fot. Pixabay
fot. Pixabay

Zawieszenie programu „Czyste Powietrze” uderza w samorządy i mieszkańców

Redakcja Redakcja Głos Regionów Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Związek Miast Polskich (ZMP) wystosował list otwarty, w którym krytykuje decyzję Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) o zawieszeniu programu „Czyste Powietrze”. Samorządowcy z kilkuset miast domagają się natychmiastowego wznowienia naboru wniosków w programie kluczowym w walce z niską emisją.

Zawieszenie programu szkodzi mieszkańcom i przedsiębiorcom

Decyzja o wstrzymaniu realizacji programu spotkała się z krytyką ze strony samorządów. Włodarze kilkuset miast zrzeszonych w Związku Miast Polskich apelują do rządu i NFOŚiGW o wznowienie programu. Jednocześnie wskazują zmiany, gdzie można poprawić i uszczelnić "Czyste powietrze".

Zdaniem ZMP beneficjenci, którzy rozpoczęli inwestycje w oparciu o dotacje z programu, znaleźli się w trudnej sytuacji, gdyż nie mają pewności co do możliwości ich finansowania. Małe i mikroprzedsiębiorstwa obsługujące wnioski zostały pozbawione źródła dochodu, co dodatkowo uderza w lokalną gospodarkę. Brak informacji o dacie wznowienia programu powoduje chaos i dezorientację wśród mieszkańców, wykonawców oraz przedsiębiorców. Do tego dochodzi wściekłość ludzi, którzy złożyli wnioski jeszcze przed wstrzymaniem programu, ale ekodoradca nie wprowadził ich do systemu, więc są "zawieszone".


Konieczność zmian w programie „Czyste Powietrze”

Związek Miast Polskich wskazuje na potrzebę wprowadzenia kilku kluczowych zmian, które usprawnią działanie programu. Przede wszystkim uszczelnienie zasad przyznawania dofinansowań. W ocenie ZMP dochód beneficjenta powinien uwzględniać całe gospodarstwo domowe, a w przypadku przedsiębiorców – przychód zamiast dochodu. Po drugie ujednolicenie procedur: zasady weryfikacji wniosków i kwalifikowalności kosztów powinny być jasne, dostępne publicznie i stosowane w jednakowy sposób przez wszystkie oddziały WFOŚiGW.

Ponadto rekomendacja wykonawców. Lista firm powinna być tworzona na podstawie doświadczenia w realizacji podobnych prac, a nie jedynie doświadczenia zdobytego w ramach programu. ZMP proponuje też zmiany finansowe – wprowadzenie górnych stawek na prace budowlane, skrócenie okresu realizacji inwestycji z 30 do 18 miesięcy oraz doprecyzowanie zasad rozliczania poszczególnych etapów projektów.

Istotne jest też zaktualizowanie listy urządzeń i materiałów. Obecnie znajdują się na niej urządzenia niespełniające wymogów programu, co wymaga pilnej korekty. Ostatni ważny punkt to dostosowanie terminów. Przede wszystkim wydłużenie okresu składania wniosków dla osób, które rozpoczęły inwestycje przed zawieszeniem programu.


Apel ZMP o natychmiastowe wznowienie programu

Samorządowcy podkreślają, że główną misją programu była poprawa jakości powietrza, co ma kluczowe znaczenie dla zdrowia mieszkańców. Zawieszenie programu może opóźnić osiągnięcie tego celu i zaszkodzić gospodarce lokalnej. ZMP deklaruje współpracę w zakresie opracowania koniecznych zmian, ale stanowczo apeluje o natychmiastowe wznowienie programu „Czyste Powietrze”.

Pod apelem ZMP podpisał się prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. - Polacy, którzy planowali skorzystać z „Czystego Powietrza” i jednocześnie rozpoczęli realizację inwestycji, zostali postawieni w trudnej sytuacji. Nie mogą uzyskać wsparcia finansowego. Co więcej, nie mają pewności kiedy zostanie ponownie uruchomiony - napisał na Facebooku.

Z kolei prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który jest także członkiem zarządu Związku Miast Polski, przewodniczącym Rady Unii Metropolii Polskich oraz szefem Rady Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”, pytany o zawieszenie programu "Czyste powietrze" powiedział, że program powinien zostać jak najszybciej odblokowany. Jego zdaniem, program ten przyczynia się do tego, żeby móc mieć wpływ na cenę energii, która - jak mówił - "powinna być niższa dla wszystkich tych, którzy inwestują w nowe rozwiązania, czy to w panele fotowoltaiczne, czy to w pompy ciepła, czy to w baterie, które pomagają energię kumulować".

"Przekręty" na 600 mln zł. NFOŚiGW zawiadamia prokuraturę

Pod koniec listopada NFOŚiGW wstrzymał przyjmowanie nowych wniosków w ramach programu "Czyste Powietrze", tłumacząc to koniecznością reformy i uszczelnienia systemu, których nie da się zrobić bez przerwy. Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska przekazała, że NFOŚiGW deklaruje, iż przerwa potrwa co najwyżej do końca marca i z początkiem kwietnia 2025 r. wznowione ma zostać przyjmowanie wniosków.

W poniedziałek Hennig-Kloska poinformowała, że według wstępnych szacunków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ok. 6 tys. wniosków w programie "Czyste Powietrze" może zawierać nieprawidłowości na szkodę beneficjentów.

- Za każdą z tych sytuacji stoi pokrzywdzony obywatel, a my musimy dostarczać produkt bezpieczny - podkreśliła. Dodała, że beneficjenci mogli paść ofiarą oszustów i wyłudzeń.


We wtorek NFOŚiGW poinformował o złożeniu do prokuratury zawiadomienia dotyczącego kilku firm, co do których istnieje uzasadnione podejrzenie popełniania przestępstw. Zidentyfikowane zostały przypadki m.in.: zawyżania rachunków za usługi i materiały, realizacji nieefektywnych inwestycji, wymuszania udzielenia pełnomocnictwa. Dodano, że podejrzane umowy opiewają na ok. 600 mln zł.

Zgodnie z informacjami Funduszu, od początku działania programu Czyste Powietrze wpłynęło do niego ponad milion wniosków na ok. 37 mld zł, w tym podpisanych umów jest ponad 820 tys. na ok. 26 mld zł. Dotychczas wypłacono niemal 14 mld zł dla 650 tys. beneficjentów.

ja

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Pixabay



Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo