Umowa o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami Mercosur – Brazylią, Argentyną, Paragwajem, Boliwią i Urugwajem – budzi liczne kontrowersje zarówno wśród państw członkowskich UE, jak i organizacji społecznych oraz rolników. Prace nad porozumieniem trwają od ponad 20 lat, a ich finał wydaje się być coraz bliżej. Czym dokładnie jest ta umowa, jakie zapisy zawiera, kto na niej skorzysta, a kto może stracić?
W stolicy Urugwaju, Montevideo, rozpoczął się w czwartek szczyt Mercosur, bloku gospodarczego zrzeszającego pięć państw Ameryki Południowej. Miejscowa prasa podkreśla nadzieje na ogłoszenie finału trwających od 25 lat negocjacji w sprawie umowy o wolnym handlu z UE.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w piątek, że Unia Europejska i blok państw Ameryki Południowej Mercosur zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu.
Kluczowe zapisy umowy
Porozumienie UE-Mercosur zakłada utworzenie jednej z największych na świecie stref wolnego handlu, obejmującej 700 mln ludzi. Kluczowe założenia to:
- Obniżenie ceł – zniesienie lub redukcja ceł na towary rolne i przemysłowe z obu stron.
- Ułatwienia handlowe – uproszczenie procedur celnych oraz harmonizacja przepisów regulujących handel.
- Zwiększenie dostępu do rynku – otwarcie rynków dla europejskich producentów samochodów, chemii czy maszyn oraz dla eksporterów rolno-spożywczych z Ameryki Południowej.
- Ochrona geograficzna – uznanie europejskich oznaczeń pochodzenia dla produktów takich jak sery czy wina.
- Zobowiązania ekologiczne – strony umowy zobowiązały się do przestrzegania porozumienia paryskiego w sprawie klimatu oraz ochrony środowiska.
Powody kontrowersji
Umowa wzbudza silne emocje z kilku powodów:
- Standardy produkcji i dobrostan zwierząt
Lea Auffret z unijnej organizacji konsumentów BEUC zwraca uwagę, że produkty z Mercosur mogą nie spełniać europejskich standardów, zwłaszcza w zakresie dobrostanu zwierząt i stosowania hormonów w hodowli. Brak odpowiednich regulacji w UE może doprowadzić do niesprawiedliwej konkurencji z produktami europejskimi.
- Sprzeczność z Zielonym Ładem
Porozumienie może promować intensywną produkcję rolną w Ameryce Południowej, co stoi w sprzeczności z unijną strategią Zielonego Ładu i zrównoważonej konsumpcji. Wylesianie Amazonii pod uprawy rolnicze i hodowlę bydła jest poważnym zagrożeniem dla globalnego środowiska.
- Zagrożenie dla rolnictwa UE
Francuscy i polscy rolnicy obawiają się zalania unijnego rynku tanimi produktami rolno-spożywczymi z Ameryki Południowej, co może wyprzeć lokalną produkcję. Największe obawy dotyczą sektora mięsnego, zwłaszcza wołowiny i drobiu.
- Problemy z implementacją zapisów ekologicznych
Chociaż umowa zakłada zobowiązania klimatyczne, krytycy wskazują, że kraje Mercosur mogą mieć trudności z ich przestrzeganiem. Brazylia była już wielokrotnie krytykowana za brak skutecznej ochrony lasów Amazonii.
- Nieregularności w bezpieczeństwie żywności
Unia Europejska zawiesiła już import brazylijskiej wołowiny z powodu problemów z transparentnością łańcucha dostaw, co podważa wiarygodność standardów oferowanych przez Mercosur.
Stanowiska państw wobec umowy
Państwa wspierające:
- Niemcy, Hiszpania, Portugalia – widzą w umowie szansę na zwiększenie eksportu swoich towarów przemysłowych i poprawę relacji handlowych z krajami Ameryki Południowej.
- Kraje bałtyckie – popierają porozumienie jako okazję do rozwoju handlu i inwestycji.
- Szwecja i Dania – wspierają liberalizację handlu jako narzędzie wzmocnienia globalnej pozycji UE.
Państwa sprzeciwiające się:
- Francja – prezydent Macron wyraził stanowczy sprzeciw, argumentując brak ochrony francuskich rolników oraz potencjalny wzrost emisji gazów cieplarnianych.
- Polska – obawy przed nierówną konkurencją i zalewem taniej żywności. Polski rząd wskazuje na brak wystarczających zabezpieczeń dla lokalnego rolnictwa.
- Austria, Irlandia, Grecja – podnoszą kwestie ekologiczne i ochrony rodzimego rolnictwa.
Państwa niezdecydowane:
- Włochy, Rumunia, Słowacja – kraje te wahają się, zależnie od dalszych zapisów w umowie i potencjalnych kompromisów wypracowanych przez Komisję Europejską.
