Zatrzymanie Antoniego Macierewicza, stanowcza deklaracja premiera ws. syna polityka PiS oskarżonego o molestowanie, przyjęcie ustawy o likwidacji CBA, wstrzymanie przez Polskę decyzji dla Syryjczyków, atak Rosjan na klinikę w Zaporożu i ogłoszenie tymczasowego nowego premiera Syrii. Zapraszamy na podsumowanie newsów do 16:00.
Awantura pod pomnikiem smoleńskim. Antoni Macierewicz zatrzymany
Do pierwszego spięcia doszło, gdy Antoni Macierewicz próbował uniemożliwić złożenie wieńca pod pomnikiem. W trakcie zdarzenia uchwycono moment, w którym poseł starł się z aktywistą Arkadiuszem Szczurkiem. Na nagraniach widać również, jak Macierewicz podkłada nogę przeciwnikowi politycznemu, co tylko zaostrzyło napiętą atmosferę.
Policja, obserwująca sytuację, wkroczyła do akcji niedługo później. Około godziny 15 otoczyła samochód, którym kierował Antoni Macierewicz, zatrzymując go do kontroli. Według nieoficjalnych informacji powodem zatrzymania był fakt, że poseł stracił prawo jazdy pod koniec listopada za brawurową jazdę ulicami Warszawy.
Podczas zatrzymania funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem, a Macierewicz odmówił okazania legitymacji poselskiej. Zatrzymanie było szeroko komentowane, również przez samego polityka. – To jawna prowokacja Donalda Tuska. Policja działa w sposób bezprawny, próbując zastraszyć posła na Sejm. To działanie nosi znamiona przestępstwa – powiedział w krótkim komentarzu do kamer obecnych na miejscu.
Premier: nie będzie bezkarności tych, którzy w pogardzie mają dzieci - ofiary przemocy seksualnej
Naruszenia prawa, do jakich miało dojść w śledztwie dotyczącym syna prominentnego polityka PiS, opisała w poniedziałek "Gazeta Wyborcza". We wtorek przed posiedzeniem rządu premier Donald Tusk poprosił Prokuratura Generalnego, żeby po wyczerpaniu porządku obrad Rady Ministrów przekazał informację, w jaki sposób będzie dochodził sprawiedliwości wobec tych wszystkich, którzy usiłowali "ukręcić łeb sprawie, która bulwersuje dzisiaj całą Polskę, tzn. przemocy seksualnej wobec ośmioletniej dziewczynki".
"Ta przemoc trwała latami. I tylko dlatego, że sprawcą był syn prominentnego polityka PiS prokuratura zamiast ścigać obwinianego o te czyny, robiła wszystko, żeby uniknął on sprawiedliwości. Prokuratura też zaniechała zbadania informacji, że jego ojciec - prominentny polityk PiS - nakłaniał świadków do wycofania lub zmiany zeznań" - powiedział premier. Zaznaczył, że to drugi początek tej sprawy.
"To jest tak kompromitujące dla państwa, że uważam, że to jedno z najważniejszych zadań w tej chwili, żeby cała Polska zobaczyła, że nie będzie bezkarności tych, którzy w pogardzie mają i kompletnym lekceważeniu cierpienie dzieci, które są ofiarami przemocy seksualnej" - podkreślił Tusk.
Szłapka: stanowisko Polski wobec umowy z krajami Mercosuru - sceptyczne
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w piątek, że UE i blok państw Ameryki Południowej Mercosur po 25 latach zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu. Umowa budzi jednak sprzeciw europejskich rolników, którzy obawiają się zalewu unijnego rynku przez tanie produkty rolne z krajów takich Brazylia czy Argentyna. Szłapka pytany czy Polska będzie dążyć do tego, by umowa z państwami Mercosuru weszła w życie, odpowiedział, że "z punktu widzenia Polski i Europy najważniejsze jest to, żeby europejskie, w tym polskie, rolnictwo było konkurencyjne i żeby produkcja w Europie mogła być zachowana, bo to jest kluczowe z punktu widzenia naszego bezpieczeństwa".
