fot. Wikipedia
fot. Wikipedia

Elton John bije na alarm. Artysta sprzeciwia się globalnemu trendowi

Redakcja Redakcja Celebryci Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Elton John, legenda muzyki, stanowczo sprzeciwia się globalnemu trendowi legalizacji marihuany, nazywając go „największym błędem współczesnego społeczeństwa”. W wywiadzie artysta opowiada o własnych doświadczeniach z uzależnieniami, ostrzegając przed bagatelizowaniem zagrożeń związanych z „miękkimi narkotykami”. Dlaczego uważa, że legalizacja przyniesie więcej szkód niż pożytku?

Marihuana – niepozorny początek?

Elton John w wywiadzie dla magazynu "Time" wyraził swoje obawy związane z wpływem marihuany na jednostki i społeczeństwa. Według artysty, „marihuana uzależnia i może prowadzić do sięgania po cięższe narkotyki”. Zdaniem Eltona, mimo że marihuana jest często przedstawiana jako „miękki narkotyk”, jej legalizacja przyczynia się do bagatelizowania potencjalnych zagrożeń.

"Kiedy jesteś pod wpływem marihuany, nie myślisz logicznie. Wiem to, bo sam byłem w tym stanie – powiedział artysta. - Legalizacja marihuany w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie to jeden z największych błędów w dziejach – dodał.


Trzeźwość jako fundament życia

Elton John, który od ponad 30 lat pozostaje trzeźwy, wielokrotnie mówił o swoich zmaganiach z nałogami. W latach 70. i 80. muzyk regularnie sięgał po kokainę, alkohol i inne substancje psychoaktywne. Okres ten określił jako „najgorszy w życiu”, podkreślając, jak uzależnienia niszczyły jego zdrowie fizyczne i psychiczne. - Pod wpływem narkotyków podejmujesz straszne decyzje. W moim przypadku były to decyzje, które niemal mnie zabiły – wspominał w rozmowie z mediami.

- Brałem narkotyki, by wypełnić pustkę emocjonalną. Myślałem, że dzięki nim zdobędę miłość i akceptację, ale to były iluzje – dodał.
Dlaczego Elton John sprzeciwia się legalizacji marihuany?

Muzyk nie ogranicza swoich argumentów do osobistych doświadczeń. Jego sprzeciw wobec legalizacji marihuany opiera się także na obserwacji społecznych konsekwencji normalizacji „miękkich narkotyków”. Elton John obawia się, że legalizacja marihuany sprawia, iż młodsze pokolenia postrzegają ją jako substancję całkowicie nieszkodliwą. W ocenie muzyka, marihuana często staje się bramą do sięgania po bardziej szkodliwe narkotyki. Piosenkarz zwraca uwagę, że legalizacja marihuany może prowadzić do większej liczby problemów zdrowotnych związanych z uzależnieniem i zaburzeniami psychicznymi.


Niepopularny głos w popularnym trendzie

Sprzeciw Eltona Johna wobec legalizacji marihuany spotkał się z mieszanymi reakcjami. Zwolennicy liberalizacji polityki narkotykowej wskazują na jej potencjalne korzyści, takie jak wzrost wpływów z podatków, odciążenie systemu sprawiedliwości oraz kontrolę jakości substancji. Krytycy argumentują jednak, że normalizacja marihuany niesie za sobą ryzyko uzależnień, szczególnie wśród młodzieży.

Elton John podkreśla, że jego stanowisko nie wynika z chęci moralizowania, ale z troski o przyszłe pokolenia. - Jako społeczeństwo powinniśmy dążyć do tego, by młodzi ludzie unikali substancji, które mogą ich zniszczyć. Sam wiem, jak łatwo można wpaść w pułapkę, ale też jak trudna jest droga wyjścia – powiedział artysta.

Marihuana a społeczne dylematy

Muzyk nie jest odosobniony w swoich obawach. Badania przeprowadzone w krajach, które zalegalizowały marihuanę, pokazują mieszane wyniki. Z jednej strony, w Stanach Zjednoczonych odnotowano wzrost przychodów z podatków i spadek przestępczości związanej z handlem nielegalnymi narkotykami. Z drugiej strony, pojawiły się dane wskazujące na wzrost hospitalizacji związanych z nadużywaniem marihuany oraz obawy dotyczące jej wpływu na rozwój młodego mózgu.

Dla wielu fanów Elton John jest nie tylko ikoną muzyki, ale również przykładem osoby, która pokonała swoje demony. Jego publiczne wypowiedzi o uzależnieniach i trzeźwości mają na celu przestrzec innych przed podobnymi błędami. Muzyk podkreśla, że nie chodzi mu o potępianie użytkowników marihuany, ale o edukację społeczeństwa i podjęcie odpowiedzialnych decyzji. - Nie jestem tu po to, by kogokolwiek osądzać, ale wierzę, że legalizacja marihuany przyniesie więcej szkód niż pożytku – stwierdził John. Zdaniem muzyka, warto wyciągać wnioski z doświadczeń osób, które zmagały się z uzależnieniami. - Życie bez narkotyków to najpiękniejszy dar, jaki mogłem sobie dać – podsumował artysta w jednym z wywiadów.

Salonik/ja

Na zdjęciu Elton John, fot. Wikipedia



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Rozmaitości