By umowa weszła w życie, umowa musi zostać ratyfikowana przez UE. O ścieżce jej przyjęcia przez Wspólnotę zdecyduje Komisja Europejska. Możliwe są dwie drogi: albo umowa będzie wymagała ratyfikacji przez wszystkie parlamenty narodowe, albo będą musiały przegłosować ją Parlament Europejski oraz kraje członkowskie w Radzie UE. W drugim scenariuszu państwa decydowałyby większością kwalifikowaną, co oznacza zgodę 15 z 27 krajów reprezentujących co najmniej 65 proc. mieszkańców UE. Niezależnie od drogi ratyfikacji, wejście w życie porozumienia jest niepewne.
Motywacje stron umowy
Dlaczego UE dąży do porozumienia?
Przede wszystkim z decydują kwestie ekonomiczne – dostęp do rynków Mercosur umożliwi zwiększenie eksportu towarów przemysłowych i technologii. Przemysł motoryzacyjny, chemiczny oraz maszynowy są kluczowymi sektorami, które mogą skorzystać na umowie. Niemcy, Hiszpania, Portugalia i inne kraje z silnym przemysłem motoryzacyjnym, chemicznym i maszynowym uzyskają łatwiejszy dostęp do rynków Ameryki Południowej.
Znaczące jest także wzmocnienie relacji z krajami Ameryki Południowej w obliczu rosnących wpływów Chin. Umowa może też być odpowiedzią na protekcjonistyczne polityki USA, jeśli chodzi o gospodarkę.
Dlaczego kraje Mercosur chcą tej umowy?
Ameryce Południowej chodzi o dostęp do rynku UE – umożliwienie eksportu produktów rolnych i surowców do Europy, co może zwiększyć dochody tych krajów. Brazylia, Argentyna, Paragwaj i Urugwaj skorzystają dzięki zwiększonemu dostępowi do europejskiego rynku. Dotyczy to przede wszystkim produktów rolnych, takich jak wołowina, drób, cukier, czy soja. Dzięki obniżonym cłom produkty te staną się bardziej konkurencyjne na unijnym rynku.
Po drugie, zwiększenie przepływu inwestycji zagranicznych i współpracy z Europą. Otwiera to też perspektywy na rozwój gospodarczy – dzięki umowie kraje Mercosur mogą zwiększyć swoje wpływy na arenie międzynarodowej.
Ryzyko i korzyści dla Polski
Największym zagrożeniem dla Polski jest utrata konkurencyjności – tańsze produkty rolne z Mercosur mogą wypchnąć z rynku lokalnych producentów. Może to prowadzić do spadku cen i trudności finansowych. Sektory najbardziej narażone to produkcja mięsa (wołowina, drób) oraz uprawy cukru i zbóż..
To co uderza, to też, podobnie jak w przypadku konfliktu rolnego z Ukrainą, brak równych standardów – sprowadzana żywność może nie spełniać europejskich wymogów. Nie bez znaczenia jest też fakt, że promowanie importu towarów z krajów odpowiedzialnych za wylesianie Amazonii stoi w sprzeczności z polityką klimatyczną UE.
Poza sektorem rolnictwa są branże, które mogą skorzystać na umowie z Mercosur. Przede wszystkim, jeśli chodzi o rozwój eksportu – polskie firmy mogą zyskać dostęp do rosnących rynków Ameryki Południowej, szczególnie w branży technologicznej i chemicznej. Pozytywne skutki będzie można odczuć w portfelu - niższe ceny importowanych produktów mogą być korzystne dla konsumentów. Na szczeblu ogólnokrajowym może dojść do wzmocnienia relacji gospodarczych – bliższa współpraca z krajami Mercosur może przynieść długoterminowe korzyści strategiczne.
Podsumowanie
Z tego tekstu dowiedzieliście się:
- Czym jest umowa UE-Mercosur? Tworzy jedną z największych stref wolnego handlu na świecie, obejmującą 700 mln ludzi.
Zakłada eliminację ceł na towary rolne i przemysłowe oraz uproszczenie procedur celnych.
- Jakie są najważniejsze korzyści umowy (zwiększenie eksportu europejskich towarów przemysłowych do krajów Mercosur; rozwój inwestycji zagranicznych i współpracy gospodarczej między regionami, tańsze produkty importowane dla konsumentów w UE).
- Jakie są główne ryzyka (nierówna konkurencja dla unijnych rolników przez tańsze produkty z Mercosur; nieprzestrzeganie standardów ekologicznych i dobrostanu zwierząt przez kraje Mercosur, sprzeczność z unijną strategią Zielonego Ładu).
- Które kraje wspierają umowę (Niemcy, Hiszpania, Portugalia, kraje bałtyckie), które się sprzeciwiają (Francja, Polska, Austria, Irlandia, Grecja), a które nie mają zdania (Włochy, Rumunia, Słowacja).
- Kto zyska na umowie (kraje Mercosur: eksporterzy produktów rolnych, zwłaszcza wołowiny i drobiu; w krajach UE producenci samochodów, chemii i maszyn, z dużym udziałem Niemiec i Hiszpanii), a kto straci (rolnicy w UE, szczególnie w Polsce, Francji i Irlandii, obawiający się utraty rynku na rzecz tańszej konkurencji; środowisko naturalne w regionie Amazonii, zagrożone intensyfikacją produkcji rolnej).
red.
Inne tematy w dziale Polityka