fot. Facebook/Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina”
fot. Facebook/Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina”

Upadek legendarnych polskich zakładów. Gospodarcza katastrofa czy szansa na zmiany?

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 81
W Zakładach Porcelany Stołowej „Karolina” i zakładach PKP Cargo Tabor w Jaworzynie Śląskiej nastąpił krach. Pracę straciło niemal 300 osób. Syndyk wystawił „Karolinę” w całości na sprzedaż, a inwestycją w zakład kolejowy zainteresowane są trzy firmy. Czy symbole Jaworzyny mają jeszcze szansę na odbudowę.

Jaworzyna Śląska, niewielkie miasto na Dolnym Śląsku, zmaga się z gospodarczym wstrząsem po upadku dwóch kluczowych przedsiębiorstw – Zakładów Porcelany Stołowej „Karolina” i zakładów naprawczych PKP Cargo Tabor. Te symbole lokalnej tożsamości i gospodarki, które przez dekady zapewniały byt mieszkańcom, zakończyły działalność w 2024 roku, pozostawiając prawie 300 osób bez pracy.

Krach Zakładów Porcelany Stołowej „Karolina”

Historia zakładów sięga 1860 roku, kiedy to niemiecki mistrz murarski August Rappsilber założył fabrykę porcelany pod nazwą Porzellanfabrik Königszelt. Po II wojnie światowej fabryka została znacjonalizowana i funkcjonowała pod nazwą Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina”. Był to ostatni duży producent porcelany na Dolnym Śląsku – regionie niegdyś znanym z licznych manufaktur ceramicznych.

Zakład przez lata zatrudniał pokolenia mieszkańców, a jego produkty były rozpoznawalne w całej Polsce. W 2020 roku zatrudnienie w „Karolinie” wynosiło 460 osób. Problemy zaczęły się po przejęciu firmy przez spółkę HM Investment, właściciela marki Gerlach. Zamiast obiecanego rozwoju, firma zaczęła redukować zatrudnienie i ograniczać produkcję.

Przełomowym momentem był wypadek z czerwca 2023 roku – wybuch gazu zniszczył kluczową stację redukcyjno-pomiarową, paraliżując zakład. To wydarzenie, wraz z pogarszającą się kondycją finansową, doprowadziło do ogłoszenia upadłości w lutym 2024 roku. Pracę straciło 180 osób, a syndyk wystawił zakład na sprzedaż za cenę wywoławczą ponad 45 mln zł. Przetarg odbędzie się w grudniu.

Zakład naprawczy PKP Cargo Tabor, drugi filar gospodarczy Jaworzyny Śląskiej, zamknął swoje podwoje pod koniec 2024 roku. Historia zakładu była równie bogata, co porcelanowej „Karoliny”. Jego zamknięcie dotknęło ponad 100 osób i spowodowało poważne obawy o przyszłość miasta, które od dziesięcioleci było związane z przemysłem kolejowym.

- Tu procowały kolejne pokolenia, a miasto dzieliło się na tych, co pracują w porcelanie i na tych co na kolei – na "Skorupiarzy" i "Smoluchów" – powiedział przewodniczący NSZZ Solidarność w jaworzyńskich zakładach porcelany Ireneusz Besser.


Przyczyny upadku zakładów i skutki dla regionu

Rynek porcelany w Polsce kurczy się od lat, co było widoczne także w przypadku innych producentów, takich jak wałbrzyskie Zakłady Porcelany Krzysztof. Branża kolejowa w Polsce również zmaga się z restrukturyzacją, co uderza w zakłady naprawcze takie jak PKP Cargo Tabor. Przejęcie „Karoliny” przez HM Investment nie przyniosło zapowiadanego rozwoju. Zamiast tego zakład ograniczał działalność, co przyspieszyło jego upadek. Rozszczelnienie instalacji gazowej i późniejszy wybuch okazały się ciosem, z którego zakład nie zdołał się podnieść. Dodatkowo wzrost konkurencji ze strony tańszych producentów z Azji oraz zmieniające się wymagania konsumentów wpłynęły na rentowność zakładów.

Prawie 300 osób straciło pracę, co stanowi duże wyzwanie dla lokalnej społeczności liczącej zaledwie 10 tys. mieszkańców.
Jaworzyna Śląska straciła swoje kluczowe filary gospodarcze, które przez lata definiowały miasto. Oba zakłady były nie tylko pracodawcami, ale także motorami lokalnej gospodarki, przyciągającymi dostawców i kooperantów. Upadek tak dużych zakładów może odstraszać potencjalnych inwestorów, obawiających się trudności w prowadzeniu działalności w regionie.


Czy Jaworzyna Śląska może odzyskać swój dawny blask?

Przetarg na sprzedaż zakładu porcelany może być szansą na wznowienie produkcji. Kluczowe będzie znalezienie inwestora, który zdecyduje się odtworzyć choćby część działalności. - Liczymy na ten cud. W zakładzie można rozpocząć od razu produkcję na przykład półfabrykatów. Może uda się na początek zrobić manufakturę, żeby zachować tożsamość kulturową, nie tylko Jaworzyny, ale też regionu – mówił związkowiec Ireneusz Besser

Z kolei zainteresowanie potencjalnych inwestorów w przypadku zakładu kolejowego daje nadzieję na jego ponowne uruchomienie.
Samorząd gminy Jaworzyna Śląska rozwija lokalną strefę aktywności gospodarczej, co może przyciągnąć nowych inwestorów i stworzyć miejsca pracy. Kluczowe będzie jednak zapewnienie infrastruktury i wsparcia dla firm.

Region, który do tej pory opierał się głównie na dwóch branżach – porcelanie i kolei, musi poszukiwać nowych możliwości rozwoju. Szans można upatrywać w rozwoju sektora logistycznego, korzystając z centralnego położenia miasta i dobrej infrastruktury kolejowej. Skuteczne może być także promowanie turystyki związanej z dziedzictwem przemysłowym, w tym Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej. Zachowanie dziedzictwa „Karoliny” i przemysłu kolejowego, np. poprzez stworzenie manufaktur lub miejsc edukacyjnych, może pomóc w budowaniu nowej tożsamości miasta.

Podsumowanie

Z tego tekstu można się dowiedzieć, że:

  • Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina” oraz PKP Cargo Tabor zakończyły działalność, co skutkowało utratą pracy przez niemal 300 osób.
  • „Karolina” działała od 1860 roku, będąc ostatnią fabryką porcelany na Dolnym Śląsku, a PKP Cargo Tabor odgrywał istotną rolę w przemyśle kolejowym regionu.
  • Krach spowodowały głównie problemy branżowe (spadek popytu na porcelanę i restrukturyzacja kolei).
  • Skutkiem dla lokalnej społeczności może być poważny wzrost bezrobocia w Jaworzynie Śląskiej i okolicach.
  • Istnieją szanse na odbudowę: syndyk wystawił „Karolinę” na sprzedaż; cena wywoławcza wynosi ponad 45 mln, jest też  zainteresowanie inwestorów zakładem PKP Cargo Tabor (dwie firmy państwowe i jedna prywatna).
  • Rozwiązaniem na przyszłość może być rozwój Jaworzyńskiej Strefy Aktywności Gospodarczej i zachowanie dziedzictwa.

red.

Źródło zdjęcia: fot. Facebook/Zakłady Porcelany Stołowej „Karolina”



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj81 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo