całym świecie 8250 pracowników. Planowane zwolnienia, z których część Bosch zapowiedział już wcześniej, obejmą prawie 2 proc. wszystkich pracowników firmy, który pod koniec 2023 r. zatrudniał ponad 429 tys. osób. Pod koniec listopada Bosch informował o planach likwidacji około 5,5 tys. miejsc pracy. Dotychczas rzecznik nie wskazał, które kraje zostaną objęte zwolnieniami.
Bosch jest obecny w Polsce od 1992 roku, posiadają w sumie osiem zakładów produkcyjnych w różnych częściach kraju. Na swojej stronie internetowej firma informuje, że pod koniec 2023 r. prowadziła działalność w pięciu lokalizacjach w Polsce (w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi, Rzeszowie i Goleniowie) i zatrudniała blisko 9,6 tys. pracowników. W sierpniu tego roku koncern ogłosił plany budowy nowej fabryki pomp ciepła w Polsce na Dolnym Śląsku.
Firma chce produkować pompy ciepła w Polsce
Na stronie Bosh Home Comfort czytamy że Nowy zakład produkcji pomp ciepła Bosch powstanie w Dobromierzu na Dolnym Śląsku, około 70 kilometrów od Wrocławia. Prace budowlane mają rozpocząć się w 2024 roku a start produkcji planowany jest na koniec 2025/początek 2026 roku. Do 2027 roku ma tam powstać około 500 nowych miejsc pracy. Fabryka w Dobromierzu, w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej WSSE Invest-Park, będzie produkować zewnętrzne i wewnętrzne jednostki pomp ciepła, głównie na rynek europejski.
Pompy ciepła zajmują ważne miejsce w portfolio produktowym ponieważ to właśnie elektryfikacja jest najważniejszym krokiem do osiągnięcia celów klimatycznych w sektorze budowlanym. Grupa Bosch Home Comfort od 2018 roku inwestuje w rozbudowę europejskiej sieci rozwoju i produkcji pomp ciepła. Zakład tym samym dołączy do sieci fabryk produkujących te urządzenia w Niemczech, Portugalii i Szwecji. To olbrzymia inwestycja, której wartość wynosi 1,2 mld PLN, ma znacząco zwiększyć produkcyjne możliwości koncernu w regionie. Nowa fabryka pomp ciepła zajmie powierzchnię 49,24 ha, dzięki czemu będzie jedną z największych inwestycji w tej części Europy.
Miejsca pracy w Polsce na razie bezpieczne
Oprócz pół tysiąca zatrudnionych bezpośrednio w fabryce powstaną nowe miejsca pracy w firmach i dostawcach powiązanych z główną fabryką.
Na razie wszystko wskazuje jednak na to, że redukcja zatrudnienia w największym stopniu mocniej dotknie dział Mobility, który dostarcza części przedsiębiorstwom motoryzacyjnym i nie będzie dotyczyć zakładów wytwarzających inne urządzenia.
- Trudne środowisko gospodarcze i trwająca transformacja w branży motoryzacyjnej stawiają nas, podobnie jak inne firmy, przed poważnymi wyzwaniami. Jest dla nas ważne, by utrzymać w tych warunkach konkurencyjność - oznajmił rzecznik w oświadczeniu.
Niemiecki przemysł przeżywa kryzys
Niemiecki przemysł motoryzacyjny przeżywa kryzys z powodu słabej sytuacji gospodarczej i mniejszego popytu, zwłaszcza na samochody elektryczne. Redukcję zatrudnienia zapowiedzieli też inni producenci. Ford chce zlikwidować do 2027 r. 2,9 tys. miejsc pracy w Niemczech. Volkswagen oprócz zwolnień zapowiedział także zamykanie fabryk
Nie tylko jednak branża motoryzacyjna naszych zachodnich sąsiadów ma problemy. Przez najbliższe lata Niemcy będą jedną z najwolniej rozwijających się gospodarek na świecie. Niemiecka gospodarka traci również konkurencyjność. Oprócz produkcji samochodów skala hamowania niemieckiego przemysłu jest szczególnie duża w branżach energochłonnych, tj. wśród przedsiębiorstw chemicznych, produkcji metali, szkła, papieru oraz koksu.
Tomasz Wypych
Fot. Pompa ciepła w domu. Źródło: Pixabay.com
Inne tematy w dziale Gospodarka