Szłapka zauważył, że "umowa jest na bardzo wstępnym etapie". "Zostały zakończone negocjacje, które prowadziła Komisja Europejska. Przed nami jeszcze kilka miesięcy prac prawnych, żeby to przelać dokładnie na papier i dopiero to wróci wtedy do dyskusji z państwami członkowskimi. Na Radzie Unii to będzie pewnie za kilka miesięcy. Nie sądzę, żeby to się stało w czasie polskiej prezydencji" - powiedział.
Szłapka poinformował, że "stanowisko Polski jest sceptyczne i to nie jest tylko stanowisko polskie, więc pewnie przed tą umową szereg trudności".
Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o likwidacji CBA
Rada Ministrów, na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka, przyjęła projekt ustawy o koordynacji działań antykorupcyjnych oraz likwidacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego – poinformowała we wtorek kancelaria premiera.
Przed wtorkowym posiedzeniem rządu premier Donald Tusk ocenił, że ostatnie lata Centralnego Biura Antykorupcyjnego to drwina z misji, którą miała kierować się ta służba, gdy powstawała. Według szefa rządu lata te pokazały, że poprzednicy do walki politycznej używali bezwzględnie różnych metod, również z udziałem służb państwowych.
"Wszyscy w Polsce mieli coraz bardziej przygnebiające wrażenie, że instytucja powołana do walki z korupcją tak naprawdę kryła władzę i raczej zajmowała się opozycją" – stwierdził. Przypomniał, że ideą powstającego Biura było coś dokładnie odwrotnego – że ta służba będzie przede wszystkim patrzyła władzy na ręce, a została zdeprawowana przez poprzedników.
Duszczyk: wstrzymujemy wydawanie decyzji dla obywateli Syrii występujących o ochronę międzynarodową
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Duszczyk napisał na platformie X, że "do momentu wyjaśnienia sytuacji w Syrii, Urząd ds. Cudzoziemców nie będzie wydawał decyzji odnośnie obywateli syryjskich występujących o ochronę międzynarodową". Jak dodał, temat sytuacji w Syrii na pewno będzie dyskutowany na czwartkowej Radzie UE ds. wewnętrznych.
W związku z sytuacją w Syrii, część krajów Unii Europejskiej wstrzymała przyjmowanie wniosków o azyl od obywateli Syrii. Takie środki wprowadziły m.in. w Niemcy, Austria, Dania, Czechy, Szwecja, Belgia, Chorwacja i Włochy.
Gdańsk: W stoczni "Remontowa" zwodowano drugi prom RoPax
We wtorek w Gdańskiej Stoczni "Remontowa" odbyło się wodowanie drugiego promu RoPax NB102, budowanego dla Unity Line z grupy PŻM. Wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka podkreślił, że głównym celem resortu jest to, by armatorzy odzyskali swoją pozycję na Bałtyku.
"Widzimy potężny kadłub promu o numerze budowy 102, wyposażony m.in. w silniki, pędniki i systemu cumownicze, gotowy do zejścia na wodę. Gdy to nastąpi, rozpocznie się faza instalowania nadbudówki i pozostałego wyposażenia" - powiedział w trakcie uroczystości Adam Ruszkowski, prezes zarządu spółki Remontowa Holding, do której należy Gdańska Stocznia "Remontowa" im. J. Piłsudskiego.
Operacja wodowania kadłuba odbyła się przez zanurzenie doku pływającego do osiągnięcia pływalności przez budowaną jednostkę NB102. Następnego dnia zostanie ona wyholowana i przycumowana do nabrzeża. Tam rozpoczną się kolejne prace związane m.in. z jego wyposażaniem. Jednostka budowana jest w ramach kontraktu podpisanego 26 listopada 2021 r., po fiasku ich budowy w Szczecinie w 2017 roku. Zgodnie z kontraktem gdańska stocznia wybuduje trzy promy RoPax dla spółki Polskie Promy, której udziałowcami są Skarb Państwa oraz Polska Żegluga Morska. Dwa z nich będą pływać w spółce Unity Line z Grupy PŻM, trzeci - w Polskiej Żegludze Bałtyckiej.
