W sobotę Zgromadzenie Narodowe w Korei Południowej przyjęło wniosek o postawienie prezydenta Juna Suk Jeola przed procedurą impeachmentu. Co to oznacza dla tego państwa i regionu? Wyjaśniamy.
Rusza impeachment. Teraz czas na ruch trybunału
Szef państwa został zawieszony w obowiązkach do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który ma na to 180 dni. Trybunał ma zbadać, czy były wystarczające podstawy do wszczęcia procedury impeachmentu. Jeśli sześciu z dziewięciu sędziów tego griumum podtrzyma decyzję parlamentu o impeachmencie, szef państwa ostatecznie opuści urząd. Jeżeli do tego dojdzie, Jun będzie drugim demokratycznie wybranym prezydentem Korei Południowej, który straci władzę w wyniku impeachmentu. Do czasu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego obowiązki prezydenta przejął, w trybie natychmiastowym, premier Han Duk Su.
Do przegłosowania wniosku potrzebna była większość dwóch trzecich w liczącym 300 miejsc parlamencie. Za odsunięciem Juna opowiedziało się 204 deputowanych, a przeciw było 85, co oznacza, że 12 członków ugrupowania Juna, rządzącej Partii Władzy Ludowej (PWL), zagłosowało za impeachmentem. Obóz opozycji dysponuje 192 mandatami. Trzech deputowanych wstrzymało się od głosu, a osiem głosów uznano za nieważne.
W momencie ogłoszenia wyników przez przewodniczącego Zgromadzenia Narodowego, Wu Won Szika, po stronie sali obrad zajmowanej przez posłów opozycji rozległy się wiwaty, podczas gdy członkowie partii rządzącej po cichu zaczęli wychodzić z budynku.
- Mamy nadzieję, że koniec roku będzie teraz trochę szczęśliwszy, a wszystkie odwołane uroczystości zostaną przywrócone - powiedział marszałek Wu.
- Przyszłość Republiki Korei i nasza nadzieja jest w rękach ludzi. Nasza nadzieja jest silna. Dziękuję bardzo - dodał, kończąc sesję. Dotychczas nie było reakcji kancelarii głowy państwa ani samego prezydenta Juna.
Konsekwencje dla Korei Południowej
- Polityczna niestabilność: procedura impeachmentu może prowadzić do przedłużającego się okresu niepewności politycznej, zawieszając działania władzy wykonawczej
- Społeczne napięcia: ewentualny impeachment wywoła masowe protesty zarówno zwolenników, jak i przeciwników prezydenta, co może prowadzić do pogłębienia podziałów społecznych
- Nowe wybory: jeśli Trybunał Konstytucyjny podtrzyma decyzję parlamentu, konieczne będzie przeprowadzenie nowych wyborów prezydenckich w ciągu 60 dni, co dodatkowo wpłynie na dynamikę polityczną kraju.
- Relacje międzynarodowe: Korea Południowa to kluczowy sojusznik USA w regionie. Polityczna niestabilność może wpłynąć na współpracę w zakresie bezpieczeństwa, zwłaszcza w kontekście relacji z Koreą Północną i Chinami.
- Gospodarka: jako czwarta co do wielkości gospodarka Azji, problemy polityczne w Korei Południowej mogą wpłynąć na rynki finansowe i handel w regionie, zwłaszcza jeśli niestabilność będzie się przedłużać.
Fot. Przeciwnicy prezydenta Korei Juna Suk Jeola na ulicach Seulu/PAP/EPA
Red.
Inne tematy w dziale Polityka