Jerzy Owsiak po latach walki doczeka się przeprosin od TVP! W niemal cztery lata po emisji materiału uderzającego w działacza i w rok po przejęciu władzy w stacji przez nowy zarząd, lider WOŚP w końcu dopiął swego i zawarł ugodę ze stacją.
Sprawa dotyczyła emisji w dniu 31 stycznia 2021 r. na antenie TVP materiału, w którym oskarżono WOŚP i Jerzego Owsiaka o wspieranie organizacji proaborcyjnych oraz o "wykorzystywanie chorych dzieci do zbierania pieniędzy". Był to moment kulminacyjny długoletniego konfliktu między Owsiakiem a TVP, który w ostatnich latach zyskał na sile.
Proces z TVP
Materiał wyemitowany przez TVP wzbudził kontrowersje i natychmiast spotkał się z reakcją Jerzego Owsiaka. Lider WOŚP pozwał stację, zarzucając jej naruszenie dobrego imienia fundacji oraz rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji. Słowa oskarżenia, jakoby WOŚP wspierała organizacje "chcące zabijać chore, nienarodzone dzieci" Owsiak uznał za bezprecedensowy atak na działalność charytatywną fundacji. Proces trwał niemal cztery lata, a jego zakończenie przypadło na okres, w którym Telewizję Polską przejął nowy zarząd. W efekcie doszło do zawarcia ugody, na mocy której TVP zobowiązała się do publicznych przeprosin.
Przeprosiny, których treść Owsiak opublikował 13 grudnia 2024 r. na swoim Facebooku, mają być wyemitowane na antenie TVP przez co najmniej 45 sekund w formie planszy z jednolitym czarnym tekstem. "Telewizja Polska S.A. w likwidacji przeprasza Fundację Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy za bezprawne naruszenie jej dobrego imienia" – tak brzmi kluczowy fragment przeprosin.
Racje Jerzego Owsiaka
Jerzy Owsiak podkreśla, że działania TVP były nie tylko próbą podważenia wiarygodności WOŚP, ale też atakiem na ideę niesienia pomocy potrzebującym. Lider fundacji wielokrotnie zaznaczał, że WOŚP nigdy nie angażowała się w kwestie światopoglądowe, skupiając się wyłącznie na wspieraniu ochrony zdrowia, w szczególności dzieci i seniorów. Owsiak uważa, że jego walka o przeprosiny była konieczna, aby bronić reputacji fundacji i jej darczyńców.
Argumenty TVP
Telewizja Polska w trakcie procesu broniła się, twierdząc, że materiały emitowane na jej antenie są zgodne z zasadami dziennikarskiej rzetelności. Stacja argumentowała, że poruszała tematykę budzącą publiczne zainteresowanie i działała w ramach wolności wypowiedzi. Ostatecznie jednak zgodziła się na ugodę, co może być związane z chęcią odbudowy wizerunku stacji po zmianach w zarządzie.
Inne procesy Owsiaka
Jerzy Owsiak wielokrotnie był bohaterem głośnych procesów sądowych. W przeszłości wygrał sprawę z blogerem Piotrem Wielguckim (znanym jako Matka Kurka), który oskarżał WOŚP o nieprawidłowości finansowe. Sąd orzekł wówczas, że zarzuty Wielguckiego są bezpodstawne, nakazując mu zapłacenie zadośćuczynienia. Owsiak wciąż pozostaje w sporze z niektórymi mediami i osobami publicznymi, które kwestionują działalność fundacji, jednak żaden z tych procesów nie zyskał takiego rozgłosu jak sprawa z TVP.
Warto również wspomnieć o procesie z Barbarą Pielą, autorką kontrowersyjnych animacji emitowanych na antenie TVP. Piela przedstawiła w swoich materiałach treści, które Owsiak uznał za naruszające jego dobre imię. Piela, która stworzyła słynne "Plastusie", została skazana na 5 miesięcy ograniczenia wolności i wpłatę 25 tys. na WOŚP.
Nowa era współpracy z TVP?
Po zawarciu ugody Owsiak wyraził nadzieję na poprawę relacji z TVP, która jest pod zarządem nowych władz. W nadchodzącym 33. finale WOŚP, poświęconym wsparciu onkologii i hematologii dziecięcej, Owsiak liczy na rzetelne relacje publicznego nadawcy. Choć telewizyjnym patronem fundacji pozostaje TVN, lider WOŚP nie wyklucza ponownego nawiązania współpracy z TVP, przypominając, że przez pierwsze 24 finały stacja aktywnie wspierała działalność fundacji i emitowała zbiórkę na antenie.
Salonik
Źródło zdjęcia Facebook/Jerzy Owsiak
Inne tematy w dziale Społeczeństwo