Urzędnicy wreszcie odkryli to, co zwykli ludzie wiedzieli od dawna: nadmierna biurokracja, nie służące niczemu procedury i mnożenie wymogów zabijają zaangażowanie i chęć korzystania z nawet najlepszych programów pomocowych. Niestety, w Unii Europejskiej chyba ciągle o tym nie wiedzą.
Nadmierna biurokracja zabija przedsiębiorczość w UE
Unia Europejska słynie z rozbudowanych procedur, norm, wytycznych i definicji. Artur Adamczyk, Olga Barburska, Dariusz Milczarek - autorzy obszernej publikacji „Biurokracja unijna: klasa rządząca w Unii Europejskiej?” wyjaśniają, że „w badaniach mechanizmów funkcjonowania Unii Europejskiej konieczne jest uwzględnienie roli specyficznej warstwy bądź też klasy społecznej, jaką stanowi aparat urzędniczy, pracujący dla organów i instytucji unijnych lub szerzej – całego systemu instytucjonalnego UE. „ Zdaniem ekspertów znaczenie istnienia oraz działalności owej biurokracji – zwanej potocznie „biurokracją brukselską” lub „eurokracją” –trudno przecenić, bo odgrywa rolę jednego z najważniejszych aparatów wykonawczych, czyli władzy.
Może właśnie dlatego to badacze ze Szwajcarii, a więc kraju spoza UE przeprowadzili eksperyment, w którym udowodnili, że bariery proceduralne zmniejszają albo wręcz niszczą zaangażowanie adresatów polityk publicznych przez, co są one nieskuteczne.
Wyniki eksperymentu terenowego wykazały, że wprowadzenie nawet niewielkich, nieszkodliwych i pozornie pomijalnych przeszkód proceduralnych doprowadziło do spadku liczby zamówień składanych przez przedsiębiorców o ok. 40 pkt. proc. – z 91,6 proc. w grupie bez barier do zaledwie 51,7 proc. w grupie obciążonej dodatkowymi wymogami. Wynik ten był efektem modyfikacji warunków programu, którego celem była poprawa efektywności energetycznej w firmach. W jego ramach proponowano między innymi darmowe produkty, jak żarówki LED czy materiały do optymalizacji procesów, które miały pomóc w realizacji prostych działań proekologicznych.
Eksperyment naukowców nie pozostawia złudzeń
Wprowadzoną w eksperymencie barierą była konieczność dokonania zamówienia produktów przez internet, co różniło się od bezpośredniego składania zamówień u konsultantów ds. ekologii. W ramach eksperymentu zastosowano dwa warianty procedury. W grupie zwanej „Direct” zamówienia były składane bezpośrednio u konsultanta, który następnie przekazywał je do realizacji, a produkty trafiały do firm bez dodatkowych działań z ich strony. Natomiast w grupie „Sludge” wprowadzono dodatkowy krok, już po rozmowie z konsultantem, w postaci konieczności samodzielnego zamówienia produktów przez internet. Eksperyment przeprowadzono w ramach rządowego programu doradztwa środowiskowego, realizowanego w trzech szwajcarskich miastach: Lucernie, Zugu i Zurychu.
Nawet minimalne bariery administracyjne szkodzą biznesowi
Wyniki badania sugerują, że nawet takie minimalne przeszkody ograniczają skuteczność programów publicznych, niezależnie od rzeczywistej użyteczności oferowanych produktów. Użyteczność bowiem była również badania po zakończeniu procesu zamawiania, który mógł trwać maksymalnie 20 miesięcy. Przeprowadzone badanie ankietowe pokazało, że wśród uczestników występuje zbliżony poziom wykorzystania zamówionych przedmiotów (88,6 proc. w grupie z barierą proceduralną i 87,2 proc. w grupie bez bariery proceduralnej).
Skuteczność polityk publicznych nie zależy więc tylko od zapewnienia odpowiedniego finansowania czy stworzenia formalnych możliwości realizacji istotnych inicjatyw. Kluczowe jest również jak te działania są projektowane i wdrażane. Badania nad wpływem barier typu sludge pokazują, że odpowiedź na pytanie „jak” może być równie ważna, a niekiedy nawet ważniejsza niż odpowiedź na pytanie „co”. Minimalizacja pozornie drobnych przeszkód proceduralnych może znacząco zwiększyć efektywność inicjatyw publicznych przyspieszając proces osiągania wyznaczonych celów.
Tomasz Wypych
Fot. Biurokracja, urząd. Źródło: Pixabay.com
Inne tematy w dziale Gospodarka