Marszałek Senatu: przed Lasami Państwowymi wielkie zadanie; od nich zależy przyszły wygląd lasów
We wtorek marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska spotkała się z delegacją Lasów Państwowych, której przewodził dyrektor tej instytucji Witold Koss. Rozpoczynając spotkanie Kidawa-Błońska zaznaczyła, że lasy są "wielką wartością", a Lasy Państwowe były jedną z pierwszych instytucji na świecie, dzięki której państwo "bierze opiekę nad lasami".
W jej ocenie przed Lasami Państwowymi stoi "wielkie zadanie", gdyż to od nich zależy "jak będą wyglądały te lasy za 10, 15 ale także za 100 i 150 lat". "My was darzymy zaufaniem, ale będziemy oczekiwać tego, że będziecie robili to dobrze i odpowiedzialnie" - dodała.
Podkreśliła, że silne instytucje państwowe są ważne, aby "gospodarka naszego kraju mogła się rozwijać". "Mądre państwo wie, że lasy są wielką wartością (...), trzeba nimi dobrze i mądrze zarządzać, nie tylko gospodarczo (...) ale też po to, żeby one przetrwały" - stwierdziła.
Ukraina: Trzy osoby zabite i 14 rannych po rosyjskim ataku na klinikę w Zaporożu
Co najmniej trzy osoby zginęły i 14 zostało rannych po uderzeniu we wtorek rosyjskiej rakiety w prywatną klinikę w Zaporożu na południowym wschodzie Ukrainy – powiadomił szef władz wojskowych obwodu zaporoskiego Iwan Fedorow.
Do ataku doszło około godz. 15 (godz. 14 w Polsce). W kilku regionach, w tym zaporoskim, trwał alarm powietrzny, ogłoszony w związku z zagrożeniem zastosowania przez Rosjan rakiet balistycznych.
(…) Zrujnowana została prywatna klinika i uszkodzone znajdujące się obok budynki” – napisał Fedorow na Telegramie. Poinformował, że rosyjskie wojska trafiły w samo centrum miasta.
Władze podały, że w wyniku ataku zginęły trzy osoby; początkowo mówiono też o pięciorgu rannych, lecz potem ich liczba wzrosła do 14. Wśród poszkodowanych jest dwójka lekarzy, którzy najprawdopodobniej pracowali w zaatakowanej klinice.
Syria: Mohamed al-Baszir mianowany premierem rządu tymczasowego
Przedstawiciel rebeliantów Mohamed al-Baszir ogłosił we wtorek, że został mianowany premierem rządu tymczasowego Syrii. W telewizyjnym wystąpieniu, które cytuje agencja Reutera, powiedział m.in., że będzie pełnił tę funkcję do 1 marca 2025 r.
Mohamed al-Baszir jest związany z ugrupowaniem Hajat Tahrir al-Szam (HTS), którego siły w weekend weszły do stolicy Syrii Damaszku. W poniedziałek dotychczasowy premier Mohamed al-Dżalali przekazał władzę kierownictwu rebelianckiego ugrupowania. HTS, które w ciągu niespełna dwóch tygodni zajęło najważniejsze ośrodki w zachodniej Syrii, począwszy od Aleppo na północy przez Hamę, Homs po Damaszek, przed rozpoczęciem ofensywy sformowało tzw. rząd odrodzenia narodowego. Na jego czele stanął Mohamed al-Baszir.
W przeszłości 41-letni polityk pełnił różne funkcje w "podziemnych" strukturach państwa syryjskiego tworzonych przez lub wokół HTS. Był m.in. dyrektorem do spraw edukacji muzułmańskiej w ministerstwie odpowiedzialnym za respektowanie norm islamu.
SW
Inne tematy w dziale Polityka