W czwartek MON ogłosił kontrakt na zakup dronów MQ-9B Sky Guardian dla Wojska Polskiego. Umowę zawarły Agencją Uzbrojenia i amerykańska spółka General Atomics.
- Kilka miesięcy temu zapowiedziałem utworzenie wojsk dronowych. To się staje faktem - od 1 stycznia wojska dronowe już jako nie plan, ale jako realna część Wojska Polskiego zafunkcjonują - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem, inwestycja w wojska dronowe - we współpracy z USA - jest absolutnym priorytetem. - Nie da się dzisiaj skutecznie prowadzić polityki odstraszania i obrony, nie inwestując w ten rodzaj wojsk - podkreślił.
Dron MQ-9B Sky Guardian
Szef MON zaznaczył, że dron MQ-9B Sky Guardian może osiągnąć pułap 15 km, jego prędkość maksymalna około 480 km na godzinę, ok. 20 godzin lotu, który "ma na celu przede wszystkim działania rozpoznawcze, ale też uderzeniowe, jeżeli taka konieczność zajdzie".
MQ-9B Sky Guardian to zaawansowany dron klasy MALE (Medium Altitude Long Endurance) produkowany przez General Atomics Aeronautical Systems. Jest to jedna z najbardziej wszechstronnych i zaawansowanych technologicznie platform bezzałogowych dostępnych na rynku, wykorzystywana w celach wojskowych i cywilnych. Czym wyróżnia się zakupiony przez Polskę model?
Długość lotu i zasięg
Dron ten może pozostawać w powietrzu przez ponad 40 godzin. Jego zasięg wynosi ponad 12 tysięcy kilometrów, może operować na dużych odległościach od bazy.
Zaawansowane systemy
Dron MQ-9B jest wyposażony w nowoczesne systemy nawigacyjne umożliwiające autonomiczne operacje oraz integrację z przestrzenią powietrzną kontrolowaną przez lotnictwo cywilne.
Udźwig i technologia
Może przenosić do 2155 kilogramów ładunku, w tym różnego rodzaju sensory, radary, systemy komunikacyjne i uzbrojenie. Uzbrojenie może obejmować pociski AGM-114 Hellfire, bomby GBU-12 Paveway II albo też amunicję precyzyjną.
Wyposażony w czujniki elektrooptyczne, kamery na podczerwień oraz radary SAR (Synthetic Aperture Radar), dzięki czemu precyzyjnie namierza obserwowany teren.
Współpraca w ramach NATO
MQ-9B Sky Guardian spełnia wymogi standardów lotnictwa cywilnego, w tym STANAG 4671, co umożliwia jego operacje w przestrzeni powietrznej państw NATO i innych krajów bez ryzyka kolizji z załogowymi statkami powietrznymi.
Znaczenie dronów
Zakupiony sprzęt umożliwia długotrwały nadzór nad obiektami i w razie potrzeby zadać cios przeciwnikowi. Wojna na Ukrainie pokazuje, że drony stanowią nieodłączne wsparcie dla wojsk lądowych. Powietrzny sprzęt bezzałogowy potrafi bezbłędnie namierzyć wrogich żołnierzy w okopach i ich zlikwidować. Zastępują w ten sposób wojskowych, którzy ryzykowaliby życiem w potyczce z okupantem. Wyposażenie armii w drony daje nie tylko przewagę technologiczną, ale również operacyjną, a ma to niebagatelne znaczenie w planowaniu strategii dla wojska. To kontynuacja zakupów MON z czasów PiS - wówczas, po inwazji na Ukrainie, zainwestowano w drony Bayraktar tureckiej produkcji.
- To jest najnowocześniejsza technologia, ona kosztuje, bo za kilka tego typu maszyn musimy zapłacić około 1,2 mld zł - 310 mln dolarów. To jest poważny wydatek, ale to jest sprzęt najwyższej jakości. Inwestujemy w najlepszy sprzęt - ocenił Kosiniak-Kamysz.
Szef MON zapowiedział ponadto, że w ciągu kilkunastu dni do końca roku "prawie codziennie" będą podpisywane umowy. Dodał, że podpisanie kolejnej umowy będzie miało miejsce w piątek na lotnisku Okęcie w Warszawie, nie podał jednak szczegółów.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Polska inwestuje w drony: najnowszym nabytkiem jest MQ-9B Sky Guardian
- jakie są cechy i dane drona MQ-9B Sky Guardian
- Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił znaczenie zakupów dronów bezzałogowych dla wojska
- o znaczeniu dronów we współczesnej armii
Fot. Dron MQ-9B Sky Guardian/General Atomics
Red.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo